Piękny koci zegarek na rękę - na dwie operacje Puśki
Napisane: Pon wrz 17, 2007 20:44Pusia to bardzo dzika i dość leciwa kotka, mama forumowej Pikasi. Niecały miesiąc temu uległa wypadkowi, po pewnych niemiłych perypetiach, opisanych w jej wątku, trafiła do lecznicy i od tamtej pory w niej przebywa. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63320
Miała połamaną miednicę, która się zrosła, ale niestety jedna z łapek, wywichnięta w stawie biodrowym, nie jest w porządku. Pusia jutro idzie na operację. Właściwie dwie: amputację główki kości udowej i usunięcie włókniaków na listwie mlecznej.
A ja ogłaszam bankructwo. Regularne ceny takich operacji to 450,00 i 350,00 zł. Nawet jeśli zapłacę połowę, to i tak... Zwłaszcza, że to nie jedyny rachunek do uregulowania w lecznicy.
Na aukcję wystawiam śliczny i bardzo koci damski zegarek na rękę.
Zaczynamy od 20,00 zł., aukcja trwa tydzień od pierwszej oferty. Zapraszam!
Ponieważ jakiś czas temu w moim domu była panleukopenia informuję, że zegarek jest szczelnie zafoliowany, zdjęcia rozpakowanego zegarka pochodzą z innej aukcji http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61910. Osoba, która wylicytuje zegarek może być pewna, że dołożę wszelkich starań, żeby fant był bezpieczny - szczegóły pakowania są do ustalenia, mogę to zrobić w rękawiczkach albo oddać komuś innemu do zapakowania i wysłania.
Miała połamaną miednicę, która się zrosła, ale niestety jedna z łapek, wywichnięta w stawie biodrowym, nie jest w porządku. Pusia jutro idzie na operację. Właściwie dwie: amputację główki kości udowej i usunięcie włókniaków na listwie mlecznej.
A ja ogłaszam bankructwo. Regularne ceny takich operacji to 450,00 i 350,00 zł. Nawet jeśli zapłacę połowę, to i tak... Zwłaszcza, że to nie jedyny rachunek do uregulowania w lecznicy.
Na aukcję wystawiam śliczny i bardzo koci damski zegarek na rękę.
Zaczynamy od 20,00 zł., aukcja trwa tydzień od pierwszej oferty. Zapraszam!
Ponieważ jakiś czas temu w moim domu była panleukopenia informuję, że zegarek jest szczelnie zafoliowany, zdjęcia rozpakowanego zegarka pochodzą z innej aukcji http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61910. Osoba, która wylicytuje zegarek może być pewna, że dołożę wszelkich starań, żeby fant był bezpieczny - szczegóły pakowania są do ustalenia, mogę to zrobić w rękawiczkach albo oddać komuś innemu do zapakowania i wysłania.
ale podrzucę!
