Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Nie sie 28, 2011 18:31 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

to ja wolę swoje odkrycia... :ryk:

zdechły szczur w ogródku - za to w w całości (mniej drastyczny widok niż to pod łózkiem) :wink:
albo żywa mysza w pokoju - zastanowił nas podejrzany rumor - i słusznie bo kotu juz raczej nie chce się za zabawkami ganiac - kot ganiał żywą myszę - akcja zakończyła się sukcesem dla myszy - została wyproszona na dwór, kot został w domu :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 19:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

kamari pisze:Było napisać w tytule wątku, że drastyczne sceny i dozwolone od lat 18-stu ...ciach

To ty nie wiesz, że dzieci u nas mogą oglądać trupy w każdym stanie? Od lat 18 są gołe dupy, cycki i takie tam gorszące fragmenty człowieka. Nie pytaj dlaczego...

Z PAMIĘTNIKA STAREGO FILOZOFA
Przede wszystkim jako pies - dżentelmen witam na wątku ciocie nowe. :D Na dodatek kolejne zagraniczne, no no.
A w tem tygodniu ohohoho. działo siem, działo.
W ten wieczór burzowy taki, wiecie, pańcio się złamał i od tej pory Leon normalnie śpi z nami w domu. Pańcia nie powiedziała na ten temat ani słowa.
I tak padł kolejny projekt pt "Brytan w budzie pilnuje obejścia" 8)
Dziś pańcio, konsumując kolejne tosty na śniadanie, stwierdził, że jak się zwolni miejsce (tu zezem spojrzał na Kartofla, na co Kartofel z przyjemnym wyrazem pyska puścił bąka) to koniecznie się weźmie kolejnego wilka. Na pytanie pańci (która pospiesznie zaczęła wachlować swoje tosty) dlaczego, powiedział, że Leon od razu się zrobił zazdrosny. No bo to było tak:
Wsadziłem łeb pańci na kolana, pańcia mnie gliglała po uszach, aż tu nagle! - Leon wsunął na pańciowe kolana swój łeb i na mnie warknął! 8O
Ups - powiedział pańcio. Zupełnie jak Ive...
Ive to suka owczarek, którą pańcio kochał miłością wielką, a ona kochała pańcię, a pańcia Gabunię jednak bardziej, co powodowało różne komplikacje.
W tym tygodniu też pańcio po raz pierwszy spuścił Leona ze smyczy i odtąd Leon na spacerki chodzi już luzem. Raz tylko skręcił nie w tę drogę co trzeba, ale pańcio zaraz go dogonił i zawrócił.
Pańcio rozkochany w Leonie, ale przyznaję, że nie czuję się zaniedbany, gligla mnie tak samo jak wcześniej. No Leon to przystojniak, no wiem...
Obrazek

... ale za to ja jestem mądry, że ho ho i pańcia twierdzi, że mam najlepszy charakter pod słońcem.
Zresztą dzisiaj pańcio kocha cały świat, bo ManUtd pokonał Arsenal 8-2. Pańcia mówi, że szkoda jej Wojtka Szczęsnego (który w Arsenalu stoi na bramce), ale pańcio mówi, że Wojtek i tak jest już bohaterem narodowym a teraz żadna bramka nie padła z jego winy.
Znienacka zabrakło naszych chrupów i wszystko się wydało! Chudy Leon jada całkiem inne chrupy, tłuste takie! No pańcia już nasze zamówiła, ale zanim dotrą to my też trochę utyjemy. Pańcio mówi, że Kartofel przestanie sięgać nogami do ziemi i dopiero będzie...!
A propos Kartofla - chyba straci tytuł mistrzowski w puszczaniu bąków. Leon jak już puści... pańcio twierdzi, że nie będzie można otwierać przy nim kominka, bo to grozi wybuchem gazów.
Aaaa i a propos kominka. Otóż budowa jego została zakończona i w piątek wieczorem odbyła się próba generalna. Pan majster nahajcował porządnie, by wypalić w rurach coś tam. Uważamy, że wybrał sobie rewelacyjnie dzień - noc. Chyba najcieplejszą tego roku? W każdym razie państwo od piątku do niedzieli wieczorem nie trudzili się zakładaniem na siebie czegokolwiek. 8)
Sąsiedzi wracają z urlopu i państwo przestaną robić różne sztuki, by nasze koty nie wyżerały jedzenia kotom sąsiadów...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 28, 2011 20:20 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

mam pytanie czy etatowi swiadkowie(tym razem morderstwa) zostali przesłuchani??? 8)
Serniczek
 

