Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - teraz już PNN

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie mar 03, 2024 22:44 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Na poczatek wazne, by jadla. Nawet samo mieso, z czasem powoli z dodatkami, podroby, zmiany mies.
Zamiast felini (rozpuszcza sie w wodzie i dodaje) mozna dodawac tylko podstawe (tauryna, sproszkowane skorupki jajek), jesli kotka je uzupelniajaco pelnowartosciowe karmy, to nie przejmowalabym sie az tak suplementacja od startu.

FuterNiemyty

 
Posty: 4766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie mar 03, 2024 23:11 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

FuterNiemyty pisze:Na poczatek wazne, by jadla. Nawet samo mieso, z czasem powoli z dodatkami, podroby, zmiany mies.
Zamiast felini (rozpuszcza sie w wodzie i dodaje) mozna dodawac tylko podstawe (tauryna, sproszkowane skorupki jajek), jesli kotka je uzupelniajaco pelnowartosciowe karmy, to nie przejmowalabym sie az tak suplementacja od startu.


Dzięki Futer masz rację. Ważne żeby jadła. Lubi surowe mięsko, więc po trochu wprowadzę suplementy. Jeszcze nie wiem w jakiej kolejności ale się dowiem.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Nie mar 03, 2024 23:29 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Zeeni pisze:Nie martw się, u nas też jest 3 stadium już od jakiegoś... pół roku? Na początku było lepiej, później Nesto miał prawdopodobnie jakiś zator w łapce i wyniki strasznie poleciały w górę, od tamtej pory wyniki stoją w miejscu. Najważniejsze, że nie rosną, tylko jesteście w stanie trzymać je w ryzach :D

Dzięki zeni. Jesteś podporą w trudnym czasie. Ja trochę straciłam optymizmu.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Wto mar 12, 2024 15:11 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Od dwóch dni kicia wokalizuje przed wejściem do kuwety. Chociaż też i w innych sytuacjach. Nie wiem, czy jest to jej ostatni wymysł, czy naprawdę ją coś boli. Sika częściej i w mniejszych ilościach.
Od tygodnia wprowadzamy stopniowo barfa dla nerkowców, chociaż "stopniowo" to u niej złe słowo, bo odkąd dostała surowe, to nic innego nie chce jeść. Je z apetytem małe ilości do 20g, taki ekwiwalent jednej myszy, za to często 6 - 7 razy w ciągu dnia. Widać, że jej to odpowiada i zrobiła się bardziej aktywna.
Tylko to wycie i jęki przed kuwetą sprawiają, że cierpnie mi skóra. Te wokalizacje to może jakieś pobudzenie/marudzenie?

Od listopada w wynikach mamy niski poziom leukocytów, który stale się pogłębia, co świadczy o jakimś zapaleniu w organizmie. Może to właśnie chodzi o pęcherz? Czekam na tel. od weta i info co dalej robimy.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Wto mar 12, 2024 15:14 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek

FuterNiemyty pisze:Na poczatek wazne, by jadla. Nawet samo mieso, z czasem powoli z dodatkami, podroby, zmiany mies.
Zamiast felini (rozpuszcza sie w wodzie i dodaje) mozna dodawac tylko podstawe (tauryna, sproszkowane skorupki jajek), jesli kotka je uzupelniajaco pelnowartosciowe karmy, to nie przejmowalabym sie az tak suplementacja od startu.

Futer, dzięki twojej zachęcie odważyłam się na barfa. I to był dobry kierunek. :1luvu:

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Wto mar 12, 2024 18:33 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Powodzenia!
Pomyslalabym nad wokalizami, czy nie podmarzla, kiedy te wokalizacje poza kuweta?

