
Moderator: Moderatorzy
Legnica pisze:Ale co jest według ciebie niesprawiedliwe?
To że podkreślam iż Dorcia44 na tym wątku oferuje również Yorki do sprzedaży za gotówkę?
Czy to ze piszę iż Dorcia44 pomaga pozbywać się po raz enty psów po produkcyjnych od tych samych ludzi.
Czy to że nie dane mi było nawet spróbować porozmawiać z właścicielką perskiej kotki z rodowodem,z Legnicy,w sprawie rezygnacji z zapłaty za kotkę lub obniżenie ceny,bo gdy tylko poinformowałam o tej kotce,została ona wykupiona,zaklepana,przetransportowana.Właścicielka przestała odbierać telefony?
Czy moze to ze zwróciłam uwagę Dorci44 ze wyrażanie sie o zwierzętach w formie-co-jest co najmniej nie na miejscu na tym forum?
Czy może niesprawiedliwe jest to że nie posługuję sie pw,tak jak Ty,a śmiem pisać o tym co myslę oficjalnie na watku?
Ostatnio na tym forum odbyła się żarliwa dyskusja na temat bycia i nie bycia DT.Podkreślano tam że DT musi być -przejrzyste-.Zgadzam się z tym i uwazam ze wszelkie podjęte działania przez wolontariusza musza byc przejrzyste,zwłaszcza w sytuacji dotyczącej zwierzat zagrożonych losem maszynek do rodzenia.Ale o tym już wiesz,bo wyjaśniałam swoje stanowisko wielokrotnie.
Nie zgadzam sie na handel zwierzętami na forum miau,w watku -Zwierzyniec ogólny-.
Czy to też według Ciebie jest nie w porzadku?
Serniczku nie usłyszałam od Ciebie,ani nie przeczytałam ani jednego zdania ułatwiającego walkę z pseudo.Nigdy.Za to wciaż podkreślasz jakie beznadziejne jest podejmowanie jakichkolwiek działań.
Dlaczego jeśli nie masz pomysłu jak pomóc w likwidacji pseudohodowli piszesz w sposób zniechęcający do podjęcia jakichkolwiek działań?
Legnica pisze:Martwi mnie jeszcze ta perska kotka z rodowodem z Legnicy,którą wykupiłaś niedawno.
Nie wiem czy jest sens pytać co się z nią stało.
Odpowiedź będzie zawsze ta sama.
Ma wspaniały DS.
aamms pisze:Legnica pisze:Martwi mnie jeszcze ta perska kotka z rodowodem z Legnicy,którą wykupiłaś niedawno.
Nie wiem czy jest sens pytać co się z nią stało.
Odpowiedź będzie zawsze ta sama.
Ma wspaniały DS.
Legnica, a Puchatkowo?
Ty, Anka,Serniczek, Avianm i cała reszta? jak w świetle tego co piszesz mamy się czuć jako Puchatkowo?
(Puchatkowo, którego już właściwie nie ma..)
przecież do nas trafiają koty często przed kastracją, właśnie dlatego, żeby uniknęły złego losu.. chociażby ostatnio z 'Ramony', prawda? Dorci nie zawracałam głowy tylko dlatego, że wiem jaką ma sytuację i nie miałam sumienia obciążać ja dodatkowymi, problemowymi puchatkami..
Uwierz mi, Dorci nie musisz pytać co z persiczką..
Też znam Dorcię osobiście i wiem ile robi dla zwierząt i jak ogromnym kosztem..
To między innymi dzięki niej przestała istnieć rozmnażalnia pekińczyków w Józefowie, żeby nie Dorcia, to kilka puchatych z Palucha już dawno by nie żyło..
Jeździłam z nią do schronu, do Józefowa.. nie raz słyszałam jak wygląda rozmowa z potencjalnym domem przed adopcją..
Równie dobrze możesz siebie zapytać co się dzieje z pseudorasowcami, które trafiają do Ciebie na tymczas..
Wydaje mi się, że zbyt daleko wszystkich poniosły emocje..
W końcu przecież wszyscy, którzy tu piszą, chcą polepszyć los tych biednych zwierząt, czyż nie?
Legnica pisze:aamms pisze:Legnica pisze:Martwi mnie jeszcze ta perska kotka z rodowodem z Legnicy,którą wykupiłaś niedawno.
Nie wiem czy jest sens pytać co się z nią stało.
Odpowiedź będzie zawsze ta sama.
Ma wspaniały DS.
Legnica, a Puchatkowo?
Ty, Anka,Serniczek, Avianm i cała reszta? jak w świetle tego co piszesz mamy się czuć jako Puchatkowo?
(Puchatkowo, którego już właściwie nie ma..)
przecież do nas trafiają koty często przed kastracją, właśnie dlatego, żeby uniknęły złego losu.. chociażby ostatnio z 'Ramony', prawda? Dorci nie zawracałam głowy tylko dlatego, że wiem jaką ma sytuację i nie miałam sumienia obciążać ja dodatkowymi, problemowymi puchatkami..