Post » Nie sie 28, 2011 21:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

:ryk: Ale historie :wink: No i te znaleziska :roll:
Też jestem ciekawa, jak posuwa się śledztwo w sprawie zwłok podłóżkowych

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sie 29, 2011 21:09 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Obrazek

:ryk: Piękne znalezisko! Rozumiem, że głowa była elementem rozłącznym od rzygowin?

Wczoraj mój Muki upolował mysz. Wyłącznie dla sportu, ponieważ był tuż po śniadaniu :roll:
Mój siostrzeniec (-który ma absolutnie nabożny stosunek do myszy i szczurów), na widok kota bawiącego się myszą, zawezwał histerycznym głosem matkę, żeby "ratowała myszeczkę". Wprawdzie udało się kotu odebrać jeszcze żywą mysz, siostra wyniosła ją na łąkę, ale Mukuś -łowna bestia- wyczaił ją błyskawicznie i przyniósł ponownie. Dla pewności, żeby mu mysz nie zwiała, i żeby nikt mu nie zabrał zabawki- odgryzł myszy głowę i zjadł ją. Reszta truchła leżała przed domem. Niestety -jako że był prosto po śniadaniu- mysz podziałała jak piórko flaminga i...zinwentaryzował zawartość żołądka.
Siostrzeniec resztę dnia był ciężko obrażony na kota... A kot pewnie by dostał od mojej matki medal :|

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 21:35 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Zwłoki zwłokami, ale w temacie "ratlerek" to już pomijając ciocię Agnieszkę, tę od Karaluszka, która szczęśliwie jest na urlopie i tylko mailowo wyraża swoje oburzenie; dziś spotkałam w pracy drugą koleżankę, właścicielkę Muszki, ratlerka normalnych rozmiarów, która podczytuje wątek jako cichociemna, więc onaż, ta koleżanka moja, zagulgotała się niczym indor i kazała wszem i wobec ogłosić, że - drogie ciocie, Mucha to kawał zarazy, ale bardzo mądrej i nieodparcie pięknej jest. Ot co.
Pytałam Kartofla - zgadza się z przedmówcą. Gabunia, która jest prawie ratlerkiem - ze wskazaniem na charcika włoskiego - oczywiście jest najpiękniejsza w powiecie otwockim. No owszem i najgłupsza, tak przynajmniej twierdzi Teżet.
Filozof nie widzi żadnego powodu, by dyskryminować ratlerki! !!!
Swoją drogą, tak całkiem poważnie pisząc, kiedyś, jak byłam nieco młodsza niż obecnie, za to bardziej powabna i głupia, to wydawało mi się, że pies powinien być takich rozmiarów, by osoba mojego wzrostu (przypominam - 150 cm!) mogła bez schylania się trzymać go za obrożę. Te warunki obecnie spełnia jedynie Leon - to naprawdę duży pies jest.
Oficjalnie oznajmiam, że pogląd powyższy przeszedł mi z wiekiem.
Maluśkie ratlerki, maluśkie kundelki typu Kartofel rozwalają mnie i w przeciwieństwie do dzieci budzą we mnie uczucia macierzyńsko-opiekuńcze.
Czasem bywają hałaśliwe, przyznaję.
I to jedyna wada, jaką widzę w małych pieseczkach.
Komisarz Filozosław B. tropi podejrzaną o morderstwo pierwszego stopnia!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 21:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

A ja mimo poważnego wieku nie zmieniłem zdania:pies ma być duży czyli konkretny.Zgodzę się tylko z tym,że mikroskopijne pieski mogą budzić uczucia macierzyńskie u kobiet.Tam gdzie mieszkała moja teściowa miałem wątpliwą przyjemność poznać dwa mikrusy - jakie to było wredne..Yorki to były..
Duży pies to przynajmniej widać gdzie jest, a taki mikrus skacze od tyłu na nogawki spodni- wredota taka..
Waldek
Elżbieta
 

