» Pon kwi 14, 2014 10:22
Re: Wybory Miss i Mister Miau - kwiecień '14 - Koty i Natura
A ja nie odwracam, bo kocur rozniósłby gabinet. Ostatnio słodziak Odiś wył jak wampir, właził na mnie jak na drzewo i zatrzymał się na szczycie z wrzaskiem "Ratuj mnie! Ratuj!". Wetka odczepiła mnie od bestii i pokazała chwyt weterynaryjny - przednie łapy w jedną dłoń a drugą za szyję... I uwalić się na kocura, żeby się mniej szarpał. Udało się zaszczepić, obciąć pazurki i wcisnąć w paszczaka tabletkę. Mało go nie udusiłem i przegryzł mi dwa palce ale Wetkę obroniłem. Potfur dał dyla ze stołu i 10 sekund później spokojnie kontemplował z parapetu ruch uliczny. Z Bercikiem było lajtowo. Owszem darł paszczę i drapał, ale Pani Doktor stwierdziła "Nabrał Pan wprawy..."
Majutek to już bajka - poprosić i pozwoli na wszystko. Nawet wetknąć sobie termometr w...
Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.