Uwierz mi, Dorci nie musisz pytać co z persiczką..
Też znam Dorcię osobiście i wiem ile robi dla zwierząt i jak ogromnym kosztem..
To między innymi dzięki niej przestała istnieć rozmnażalnia pekińczyków w Józefowie, żeby nie Dorcia, to kilka puchatych z Palucha już dawno by nie żyło..
Jeździłam z nią do schronu, do Józefowa.. nie raz słyszałam jak wygląda rozmowa z potencjalnym domem przed adopcją..
Równie dobrze możesz siebie zapytać co się dzieje z pseudorasowcami, które trafiają do Ciebie na tymczas..
Wydaje mi się, że zbyt daleko wszystkich poniosły emocje..
W końcu przecież wszyscy, którzy tu piszą, chcą polepszyć los tych biednych zwierząt, czyż nie?
Jednego wszyscy mogą być pewni,nigdy więcej nie będą rodzić/zapładniać.Skan lub fota zabiegu sterylizacji/kastracji jest wstawiana na wątek.
Serniczek pisze:walka z pseudohodowcami metodą wywrzaskiwania swoich racji bez konkretnych narzędzi prawnych-typu zakaz procederu,kary skarbowe itp-nie przynosi żadnego skutku
Serniczek pisze:a odwracanie się od ludzi i zwierząt w potrzebie li tylko dla zasady nie popierania nie przyczyniło się do poprawy losu żadnego zwierzęcia.
Serniczek pisze:Zawsze znajdzie sie kupiec i zawsze znajdzie się chetny żeby zarobić. To nie jest nielegalne.
Serniczek pisze:Pomoc zwierzetom dręczonym w pseudohodowlach przekłada sie na konkretna liczbę-to mnie przekonuje.
Serniczek pisze: Tym zwierzetom nie jest wszystko jedno.Ktos sie od nich nie odwrócił tylko dlatego,że miały pecha być w pseudo a nie w schronie. To jest taki sam potrzebujący zwierzak.
Serniczek pisze: Taka jest rzeczywistość i w tej rzeczywistości wybieram to co jest skuteczniejsze. Zwierzeta przejęte w odpowiedzialne ręce mają dobre domy,są sterylizowane więc nie służą do dalszego rozrodu,nie cierpią. Gdyby tego nie robiono-trafiłyby do przypadkowych ludzi i rózny mógłby byc ich los.
Serniczek pisze: Stawiasz mnie pod ścianą i żądasz rozwiązań-a Ty? masz pomysł skuteczny?
Serniczek pisze: I skończyło się dzieki takim awanturom jak ta-teraz żadne zwierze nie może na nas liczyć-wrzaskami wystraszyłyście wszystkich,którzy chcieli pomóc.
Serniczek pisze:Pytam zatem-o to Wam chodzi?
Serniczek pisze:Ja tez nie popieram pseudohodowców-tylko nie potrafie przejść obok nieszczęścia z fałszywym przekonaniem,że odwracając się od cierpienia -jestem szlachetna i lepsza od innych.
Serniczek pisze:Te zwierzęta trafią na bruk, na smietnik, do schronu ,do psiej budy,na bazar-wtedy będa zasługiwały na litość??? To obłuda![b]
dorobella pisze:Możemy pomóc, albo zamknąć oczy i udawać, że nie ma problemu.
Edzina pisze:Po co ta hipokryzja? Po co te zdania, ze tutaj sie nie handluje zwierzakami, zwlaszcza od pseudo? Zrobmy tu bazar i kazdy bedzie robil co chcial. Po co idee, po co ratowanie zwierzakow?
.....
Do tego doszlo, ze niektorzy maja nas za naiwne idiotki i zamieszczaja lzawe ogloszenia o rzekomych znalezionych miotach liczac, ze wszyscy zaczna sie rzucac do pomocy i pozbeda goscia klopotu, ktory sprawiaja sobie co roku. I wiesz co? Niestety wiekszosc sie nabiera.
Wiec jaka to pomoc, skoro ktos mnozy kotke co roku, bo wie, ze sa takie, co go wybawia z klopotu?
.... Popyt rodzi podaz. Proste prawo. Trafia w dobre rece? Ok. Ale zalozmy, ze pisze swoj pierwszy post na miau, ze kupilam wlasnie sliczna kotke od pseudo, ale ja wysterylizuje i moj dom jest dobry. Co dostaje w odpowiedzi? Kubel zimnej wody, ze jak moglam, ze przyczyniam sie do takich hodowli bla bla. Hipokryzja.
....
Obluda jest twierdzenie, ze my kupujemy u pseudo, ale jestesmy lepsi, a wy jestescie gorsi, bo kupujecie od pseudo..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości