» Pt lut 27, 2015 0:51
Re: KRAKÓW i Małopolska
Jeszcze raz wracam do tematu polecania wet-a w Krakowie. Jesteśmy już po zabiegu usuwania polipów z ucha, okazało się, że nie trzeba do tego rozcinać kotu buzi (jak proponowało 3 wetów), wystarczy mieć przyrząd do rozszerzania kanału słuchowego. Zdecydowanie nadal polecam Wojciech Piróga z Modern Veterinary Medicine, bo uratował mojego kota od usunięcia całego kanału słuchowego i to wszystko w niewysokiej cenie, a przy okazji wyleczył zęby (dał kotu pastę na dziąsła, po której w tydzień wyleczył się stan zapalny, a inni weci w ogóle nic nie dali przez kilka wizyt). Jeżeli macie do zrobienia jakieś zabiegi chirurgiczne, to udajcie się tam. Jeśli macie jakieś problemy skórne, to też tam - lekarz na miejscu pobiera zeskrobiny ze zmiany i od razu ogląda pod mikroskopem czy są grzyby czy bakterie czy pasożyty - nie leczy w ciemno. Dodatkowo zajmuje się też chemioterapią.
Po drodze odwiedziałam następujące gabinety:
Arka na Chłopskiej, dr. Gawor - proponował uszkodzić pysk kotu i go okaleczyć za 2000 PLN wykazując się niekompetencją w rozpoznaniu choroby i do tego był arogancki - RADZĘ UNIKAĆ!
Lecznica na Centralnej - byłam tam kilka razy, żaden z 3 weterynarzy nie dostrzegł polipów w uchu kota ani obcego ciała w drugim uchu, przez 3 miesiące leczyli zapalenia uszu i nie zainteresowali się dlaczego nawracają, NIE ZROBILI ŻADNYCH BADAŃ, w końcu dali środek na pchły, bo kot się drapał po chorych uszach i powiedzieli, że uszy są zdrowe!!! - NIGDY TAM NIE IDŹCIE jeśli życie Waszego zwierzątka jest Wam miłe!!!!
Vetmedica Agnieszka Wrona Lipińskiego 13A - bardzo sympatyczna, jako pierwsza zleciła u kota badanie na białaczkę i wymaz z ucha. Jednak niestety nie widziałam mikroskopu, który każdy vet w obecnych czasach powinien już mieć na miejscu. Też chciała rozcinać mojemu kotu całą tworz twierdząc, że nie da się zrobić operacji przez kanał słuchowy. - Nie polecam do chirurgii drobnej. Ceny dość wysokie.
Royal Vet, Centrum E, Kwapiszewska-Rogozińska - także bardzo sympatyczna, robi dobrą diagnostykę - krew, pobrała wycinki na histopatologię, niestety także nie widziałam używania mikroskopu, a szkoda. Bardzo troskliwie zajmowała się moim kotkiem. Niestety dnia pewnego zakropiła mojemu kotu do chorego ucha krople czyszczące, które spowodowały porażenie nerwów i kot zaczął się przewracać przy chodzeniu. Dalsze leczenie skutków podania preparatu musiałam pokrywać z własnej kieszeni. Mam co do tego mieszane uczucia. Dostawałam bardzo dużo lekarstw. Jednak można tam zrobić TOMOGRAFIĘ, jest to o ile wiem jedyny punkt w Krakowie. Niestety również proponowała rozcięcie kotu całej twarzy i usunięcie kanału słuchowego, brak wiedzy o tym, że można to zrobić inaczej. Ceny umiarkowane. Ale raczej nie polecam.
Jeżeli chcielibyście iść do któregokolwiek z wymienionych przeze mnie gabinetów, to lepiej idzćie do Wojciecha Piróga, bo jest zdecydowanie bardziej kompetentny i zna najnowsze skuteczne metody leczenia.
Nie mam żadnych interesów z dr. Pirogiem, tylko sama jestem pod wrażeniem jak moje problemy z kotem ciągnące się przez pół roku u różnych wetów, rozwiązały się w tydzień po znalezieniu Modern Veterinary Medicine i może uda mi się zaoszczędzić komuś męki, przez która ja przechodziłam.