Asza już nie szuka:)

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro lip 29, 2009 13:28

hop

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Sob sie 01, 2009 5:53

Niestety, jestem zmuszona szukać dla Aszy innego tymczasu, głównie z braku sił, czasu i "gęstniejącej" atmosferki w domu. Czy ktoś mógłby pomóc?

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Nie sie 02, 2009 7:51

Asza robi tak ogromne postępy. Wczoraj przeszła ze mną przez ruchliwą ulicę!!!!!!

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon sie 03, 2009 7:52

wspaniale, Asza :D kciuki za dalsze postępy :ok:

a dlaczego musisz szukać dla niej nowego tymczasu?

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 03, 2009 9:48

Muszę szukać dla niej nowego dt z powodu, po pierwsze, beznadziejnej sytuacji w domu - sytuacja się powtarza, tzn tak juz było w przypadku poprzedniego tymczasu Anieli u mnie, że mój tż rzucał się, był bardzo zły i ogólnie nie zgadzał się na tymczas. Cudem to wszystko dotarło do finału i to szczęśliwego. Teraz jest gorzej. Koty siedziały obie cichutko w zamknętym pokoiku i on nie musiał nawet specjalnie uwagi na nie zwracać. Asza to jednak duuży pies, absorbujący, w tej chwili w cieczce (zakrwawione podłogi) i tż nie wytrzymuje. To moja wina, bo wzięłam Aszę trochę na siłę, tż od razu zastrzegł, że się nie zgadza. Ja z kolei miałam nadzieję, że może się w Aszy zakocha mimo wszystko, niestety nie dało rady. Myślałam też, że tak ładny pies, jak Asza, szybko znajdzie dom. A tu dupa. Przez ponad miesiąc nie było nawet jednego telefonu. Zupełne zero.
Od zeszłego czwartku jest koszmarnie. Tamtego dnia wieczorem pogryzł mnie pies, który gryzł się z innym o względy ASzy. Nie specjalnie, po prostu znalazłam się w złym miejscu i o złym czasie. Rany nie są duże, na początku mocno krwawiły, teraz mam spuchniętą nogę i trochę mnie boli (byłam u lekarza, przypadek jest zgłoszony do sanepidu, dostałam szczepionkę przeciw tężcowi, a teraz szukam właściciela tego psa). Trochę to ograniczyło moją sprawność, no i tż się wtedy strasznie wkurzył na mnie. Atmosfera w domu naprawdę nie jest fajna, wszelkie zło to Asza.
Po trzecie jest mi ciężko opiekować się Aszą ze względu na jej dość duże wymagania spacerowe. TO nie mogą być spacerki na siusiu i do domul; Asz musi się zmęczyć, wybiegać, bo to duży pies i potrzebuje ruchu. Juz powoli nie wyrabiam po prostu. Tż nie pomaga mi wogóle, więc przez cały dzień, a często też i w nocy, muszę chodzić sama. Pochłania mi to ogromną masę czasu, nie mam go już na nic innego.
Dlatego teraz szukam dla ASzy dobrego dt, chyba, że zgłosi się jakiś super ds. Czy ktoś może pomóc? Asza najlepiej czułaby się w domu z ogrodem, ale w bloku już tez dobrze sobie radzi, potrzebuje tylko "trochę" pobiegać.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon sie 03, 2009 9:56

oj. wiesz co, rozumiem Ciebie. ja nie mam psa ani TŻta w domu (ale kiedyś miałam TŻta w domu, więc rozumiem), ale też mam nieciekawie i wiem przez co przechodzisz. może banerek dla Aszy?

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 03, 2009 10:13

Banerek bardzo chętnie. Ma zrobiony na dogo, ale jakoś nie chce się on wkleić na miau, bo nie ma linku, tylko obrazek.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon sie 03, 2009 10:16

A odnośnie tż w domu, to temat rzeka. Znaczy tż i tymczasy, to materiał na książkę.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pon sie 03, 2009 10:54

banerek:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/aszads][IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b391/pusshito/asza.jpg[/IMG][/url]

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 03, 2009 12:06

dzieki puss:)

mam nadzieję, że to coś pomoże i wreszcie sie ruszy.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Wto sie 04, 2009 10:11

Kciuki za domek dla Aszy. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sie 04, 2009 19:14

Ale slodziutki pycholek ^^ Ahhh :) Oby domek sie szybko znalazl :)
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 06, 2009 7:08

Kasiu, co tam słychać u Aszy?

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 06, 2009 7:29

Wszystko dobrze. Aszula jest coraz bardziej pewna siebie, parę dni temu przeszła przez ruchliwą ulicę :dance: skończyła się jej już ta wstrętna cieczka, sunia ma juz załatwioną sterylkę i czipowanie dzięki dziewczynie z dogo. Na spacerach bawi się, jak szczeniak, bawi się w berka z innymi psami, rzyca się na ziemię, tarza, zaczepia mnie do zabawy. Jest super. Zdarza się jej jednak rzucić się z chęcią mordu na niektóre psy. Myslałam, że ona tak zachowuje się ze względu na cieczkę, ale widzę, że jak upatrzy sobie jakiegoś psa, to chce ubić i koniec. Dlatego na to trzeba z nią uważać. Jednak większość psów lubi i bawi się z nimi.

Co do zainteresowania Aszą, to coś ruszyło, ale nie ma jeszcze tego jedynego domku. Wczoraj miałam koszmarny telefon: pani, która chciała suczkę owczarka "rasową, ale nie rodowodową" coby mogła ją sobie dopuścić (ma jesczce długowłosego owczarka, samca), bo lubi się zajmować szczeniakami. Na moją sugestie, że to pseudohodowla, zaczęła się zarzekać, że nie, bo ona nie co cieczkę by chciała szczeniaki, ale tak co dwie. Aż nie zamierzam tego komentować. Żenada.

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Czw sie 06, 2009 13:51

Omg :x
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości