Porady dla początkującej akwarystki :)

te ryby miały z 1.5 cm.
Więc do filtra nie wpadły, a poza tym wczoraj go czyściłam bo się zapchał i żadnej rybki nie wypłukałam...

Samiczka była strasznie chuda, taka jakby bez brzucha była. Dużą głowę miała...
Dziwna była...

to samiczka była prawdopodobnie tego samczyka "dzikiego" i samczyk też wyglądał na takiego dzikiego...
Ale może one miały jakieś wady ogólnie, co ? bo tak wszystkie padły ?

jak ojcem tych co nie żyją był jakiś "nie ode mnie" to całkiem możliwe, że miały wady...

bo u mnie się zawsze przecież zdrowe rodziły (Blue może poświadczyć

dziś zabrała sporą grupkę endlerków w różnym wieku).

Jakbyś chciała (nie wiem czy teraz :roll:

bo lepiej może poczekać i zdiagnozować chorobę lub wykluczyć ją), to mam te dwa samczyki dla Ciebie (dwa młodziki mi się ostały, bo dziś łapałam jak leci i jakimś fartem zostało 7 samców w tym jeden ten co chciałam go zostawić [reszty nie pamiętam, mogłam je oddać Blue, bo się nawet zbytnio nie przyglądałam co oddaję] ) i jak chcesz to także i dużą samicę (niby zostały mi dwie, ale nie wiem czy chcę znów mieć aż tyle młodych... bo to co oddałam dziś (chyba ponad 30 ryb) było tylko z dwóch samiczek.

Póki co czekam na rozwój sytuacji.
Bo jeśli to znowu jakieś choróbsko to wolę nie wpuszczać ryb :roll:

A ten samiec o którym mowa to ten pierwszy u mnie co chciałaś dzieci po nim

i co szybko padł... :roll:

No to pewnie jakiś wadliwy był...

A tak się cieszyłam że doczekałam się wybarwienia samczyka...

Dojrzewa założone przeze mnie akwarium u rodziców,namówiłam ich na 140l.Szukam wiekszych rybek żeby i moja mama mogła je podziwiać.Padło na mieczyki i skalary.Wiem że skararów max2sztuki(1 para) natomiast mieczyków no własnie ile i w jakiej proporcji.W jednych żródłach czytam że powinno byc 3-4 samców ,ale ile samic przy tym.Nie chce przerybic akwa planuje jeszcze cos na dno np.1 glonka kolumbijskiego bo dorasta tylko do 15cm,i może 1-2 ampularie i z 4 kosiarki.
Czy to dobry pomyśl.

U mnie zaś trwa nadal walka z glonami ... uznałam więc że muszę dołożyć jakieś szybko rosnące zielsko i wygrać ten nierówny pojedynek... Trudno, aranżacja się poszła rypać ale coś za coś... później się coś wymyśli. Póki co wyszło jak wyszło, do doskonałości jeszcze brakuje... a tym czasem fotka po dzisiejszym czyszczeniu... jeszcze nawet wody nie ma do pełna

Oddałam dziś razborki z dużego (

) akwarium. W tym celu musiałam zdemolować pół wystroju wnętrza (czyli rośliny i korzeń). Bo się złapać nie dały :twisted:

Wyjęłam pół roślinności. I teraz jest ciut inaczej

Za rybki dostałam dużą garść ładnych trawek i microsorium.

Trawki można podziwiać na lewo na pierwszym planie. Microsoria są prawie na środku wymieszane z kryptokorynami które już miałam.

Teraz: roślin jest więcej i o dziwo miejsca do pływania też jest więcej :!:

Zdjęcie:

Uwaga! Na zdjęciu widać jeszcze brak sześciu litrów wody, bo jestem w trakcie dolewania (muszę niestety wodę z dzbanka filtrującego dolać, bo innej nie miałam odstawionej :oops:

i teraz po litrze filtruję i dolewam, trochę to potrwa).

PS: Tola, Ty też dzisiaj z głową nad akwarium i rencami wewnątrz? :mrgreen:

Tak,tak pół dnia przy akwa

Ale montowałam też nową pokrywę i zeszło z tym... Dzis rano wstałam i pierwsze co do baniaka, zapaliłam światło i ... zero glona na szybie

Zobaczymy co dalej ... ^^

Czy może ktoś chciałby się pozbyć dużego akwarium z pokrywą, za niedużą opłatą?
W życiu nie miałam, zawsze chciałam - a teraz dziecię sobie zażyczyło na urodziny, a że to po mojej linii... :wink:

Shunia, mam akwa na zbyciu, mój syn miał w nim najpierw gupiki potem krewetki a potem się mu znudziło i stoi z pokrywa nieużywane.... niestety nie jest to duże akwa, ot takie na dziecięce biurko

Na szerokość może max 40 cm ale musiałabym zmierzyć... do dużego mu sporo brakuje

Dzięki za ofertę, ale jednak szukam większego

Moje małe molki rosną

niektóre mają już prawie po 2 cm (dokładnie jakieś 1,8 cm). Już potrafią jeść to co dorosłe (czyli takie granulki Hikari).
Mają już ponad 3 tygodnie

(dokładnie 22 dni).

Bez rasborek rzeczywiście jakoś lepiej jest... można się bardziej skupić na pozostałych rybach.

Samice bojownika jakoś się chyba nawet dogadały, oczywiście zdarzały się małe nieporozumienia (przegoniły się kilka razy po akwarium

), ale nie są obskubane (tylko samiec :twisted:

ale nie wiem czyja to zasługa) ani zastraszone. Samiec tylko jakoś bardziej ma wszystko gdzieś, ciągle ma minę pt. "no i po co mi te baby tu wpuściłaś?

" i zrezygnowany siedzi gdzieś pod korzeniem albo pod krzakiem. Zdrowy jest oczywiście, ale towarzystwo samic jakoś specjalnie mu nastroju nie poprawiło, a wręcz odwrotnie.

A u mnie nie za kolorowo...
Padła samiczka gupika 2cm, czyli z tego miotu co reszta :roll:

Padł też jeden kardynałek...
Kolejny samiec gupika jakoś stracił kolorki (?) i też nieciekawie wygląda...
Mam jakieś choróbsko i nie wiem o co chodzi....
U samca gupika widziałam znowu śluzowate odchody więc może znowu potraktuję je capitoxem..,,,,

mamuśka pisze:U samca gupika widziałam znowu śluzowate odchody więc może znowu potraktuję je capitoxem..,,,,

no nie wiem :roll:

a co one teraz jedzą? (jaka firma?)

co jaki czas czyścisz filtr i ile wody podmieniasz?

może się podtruły? :roll:

Porady dla początkującej akwarystki :)

Kto przegląda forum