» Śro lip 13, 2011 11:11
Re: Po niemal 2 latach skradizona suczka West odzyskana!
Tego nie da się opisac, bo to był upór włascicieli. Byly dowody, że sunia została skradizona spod przedskzola Żagielek przez patologiczną rodzinę. Dziecko z tej rodziny również chodziło do tego przedszkola, ale zostało z niego wyrzucone, ponieważ rodzina nie płaciła.
Rodzina znana policji i dzielnicowemu, ale rozkładali ręce, że nie moga wtargnąć do domu i ich przeszukać. rodzina koczuje w dwóch róznych miejsacach, w obydwu w oknach sa pozasuwane żaluzje, ci ludzie się ukrywają, bo mają przed czym. Kilkoro z nich wyjechało za granicę. To tak w ogromnym skrócie.
Oprócz Dagi był inny pies - chicco, rodowodowy west. Także skradizony, tyle że z posesji!! Właścicielka Dagi jeździła pod wskazane adresy, koczowała tam, mimo że ma normalny dom, dwójkę dzieci i innego uratowanego weścika, który trafił do niej w makabrycznym stanie.
Pewnego dnia Chicco został zauważony i odbity przez swoją właścicielkę wraz z właścicielką Dagi. W bardzo złym stanie, chory.
Ale Dagi ani sladu. Potem znalazł się facet, który twierdził, że był znajomym tej ciemnej rodiznki i niestety że Daga nie żyje. Właścicielka była załamana...
Ale ostatecznie poprosiłam znajomą z tv żeby zrobiła materiał o Dadze. Zrobiła. linki z materiałem wklejałyśmy na forach, właścicielka Dagi powklejała je gdzie się da na lokalnych forkach. IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII...
filmik obejrzała babka, która widziała takiego psa u kogoś, podała adres, nieźle się nagimnastykowała by go zdobyć. Okazało sie, że pod tym adresem Daga była dopiero od 2 miesięcy, przekazana przez tamtą patologię, chociaż pośredników było sporo.
Daga jest zaniedbana, nie była wyprowadzana na spacery, prawdopodobnie ją bito. wizyta u weta dopiero wykaże jak wielkie są straty. To nie jest ten sam pies w sensie psychiki... Nie widziała właścicieli od niemal 2 lat. Ucieszyła się, podbiegła, ale jest zagubiona.
Sprawdzone zostały charakterystyczne cechy suni, żeby na 10000% sprawdzić, czy to ona. Zgadza się: odbarwiony nos, specyficzny kształt ogona i wada zgryzu. W dodatku okazało się, że Daga pamięta sztuczki, których została nauczona w domu. Sztuczki miały zapobiec pogryzieniu dziecka przez nią.