Post » Pon sie 29, 2011 21:46 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Wyznaję pogląd, że pies upodabnia się do właściciela :mrgreen:
Niezależnie od wielkości.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 21:46 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Yorki, ratlerki to psy polujące.
Tylko ludzie usiłują zrobić z nich kanapowców.
A później się dziwią, dlaczego ciągle szczeka,biega a nie siedzi na łóżku a jeszcze lepiej w torebce :roll:
Ostatnio edytowano Pon sie 29, 2011 21:56 przez mamuśka, łącznie edytowano 1 raz
mamuśka
 

Post » Pon sie 29, 2011 21:53 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:No, no! Karaluszek był bardzo mądry i bardzo odważny!
Jak ktoś malutki to już taka dyskryminacja???
Wstydź się, ciotka.
Ostatecznie ja sama mam tylko 150 cm i muszę nadrabiać stawaniem na głowie...
Ojtam, ojtam... Zaraz -wstydź się.
Po prostu -pies to PIES, a nie namiastka psa na rachitycznych, trzęsących się nóżkach, coś, co można unieruchomić przyklejając landrynką do podłogi. W dodatku, jazgotliwości odwrotnie proporcjonalnej do wymiarów liniowych :roll: Mogą sobie pozwolić na bycie 'odważnymi', bo żaden szanujący się pies nie schyli się, żeby je sięgnąć zębami...
Przyznaję, we mnie dziamolący ratlerek (ka-ra-luch!) wywołuje mordercze instynkty.
Pies, to pies- trzeba móc poszarpać z nim patyk, poklepać po karku i po tyłku, wyczochrać łepetynę... A tu coś takiego, co wyprowadza się chowając w torebce czy do kieszeni płaszcza..., a na wyjazd można zapakować do mydelniczki :roll:
Proszę nie wspominać o Kartoflu w kontekście ratlerków! Kartofel ma niskie zawieszenie, ale wygląda jak NORMALNY pies, a nie mikrosarenka czy wzmiankowany karaluch! A Gabunia sięga kolan, więc to wielkolud! :wink:

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 21:56 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

No, ciotka, jak tylko Agnieszka wróci, to wezmą cię z Wiesią w obroty a ja wcale nie będę cię bronić!!!
BTW - biedny Kartofelek ma najbardziej rachityczne i niezborne nóżki, tylne zwłaszcza.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 29, 2011 22:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Zgadzam się z Mamuśką. Jak do tej pory poznałam tylko jednego yorka, który przez swoich opiekunów (nie lubię słowa "właściciel") wychowywany jest jak Pies i jest SUPER. Poznałam go przy okazji szkolenia dla treserów. Tematem szkolenia była obrona sportowa :mrgreen: Dla malucha zrobiony był nawet specjalny rękaw, który mieścił się na małym palcu. To oczywiście był żart, opiekunowie brali udział w szkoleniu, ale yorczek był na prawdę wspaniały.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sie 29, 2011 22:08 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Wiki mówi tak o yorkach:
Kod: Zaznacz cały
Yorkshire terierry powstały w połowie XIX wieku. Ich zadaniem było tępienie myszy i szczurów w domach biednych rzemieślników i robotników. Ich prawdopodobnymi przodkami są: maltańczyk, Dandie Dinmont Terrier, Clydesdale terrier i skye terrier. Jest to mały pies wyhodowany w hrabstwie Yorkshire, na Północy Wielkiej Brytanii, w wyniku krzyżowań ras terierów.

A o ratlerkach, że wykorzystywany jako pies pilnujący przez to że jest bardzo czujny.
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że był wykorzystywany też na statkach do łapania szczurów,stąd "rat" w nazwie.
mamuśka
 

Post » Pon sie 29, 2011 22:13 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

PCo to za pies z kokardką,w płaszczyku i jeszcze najlepiej ufarbowany na różowo-taka sobie landryneczka....
Człowiek się upodabnia do psa?Być może..
Waldek
Elżbieta
 

Post » Pon sie 29, 2011 22:16 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Elżbieta pisze:PCo to za pies z kokardką,w płaszczyku i jeszcze najlepiej ufarbowany na różowo-taka sobie landryneczka....
Człowiek się upodabnia do psa?Być może..
Waldek

Wydaje mi się, że to raczej w drugą stronę działa. To człowiek nieudolnie usiłuje psa upodobnić do siebie :roll:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości