Przykra sprawa...

[Estraven]

Dyskusja dotycząca paczki dla P. Danusi została wydzielona do wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2680685 i zamknięta, jako że sprawa została - jak widzę - wyjaśniona.

[boni]

tym razem ulvhedinn nawalila. nie odebrala klatki. zamilkla i nie odowiada na sms. mysle ze coraz trudniej mi zrozumiec takie postepowanie xandra mieszka z klatka od sprzed swiat. zgroza

[boni]

paczka do danusi dotarla przed swietami. nie wiem czy to ta stara czy zostala wyslana ponownie. skan nadania zamieszcze w miare mozliwosci,

[ulvhedinn]

tym razem ulvhedinn nawalila. nie odebrala klatki. zamilkla i nie odowiada na sms. mysle ze coraz trudniej mi zrozumiec takie postepowanie xandra mieszka z klatka od sprzed swiat. zgroza

Dzwoniłam, nie dodzwoniłam się... potem faktycznie zamilkłam- raz, że byłam chora, dwa, zmieniałam telefon.
Następnie dostałam PW (odpowiedź na moje, prośba o ew. wysłanie klatki PKSem, albo danie namiarów, zeby ktoś z dogo mógł to zrobić), że ktoś jest już zainteresowany klatka i ze się odezwie. milczy do dziś, a mi przykro, bo mi strasznie zależało- gdyby nie zdrowie, to bym pojechała nawet do Wawy... Niestety, zapalenie stawów mnie uziemiło.

[xandra]

a ja byłam na Słowacji o czym wiedziałas i nie dzialał mi telefon, pomijam juz koszt pisania czy dzwonienia spoza Polski
kontakt był zerowy a to nie moja rzecz by codziennie pytac czy masz transport czy nie - napisałam sms, juz w drodze ze Słowacji - bez odzewu przez dzien czy dwa, ja naprawde nie mialam gdzie jej trzymac i to powinno byc najwazniejsze

[ulvhedinn]

Strasznie przepraszam, co moge więcej... Jest mi dlatego przykro, że nikt z ludzi z Wawy nie pomógł mi z klatką, a jej brak uniemożliwia mi niektóre tymczasy Bardzo na nią liczyłam.

[bellavita]

Jesli moge sie wtrącić, to chciałabym powiedzieć, że jesli nawet Ulvhedinn nie zrobiła czegoś... to jest osoba, która daje duzą szansę zwierzątkom.
Bylam u niej (zeby przekazac pieniadze za wylicytowana ksiażke) i naprawde jestem pełna podziwu dla jej poswięcenia.
Jej dom to małe schronisko. Tyle zwierząt znalazlo u niej schronienie... wiec jesli nawet nie dopatrzyla czegos, to prosze o wyrozumialosc dla niej...

[Szewczyk Magda]

O chorobcia.... nie zaglądałam na forum przez dłuższy czas.... i aż się boje....wprawdzie raczej z pamięcią u mnie OK, ale kto wie kiedy zawiedzie? Więc jeśli ja coś, kiedyś i ten teges to.... czekam na pw - pozdrawiam



Hallo Ciotka na dole... dzieki za podpowiedź... podaje wiec adres e-mail szewczyk.magda@wp.pl

[MonikaWarszawa]

Do Ciotka na górze
Proponuje napisac w podpisie czy jakos tak adres innej skrzynki niz pw, ja kiedys owszem na miau nie wchodzilam, ale wiedzialam ze mam powiadomienia - ale ale - jesli nie jestes zalogowany powiadomien nie ma.

teraz mam podpis, dwa adresy - i przyznaje sie do uzaleznienia i do kiepskiej pamieci, wiec nalezy mnie scigac na maila

[Minojami]

Witajcie, nie wiem czy to wlasciwy watek, ale uwazam bez sensu zaczynanie nowego.

Podziwiam was za to co robicie i to bardzo. Moge jedynie wspomoc finansowo... W tym celu pisalam w tamten piatek do jednej forumowiczki o pelna nazwe banku i numer konta do przelewow z zagranicy. Niestety do tej pory "namiarow" nie dostalam, co szczerze mowiac bardzo mnie dziwi, gdyz kotow do kastracji jest chyba bardzo wiele.
Jedyne co potrzebuje w "zamian" to zaswiadczenie o darowiznie (moge odpisac od podatku), takie zaswiadczenie dostawalam juz z TOZ (w jezyku niemieckim).
A wiec....dalej czekam na numer konta...

[Margo05]

Witajcie, nie wiem czy to wlasciwy watek, ale uwazam bez sensu zaczynanie nowego.

Podziwiam was za to co robicie i to bardzo. Moge jedynie wspomoc finansowo... W tym celu pisalam w tamten piatek do jednej forumowiczki o pelna nazwe banku i numer konta do przelewow z zagranicy. Niestety do tej pory "namiarow" nie dostalam, co szczerze mowiac bardzo mnie dziwi, gdyz kotow do kastracji jest chyba bardzo wiele.
Jedyne co potrzebuje w "zamian" to zaswiadczenie o darowiznie (moge odpisac od podatku), takie zaswiadczenie dostawalam juz z TOZ (w jezyku niemieckim).
A wiec....dalej czekam na numer konta...

A chcesz pomóc jakiejś konkretnetj organizacji czy wogóle? Bo każda Fundacja ma inny nr konta

[MonikaWarszawa]

niestety mam problem z Fredziolina
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73509&highlight=
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73511&highlight=

Nie mam odpowiedzi na pw i maile, oka jak nie widzialam tak nie widze, a z wachlarzyka oficjalnie w wątku zrezygnowalam - bo ile można prosic o nr. konta?

