Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie mar 04, 2012 22:25 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Hańka pisze:Idzie jamnik, cierpi srodze, ciągnąc fiutka po podłodze...

:ryk: :ryk:
w sumie późna pora, to juz można z fiutkowymi żartami wyskakiwać :ryk:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 04, 2012 22:25 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ja znam - bawią się jamnik i wilczurek na śniegu - skaczą, nurkują, łapią śnieg w paszcze... po wszystkim wilczur zmęczony, ale uchachany mówi:
- Rrrany, ale mi łapy zmarzły, no normalnie ich nie czuję!
A jamnik, kręcąc smutno łebkiem:
- Chciałbym mieć twoje problemy...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 22:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

:ryk: :ryk: :ryk:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 05, 2012 7:29 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Megana pisze:Pańcio podjął próbę upieczenia kartofla...
Nieudaną, oczywiście...
To ja pytam Pańcia -co to władował Kartofelka do pieca- co on chciałby obgryzać? Bo ja widzę dramatycznie chudego Felka- z wystającymi żebrami... :|

A ta nutria, to czyja jest?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 05, 2012 8:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

ale fajna ta skamielina :1luvu: :1luvu: :1luvu:
w sumie kazdego z nas to czeka wiec nie ma sie czym przejmowac :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pon mar 05, 2012 17:40 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

annafreesprit pisze:
Megana pisze:Pańcio podjął próbę upieczenia kartofla...
Nieudaną, oczywiście...
To ja pytam Pańcia -co to władował Kartofelka do pieca- co on chciałby obgryzać? Bo ja widzę dramatycznie chudego Felka- z wystającymi żebrami... :|

A ta nutria, to czyja jest?

No przecie mówię, że je a chudzieńki taki!... I ja nie wiem ocb! Wyniki dobre ma!
Nutria, jeżozwierz... no co wy. Toż to jamnik.
A przynajmniej 20 lat temu to był jamnik.
Sąsiadów on ci, na przechowaniu z powodu wyjazdu tychże.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 05, 2012 21:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Doobejrzałam sobie zdjęcia Kartofla i jak zawsze się rozczuliłam. I nie chudy, tylko szczupły zgodnie z modą :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 05, 2012 21:55 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Mimo wzmożonego zapotrzebowania na pańciową obsługę, dodatkowych lokatorów, i takich tam, pańcia melduje, że udało jej się skończyć ozdabianie półeczki na biurko komputerowe.
Pańcia wciąż popełnia błędy, bo się uparła uczyć z natury. Użyła złego lakieru, na przykład.
Orchidee celowo są żółte, takie było założenie, żółte na bardziej żółtym.
Tym razem serwetki zostały olane, kwiatki są wycięte z grubego kalendarza.
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 05, 2012 22:01 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Pańcia zdolna i to w moich ulubionych kolorach. Próbowałam się z tym decoupagem, ale to nie takie łatwe.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto mar 06, 2012 13:05 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

a ja zaczynam swą przygodę z biżuterią sutasz :) kto go wie... życzcie mi szczęścia :)
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Wto mar 06, 2012 16:26 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Ta półeczka jest super. Kolory letnie. Ja bym tak nie umiała. Wiecie ja uwielbiam niebieski , fio;et i zieleń morską. :D :D

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto mar 06, 2012 19:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Z PAMIĘTNIKA
STAREGO FILOZOFA
Pańcio wyjechał, pańcia nic tylko biega po schodach z jakimś warczącym śmierdzielem, albo robi jakieś cyrki, by nakarmić koty sąsiadów, w sensie, by nasze za nią nie lazły i tamtym nie zżerały, a że pańcio Junior od wczoraj też poszedł do roboty (cisza, nie zapeszać!!) to pańcia z tym wszystkim walczy sama i generalnie na nic nie ma czasu. To ja opowiem coś z poprzednich dni.
Jak wiecie, 14 lutego minęła druga rocznica mojego do państwa przyjazdu, państwo w tym roku jakoś jej nie uczcili, ale za to parę dni później pańcio postanowił uczcić fakt, że cały marzec będzie - jak się wyraził "zap..ał jak dziki kretyn", więc on z okazji ostatnich luźniejszych dni ma potrzebę się trochę zbezcześcić. Pańcia akurat miała wolne w czwartek, więc w środę państwo się bezcześcili.
Jak państwo się tak bezczeszczą to zazwyczaj mają fantazję ułańską w organizowaniu sobie czasu. Oczywiście, jak już osiągną wysokość przelotową.
Tym razem pańcia uznała, że w tym roku okres choinkowy był za krótki i nie zdążyła zaśpiewać żadnych kolęd, więc ona musi teraz nadrobić. Pańcio co prawda wysuwał wątpliwości, czy aby wypada tak po karnawale już, ale pańcia twierdziła, machając chochlą, którą nalewała grzane wino, że lepiej późno niż wcale.
Tu te ciocie, które są jakoś ortodoksyjne w kwestiach wiary, proszone są o ominięcie dalszego ciągu, bowiem stosunek państwa do religii jest - powiedzmy - luźny.
W każdym razie pańcia, wciąż z chochlą w garści, od czasu do czasu nawet stepując do taktu, zaczęła:
Herod, groźny bandyta
dał znak do krwawej rzezi
kto żyw tomahawk chwyta
- Siuksowie, Irokezi...