FuterNiemyty

 
Posty: 4766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Wto mar 12, 2024 18:44 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Nie wychodzi na dwór. A śpi razem z dziadziem, często pod kołdrą :D Jest chuchana jak dziadziuś.
Zrobiliśmy badania moczu z posiewem. Czekamy na wyniki.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Pon mar 18, 2024 11:48 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Okazuje się, że te wokalne popisy koty, to były właśnie tylko popisy :) Wyniki dobre, nie ma białkomoczu, posiew negatywny. Nie wiem co jej wtedy odbiło, ale mocno mnie nastraszyła. Wiem jak koty się odzywają, gdy się nudzą i potrzebują uwagi, a tym razem to było wręcz dramatyczne, no i przed korzystaniem z kuwety. Dałam się nabrać :ryk: ale co tam. Najważniejsze, że nie ma żadnego zapalenia.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Śro sie 07, 2024 12:49 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - teraz już PNN

Sytuacja jest stabilna, a nawet jest lepiej niż pół roku temu. Kicia ma dietę opartą na mięsie, a nie na renalowych śmieciach. Morfologia jest dobra, mocznik lekko spada, tylko kreatynina ciągle 4,2 ale też nie rośnie. Trzyma wagę na poziomie 3,9 - 4 kg. Humor dopisuje, jest chęć do zabawy. Niepotrzebnie tak długo bałam się tego barfa. Za miesiąc minie rok od zachorowania. Mam nadzieję, że jeszcze duuużo lat przed nami.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

Post » Śro sie 07, 2024 13:14 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

To jest świetna wiadomość :ok:
I Życzę Wam wielu jeszcze wspólnego czasu.

Na marginesie - moje nerkowce do końca ich życia karmiłam mięsem, zresztą nic innego jeść nie chciały. Oba chorowały na pnn kilka lat, oba umarły w zaawansowanym już wieku.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8242
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sie 07, 2024 13:19 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - teraz już PNN

Kocilla de Mru pisze:Sytuacja jest stabilna, a nawet jest lepiej niż pół roku temu. Kicia ma dietę opartą na mięsie, a nie na renalowych śmieciach. Morfologia jest dobra, mocznik lekko spada, tylko kreatynina ciągle 4,2 ale też nie rośnie. Trzyma wagę na poziomie 3,9 - 4 kg. Humor dopisuje, jest chęć do zabawy. Niepotrzebnie tak długo bałam się tego barfa. Za miesiąc minie rok od zachorowania. Mam nadzieję, że jeszcze duuużo lat przed nami.

Wspaniale <3, u nas też stabilnie <3 gdyby nie nagle alergia pokarmowa

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sie 12, 2024 18:02 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Nagraj filmiki jak korzysta z kuwety, z tymi wokalizacjami. Być może problem niekoniecznie jest w samym moczu.

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 11, 2024 19:32 Re: Kotka z ostrym zapaleniem nerek - potrzebna pomoc

Dawno mnie nie było na forum. Jestem z powodu Behemota- mojego kocurka. Teraz on potrzebuje pomocy. Niestety nasze zwierzydła się starzeją i popadają w tarapaty.
Stan kociczki jest dobry. Jest stabilnie. Myślę, że bardzo jej pomogło wychodzenie na dwór. Psychicznie poczuła się lepiej, mogąc wygrzewać się na słońcu i czuć wiatr w sierści. Nigdy więcej nie zamknę w domu kota przyzwyczajonego do wychodzenia na zewnątrz. Ona nie wychodziła na dwór przez pół roku. Teraz jest taka jak dawniej. Może trochę mniej aktywna, ale też ma swoje lata. Raz udało jej się polowanie na myszkę. Tak szczęśliwej koty nie widziałam od bardzo dawna. Przez pół godziny domagała się pochwał. Po tym incydencie została odrobaczona, bo wiadomo dzika mysz.
Wokalizy przed kuwetą to był pojedynczy incydent. Już tego nie robi. Chociaż bardzo mnie wtedy wystraszyła.

Kocilla de Mru

Avatar użytkownika
 
Posty: 135
Od: Nie paź 01, 2023 18:58

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości