Przetarł sznurek, ale daleko się nie doczołgał.POMOCY!!!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lip 14, 2008 21:51 Przetarł sznurek, ale daleko się nie doczołgał.POMOCY!!!

--------------------------------------------------------------------------------
Przetarł sznurek, ale daleko się nie doczołgał.POMOCY!!!

--------------------------------------------------------------------------------

Badi - potrzebna pomoc
Dzięki wolontariuszom trafił do nas 10 lipca 2008r, bardzo chory szczeniaczek o imieniu Badi, nadanym mu w lecznicy. Leżał na skraju lasu z wystrzępionym sznurkiem na szyi. Prawdopodobnie oprawca przywiązał go do drzewa skazując na powolną śmierć. No bo to tylko parszywy pies!! On jednak nie poddał się, tak długo walczył o życie, aż mu się udało uwolnić, sznurek - na jego szczęście był cienki. Bardzo osłabiony, tak bardzo, że nie mógł stać na nogach czekał na swój koniec. Nie wiadomo ile dni spędził bestialsko przywiązany, bez jedzenia a co gorsze bez wody. Upały spowodowały dodatkowo odwodnienie organizmu. Prawdopodobnie za chęć jedzenia bito go. Przy pierwszym posiłku w lecznicy, pomimo wygłodzenia, drżał ze strachu i nie chciał jeść. Dopiero kojące słowa i gesty podziałały uspokajająco.
Są jednak dobrzy ludzie, zaopiekowali się nim jak mogli, niestety maleństwo na skutek wyniszczenia organizmu choruje na nużycę. Choroba jest zaraźliwa dla innych psów (ale nie dla ludzi) i na dodatek wymaga długiego, wielotygodniowego leczenia. Za każdą dobę płacimy ok.45 zł, czas leczenia został oszacowany na 6 tygodni, czyli ponad 40 dni, rachunek jest prosty.Po podliczeniu, biorąc poprawkę na niespodzianki, wyliczyłam 1800 zł kosztów pobytu w klinice (jeszcze 5 tygodni razy 45 zł za każdy dzień!!!).
Wydaliśmy już 400 zł (wstępne badania i szczepienie). Są kolejne wpłaty, szansa na wyleczenie Badiego ciągle rośnie. Do wtorku28.07. wpłynęło na nasze konto 1557 zł. Obecna kwota do uzbierania to 243 zł
Szukamy pilnie domu zastępczego, dostarczymy karmę i leki. Jeśli nie możesz udzielić mu miejsca, to chociaż wpłać jakąkolwiek kwotę na jego leczenie z dopiskiem: " Na leczenie Badiego"
Jutro, czyli 19.07. wkleję nowe zdjęcia, na których pokażę pieska już odmienionego. Jeszcze nie całkiem, ale widać poprawę)
TOZ Oddział w Gorzowie Wlkp., ul. Drzymały 26;
numer konta 65 8363 0004 0042 3740 2000 0001

GBS O/Gorzów Wlkp.
Wpłacać można też bezpośrednio w lecznicy Cztery Łapy,ul. Papuszy 6/8a, tel/fax 095 720 84 83,
kom.0504 132 492 (24h)

Sprawę prowadzi Emilia Wójcik, można dzwonić na telefon interwencyjny TOZ od 10 do 19
0-722- 255- 846
Kliknij na adres, http://www.toz.gorzow.com.pl/?mod=news&cID=145 tam są zdjęcia
Są nowe zdjęcia, kliknij na ten link http://www.toz.gorzow.com.pl/?mod=news& ... 45&nID=159


Serdecznie dziękujemy naszym darczyńcom:
lipiec 2008r: Natalii Nawrockiej, Urzędowi Miasta i Gminy Trzciel, który obiecał pomoc, lecznicy Cztery Łapy dającej nam upust cenowy, Klaudii Redziak-Mucha, Annie Zacharii,Kuśnierz Marii, Wołejko Małgorzacie, Orzeł Marcie, Kondraciuk Dariuszowi, Krystynie Brodawskiej, Czepulanis Annie, Emilii i Oldze Szewczyk, Witt Indze, Natalii Marii Giejbo,Grzegorzowi Kwaśniewskiemu, Jolancie Łukasiewicz, Koterskiej Izabeli Marii, Agnieszce Elizie Andrzejewskiej, Jędrzejewskiej Justynie Ewie, osobm anonimowym

Piesek nadal przebywa w lecznicy Cztery Łapy w Gorzowie Wlkp.
Ostatnio edytowano Nie sie 03, 2008 19:47 przez milaw, łącznie edytowano 6 razy
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro lip 16, 2008 21:27

do góry, może ktoś zobaczy :))
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Śro lip 16, 2008 21:36

hop

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 16, 2008 22:16

dziękuję justin888 jesteś jak zwykle niezawodna :D
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lip 17, 2008 13:15

hop
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lip 17, 2008 20:21

do gory

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 22, 2008 20:59

do góry
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lip 24, 2008 1:23 Re: Przetarł sznurek, ale daleko się nie doczołgał.POMOCY!!!

[...]
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 10:30 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw lip 24, 2008 14:20

Tak powiedział wet w lecznicy. Z resztą, wolałam nie ryzykować, nigdy nie wiadomo co mogłoby się stać w ewentualnym kontakcie z psiakami zdrowymi.
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw lip 24, 2008 20:02

hop

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 25, 2008 12:56

hop
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt lip 25, 2008 19:07

i jeszcze raz

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 26, 2008 23:28

biedactwo :(

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Wto lip 29, 2008 12:41

hop do góry :wink:
Mila

milaw

 
Posty: 81
Od: Wto cze 13, 2006 16:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Wto lip 29, 2008 21:21

hop

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości