Jednak opiekunowie Diego (Tata Kociareczki) postanowili, ze sprobuja sobie dac rade sami...
Wiec pieniazki z aukcji a wlasciwie akcji (poniewaz aukcja zostala zakonczona na 15 wylicytowanych koteczkach) zostana przeznaczone na ONIONKA...
Kocinka dzielnie sie trzyma...
To zdjecie Diego po operacji mnie strasznie "przybilo" ...
[img=http://img269.imageshack.us/img269/1481/dsc00172nd0.th.jpg]
A nic tak nie dziala na poprawienie humoru jak wystawienie czegos na bazarku...
Sprzedajemy kotki (przypinki) z ruszajacym sie ogonkiem...Sliczniutkie, malutkie (ok 2.5 cm z ogonkiem), w kolorze zlotym (ale takie bardziej stare zloto)
Zdjecie takiej sobie jakosci ale Piotrek zapakowal bigos i "wybyl" do kolegi wiec z lepszym musimy poczekac do jego powrotu...

Kotkow mamy 20 i zaczynamy od 10 zl (za sztuke)...Dwadziescia osob ktore zaoferuja najwyzsza cene wygrywa...
Aukcja trwa 4 dni od pierwszej oferty (mam wrazenie, ze pieniazki "na gwalt" potrzebne)...
Watek Diego:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51814[/b]