Nie chcę się wtrącać, wtrącił się tu pańcio, ale to jakaś indiańska kolęda, o małym Manitu?
Pańcia pogroziła mu chochlą, na co Fistaszek zaczął szczekać.
Cicho debilu! - krzyknęli państwo zgodnie i pańcia ciągnęła dalej:
Apacze i Komancze...
No mówiłem...?
...gangsterzy, kidnaperzy
nad betlejemskim ranczem
sroga łuna się szerzy!
Wszystko zniszczone wokół
tu i ówdzie się pali
już zdobyli częstokół
już szeryfa schwytali
I zawlekli go w gruzy
i skopali nieziemsko
i gwiazdę jemu z bluzy
zerwali - betlejemską!

Ojej - powiedział pańcio, usiłując odebrać pańci chochlę w celu dolania sobie wina, ale pańci chochla była potrzebna do dalszego występu, więc stawiła opór, co widząc Fistaszek zaczął szczekać.
Cicho, debilu! - powiedzieli państwo chórem i pańcia ciągnęła dalej:
Przez uroczy zakątek
Przeszła straszna zawieja -
Taką rzeź niewiniątek
Zrobili, że o jeja!
A potem się pokarmem
zajęli oraz piciem
więc Józef, stary farmer
zdołał jakoś ujść z życiem
Zerwał karabin z kołka
wyskoczył do ogrodu
rodzinę na osiołka
pousadzał - i chodu!
Osioł tłusty jak kluska
stulił ze strachu uszy
podskoczył niczym mustang
i kurcgalopem ruszył!

Czym, proszę? - zapytał pańcio, szukając bezskutecznie drugiej chochelki. Chyba w kurs ruszył, tym galopem...?
Nie znasz się, powiedziała pańcia i ciągnęła dalej:
Hej, grzmią tętentem drogi
I błyska broń w ciemności -
Herod, bandyta srogi
Rozpoczął konny pościg.
Widoki niewesołe -
Kusztyka dryptu - dryptu
Wystraszony osiołek
Do granicy Egiptu.
Rżą spienione ogiery
widocznie wróg jest bliski
łomoczą winczestery
świszczą w uszach pociski
Już przestrzelili bluzę
Przenajświętszej Matuchnie
wkurzył się święty Józef
i jak z kolta nie gruchnie!

Omujborze, to straszna historia, powiedział pańcio, manewrując garnkiem, by sobie nalać wina bez użycia chochli, co skończyło się wylaniem tegoż na fistaszkowy łeb.
Cicho, debilu! - powiedzieli państwo chórem i pańcia już mogła ciągnąć dalej:
Jeden drań dostał serię
aż chwyciły go kurcze
i padł plackiem na prerię
klnąc paskudnie - o kurcze!
A Józef znowu z biodra
trzykrotnie jak nie strzeli!
trzech zachwiało się w siodłach
i na ziemię runęli
Odwrócił się Jezusek
chociaż jeszcze maluszek
wziął łuczek od matusi
i bęc! bandziorka w brzuszek
Aż wypadła mu spluwa
i z siodła go zdmuchnęło
a osiołek zasuwa
jak ta Alfa Romeo!

Pańcio z wrażenia aż usiadł z garnkiem na fotelu, niestety, leżał tam już Fistaszek.
Cicho, debilu! - powiedzieli państwo chórem, a pańcia dodatkowo stuknęła Fistaszka w łeb chochlą.
Ot już bliziutko Egipt
widać piramid stożki
z bantytów same piegi
zostały - i bamboszki
Tylko Herod sadysta
wciąż goni jak najęty
aż egipski wopista
pyta - a dokumienty...?

Tu pańcia sama przerwała, ale pańcio patrzył na nią dosyć baranim wzrokiem. No tak, co ty możesz wiedzieć o stosunkach ruscy ws Egipt, kiedy jeszcze był ZSRR, małolacie, powiedziała i litościwie nalała w końcu pańciowi tego wina, używając trochę sponiewieranej chochli. To była tak zwana przedwczesna pointa, a teraz słuchaj dalej:
Próżno Herod niegrzeczny
krzyczał, że Egipt złupi
musiał wrzucić bieg wsteczny
i wracać jak ten głupi
A Jezusek wesoły
rzekł, całując mamuńcię:
Miłujcie nieprzyjacioły!
...ale im wpierw dosuńcie!

Tu pańcia wykonała pląs z chochlą, co znowu wzbudziło Fistaszka.
Cicho, debilu! Powiedzieli państwo chórem a pańcia odebrała pańciowi garnek i wlała do niego kolejną butelkę wina...
Ostatnio edytowano Śro mar 07, 2012 17:57 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 06, 2012 19:47 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

U-mar-łam! :ryk:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41862
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto mar 06, 2012 20:40 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Ja też :ryk: :ryk: :ryk:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto mar 06, 2012 21:22 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Do jutra będę się śmiać a jutro zacznę drukować. Żeby zachować dla przytomności :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron