Moderator: Moderatorzy
rambo_ruda pisze:jest od dwóch dni, więc krótko, wcześniej był jeden dzień jakieś 2 tygodnie temu no i czas jakiś zabierałam go na spacery ze schronu. mam nadzieję że poczuje się "u siebie" jak najszybciej, bo mieszkam w bloku i niestety niesie się to wycie strasznie. nie wiem o co chodzi z tym wychodzeniem, dziś w ogóle uciekł na klatkę i nie chciał wrócić, jakby bał się wejść do domu. pomyślałam nawet czy by telefonu do poprzedniej właścicielki nie zabrać i spytać jak się zachowywał.
rambo_ruda pisze:z piechem nie jest kolorowo, w przyszłym tygodniu przychodzi do nas psi psycholog, to będzie nasza ostatnia deska ratunku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości