Damski KOCI zegarek na rękę - KONIEC
Napisane: Czw sty 24, 2008 15:06Udało się. Zdobyłam jeszcze raz i wystawiam na aukcję ten oto KOCI zegarek:
Aukcja jest przeznaczona dla Budowlańców, które już prawie półtora miesiące przebywają w Tymczasowym DT u Uschi i tanity http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69710
Zabrane z Budowy, gdzie znalazł je mój TŻ, trafiły do dziewczyn ze względu na kwarantannę po panleukopenii w moim domu. Los płata figle - przeszły już koci katar, panleukopenię (złapaną prawdopodobnie w lecznicy), kalciwirozę i jeszcze przyplątała się grzybica... Wczoraj dopiero wetka uznała, że już koniec antybiotyków, ale jeszcze 2 tygodnie muszą zostać w TDT, zeby nie narażać ich na stres, co mogłoby się skończyć kolejnym choróbskiem
Oddzielna historia to Demiś. Ledwo uratowany, o połowę mniejszy od rodzeństwa, echo serca wykazało wadę serca. Za kilka miesięcy kolejne badania, żeby zobaczyć czy dziurka w serduszku się nie powiększa...
Tak Demiś wyglądał po pierwszej wizycie w lecznicy:
Tak wygląda teraz:
Do tej pory na leczenie kociaków wydane zostało ok. 1 934,50 zł. Dlatego potrzebujemy pomocy i dlatego zapraszam do licytacji!
Komu piękny, damski, KOCI zegarek? Zaczynamy od 20,00 zł., licytujemy 7 dni od pierwszej oferty.
Zapraszam!
Aukcja jest przeznaczona dla Budowlańców, które już prawie półtora miesiące przebywają w Tymczasowym DT u Uschi i tanity http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69710
Zabrane z Budowy, gdzie znalazł je mój TŻ, trafiły do dziewczyn ze względu na kwarantannę po panleukopenii w moim domu. Los płata figle - przeszły już koci katar, panleukopenię (złapaną prawdopodobnie w lecznicy), kalciwirozę i jeszcze przyplątała się grzybica... Wczoraj dopiero wetka uznała, że już koniec antybiotyków, ale jeszcze 2 tygodnie muszą zostać w TDT, zeby nie narażać ich na stres, co mogłoby się skończyć kolejnym choróbskiem
Oddzielna historia to Demiś. Ledwo uratowany, o połowę mniejszy od rodzeństwa, echo serca wykazało wadę serca. Za kilka miesięcy kolejne badania, żeby zobaczyć czy dziurka w serduszku się nie powiększa...
Tak Demiś wyglądał po pierwszej wizycie w lecznicy:
Tak wygląda teraz:
Do tej pory na leczenie kociaków wydane zostało ok. 1 934,50 zł. Dlatego potrzebujemy pomocy i dlatego zapraszam do licytacji!
Komu piękny, damski, KOCI zegarek? Zaczynamy od 20,00 zł., licytujemy 7 dni od pierwszej oferty.
Zapraszam!
bo cel nadrzedny