Ciekawe czy dostane oko proroka?

[iceangel]

Wszystko zaczęło się na początku lutego,gdy wygrałam aukcję organizowaną przez iceangel na rzecz Azylu w Nasielsku(był do sweterek dla kota lub małego psa).Napisałm pw z prośbą o podanie danych do konta oraz informacją iż mam obecnie utrudniony kontakt z netem i w razie czego podałam nr komórki.Odpowiedż pierwszą i zresztą ostatnią dostałam dnia 12.02,niestety odczytałm ją dużo póżniej i koniec końców wysłałam należną kwotę dnia pierwszego lub drugiego marca ,za co w kolejnym pw bardzo przeprosiłam.Ponieważ iceangel jest również z Wrocławia,na odbiór miałyśmy umówić się gdzieś na mieście...no właśnie,miałyśmy...Wysłałam parokrotnie pw z prośbą o umówienie się przed dniem 26.03,ponieważ dnia tego opuściłam nasz piękny kraj i wyjechałam na podbój Anglii,w kazdym pw (które zresztą wszystkie dotarły do iceangel)podawałam ponownie swój nr telefonu.Niestety żadnej odpowiedzi się nie doczekałam.W ostatnim pw napisałam,ze jestem w stanie zrozumieć różne sytuacje,ale mogłaby się chociaż szanowna iceangel głupim pw wytłumaczyć,napisałam także,że jeżeli w przeciągu paru dni nie otrzymam żadnej odpowiedzi to będę zmuszona o tym fakcie napisać na forum,bo jest to ewidentnie nie fair.Jak się już pewnie domyślacie i ta informacja pozostała bez echa.Więc zgodnie z obietnicą informuje Was o tym smutnym fakcie...

widzisz problem polega na tym, że PW do mnie nie dochodzą a wręcz znikają Nawet ostatnio sie zastanawiałam, czy przypadkiem ktoś mi się na konto nie loguje, bo parę osób mailowo pisało, że wysłało mi PW i dlaczego nie odpisuję a PW nie było. Sweterek jest, czeka na Ciebie cały i zdrów, poproszę adres, wyślę Ci go na swój koszt. Nie byłam w stanie dotrzeć do Ciebie, nie pamietałam nicku a wyszukiwarka działa jak sobie przypomni. Ogromnie Cię przepraszam za zaistniałą sytuację.

[MonikaWarszawa]

niestety mam problem z Fredziolina
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73509&highlight=
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73511&highlight=

Nie mam odpowiedzi na pw i maile, oka jak nie widzialam tak nie widze, a z wachlarzyka oficjalnie w wątku zrezygnowalam - bo ile można prosic o nr. konta?

Ciekawe czy dostane oko proroka?

oko dostalam -

[Lena]

Wszystko zaczęło się na początku lutego,gdy wygrałam aukcję organizowaną przez iceangel na rzecz Azylu w Nasielsku(był do sweterek dla kota lub małego psa).Napisałm pw z prośbą o podanie danych do konta oraz informacją iż mam obecnie utrudniony kontakt z netem i w razie czego podałam nr komórki.Odpowiedż pierwszą i zresztą ostatnią dostałam dnia 12.02,niestety odczytałm ją dużo póżniej i koniec końców wysłałam należną kwotę dnia pierwszego lub drugiego marca ,za co w kolejnym pw bardzo przeprosiłam.Ponieważ iceangel jest również z Wrocławia,na odbiór miałyśmy umówić się gdzieś na mieście...no właśnie,miałyśmy...Wysłałam parokrotnie pw z prośbą o umówienie się przed dniem 26.03,ponieważ dnia tego opuściłam nasz piękny kraj i wyjechałam na podbój Anglii,w kazdym pw (które zresztą wszystkie dotarły do iceangel)podawałam ponownie swój nr telefonu.Niestety żadnej odpowiedzi się nie doczekałam.W ostatnim pw napisałam,ze jestem w stanie zrozumieć różne sytuacje,ale mogłaby się chociaż szanowna iceangel głupim pw wytłumaczyć,napisałam także,że jeżeli w przeciągu paru dni nie otrzymam żadnej odpowiedzi to będę zmuszona o tym fakcie napisać na forum,bo jest to ewidentnie nie fair.Jak się już pewnie domyślacie i ta informacja pozostała bez echa.Więc zgodnie z obietnicą informuje Was o tym smutnym fakcie...

widzisz problem polega na tym, że PW do mnie nie dochodzą a wręcz znikają Nawet ostatnio sie zastanawiałam, czy przypadkiem ktoś mi się na konto nie loguje, bo parę osób mailowo pisało, że wysłało mi PW i dlaczego nie odpisuję a PW nie było. Sweterek jest, czeka na Ciebie cały i zdrów, poproszę adres, wyślę Ci go na swój koszt. Nie byłam w stanie dotrzeć do Ciebie, nie pamietałam nicku a wyszukiwarka działa jak sobie przypomni. Ogromnie Cię przepraszam za zaistniałą sytuację.

coz, post Miciuly byl sprzed ponad roku jesli dobrze kojarze, takze jesli cokolwiek wysylac to do Anglii w chwili obecnej... no i w chwili obecnej Miciula nie wchodzi na forum bo nie posiada komputera