Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 22:14 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Odpinasz rzep, odpinasz zamek i nie oddychając, powolutku, przy pomocy absolutnie suchego dzbanka (lub czegoś innego, co ci sie zmieści w otworze fotela) przemieszczasz kulki z wora do fotela.
Straszna robota. :roll:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 23:03 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Dzięki :!: Tego się właśnie obawiałam, że to straszna robota jest :roll:

Jeśli chodzi o pływanie czy bieżnię wodną - wiem, że jest super. Ale nie wiem, jak to się ma do jeży. Dawno, dawno temu przybyła do nas nasza pierwsza jeżyca. Miała dość sporą nadwagę i naszym celem było przywrócenie jej talii modelki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeżowym specjalistą był wtedy ktoś inny i zalecił pływanie, żeby ją odchudzić :

Obrazek

Efekt tych zabiegów był żaden, pomimo tego, że pływaliśmy codziennie. Natomiast w czasie zabiegów serduszko galopowało jak wściekłe... W razie czego skonsultowałam się z kimś innym, kto na mnie nakrzyczał, że dręczę jeża :roll: Chyba z psem i kotem jest trochę inaczej - nawet jeśli im się to nie podoba, właściciel jest wsparciem. Jeża, dziwny potwór wkłada do wody i każe mu walczyć o życie. Sama nie wiem... ale tak intuicyjnie czuję, że różnie z tym pływaniem może być.

Jeżynka schudła po wypuszczeniu do zagrody zewnętrznej i po jakimś czasie poszła za swoje :P

Jeśli chodzi o Brzydalka, to i tak nie ma takiej opcji ze względu na przebyte zapalenie płuc. W dalszym ciągu z trudem oddycha, więc serduszko mogłoby nie wytrzymać takiego obciążenia.

Grodzio jest całkiem rąbnięty - musiałam dziś przenieść Puchatka, bo mu strasznie dokuczał :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2013 12:53 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Myślę, że bieżnia wodna mogłaby stresowo zabić także niejednego kota. Mimo jego oswojenia i zaufania dla opiekuna.
Mechanizm niby rozumiem - że woda odbiera ciężar ciała i kończyna jest mniej obciążona i ruch jest lżejszy i nie obciąża świeżego wygojenia. Ale obawiam się, że dla większości zwierząt to przede wszystkim stres. Kiedyś jako dzieciak kąpałam świnki morskie :oops: . Jak o tym teraz pomyślę, to pasy bym sobie z d... darła za głupotę.
A Brzydalek całkiem zgrabnie sobie radzi. Na filmiku widać, że w pewnym momencie bardzo pracują mu boczki - on fukał czy tak ciężko łapał powietrze? Czy to jeszcze jakieś resztki kaszlu?

Makabrycznie wygląda taka otłuszczona jeżowa dupinka na tych zdjęciach. Jak się komuś udało upaść tak jeża?
Obrazek

selenicereus

 
Posty: 115
Od: Wto mar 24, 2009 20:16
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 23, 2013 23:23 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Upasionych jeży było więcej, ale każdy trafił do innego opiekuna. Czasami jest tak, że nawet chcąc dobrze można zaszkodzić. Pani znalazła jeża i zabrała go do domu, bo uznała że potrzebuje pomocy. Okazało się, że za kilka dni ma już kilka jeży :wink: Wszystkie mieszkały w pudle po telewizorze, miały mało ruchu i po prostu tak się porobiło.

Dziś jeże miały wychodne. Ponieważ okazało się, że Grodzio jest bardzo złym jeżem i dokucza Puchatkowi, Puchatek musiał się przeprowadzić i zamieszkał w małym pudle. Żeby nie czuł się pokrzywdzony - dziś dołączył do rehabilitującego się Brzydalka. No a jak już dwa jeże ganiają luzem po łazience, to nie może być tak, żeby Misia była stratna 8) Też została wypuszczona. Puchatek zaszył się w ciemnym kącie i z zapałem się namaszczał, więc nie udało mi się zrobić żadnych jego zdjęć. Ale Misia z Brzydalkiem zdecydowali się zaprezentować sztukę pod tytułem "jeżowe spotkanie" :P

Dzisiejszy Brzydalek

Obrazek

Spotkanie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2013 23:37 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Słodkie, ale żeby z tego przychówku nie było... :strach:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2013 23:51 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Bez obaw 8) Czuwam nad sytuacją. Nie mam zamiaru odchowywać kolejnego miotu :strach:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2013 13:53 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

A jak się w sobie zakochająąąą...? :(

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2013 14:51 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Dobre pytanie :? Nemi im serca pęknie... :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25785
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 24, 2013 22:42 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Niech sobie, w takim razie piszą skargę do TOZ :evil:

A poważnie, to nie wiem jak będzie. Strasznie mi było szkoda Puchatka, bo jest bardzo dobrym jeżem i w zasadzie został za to ukarany zmniejszeniem metrażu. Więc dziś były kolejne przeprowadzki. W apartamencie zamieszkał Puchatek z Misią, a Grodzio zajął misiowy pojemnik. Zły jest jak osa :roll: Ale trudno. Już Streczkowi zrobił czarny PR - że niby Streczek jest groźnym dzikim jeżem ... a najprawdopodobniej on sam prowokował awantury. Przy okazji - Streczek jest chyba najsprytniejszym jeżem jaki u nas był.

Ufi troszku nam przytyła :wink: Powiedziałam jej, że jeszcze trochę, a spokojnie będę sobie mogła zrobić z niej czapkę z uszami i chwościkiem :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 22:18 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Pewnie, ku radości wszystkich zmęczonych zimą donoszę, że do Jeżurkowa zawitała już wiosna. Zakwitły pierwsze kwiaty. Inne powyłaziły już z ziemi i rosną w oczach :P

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 22:42 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Chyba jutro zrobię fotkę swojej drodze do pracy.
My chyba mieszkamy w innych strefach klimatycznych... :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 04, 2013 8:07 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Takie małe białe też koło mnie powyłaziły :D . Przebiśniegi czy coś... :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25785
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 05, 2013 23:57 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Megana, no dziś to wiosna i u Ciebie powinna się pojawić :P Widzieli ją nawet w Kłodzku.

Przy okazji doniosę, że przybyła wiadomość o egzaminie - 92 % dobrych odpowiedzi 8) I taki mam certyfikat :P

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 06, 2013 8:03 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O! Gratulacje ciociu Nemi!!! Wszystkie jeże sie cieszą!!
92% dobrych odpowiedzi, to chyba znaczy, ze nie możesz powiedzieć, że na czymś sie nie rozumiesz - my też się cieszymy!
Impreza będzie? Z jeżami?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25785
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 06, 2013 8:18 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Gratulacje !!!! :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości