Cieszę się

Pierwszy raz zrobiłam tak dużą i obawiałam się, czy znajdzie chętnego

Zawieszka vintage - za to jedyna taka

przyjechała z Poznania bodajże. Howlity - od Duszka

Bursztynki - od MariiD

Kula korala - z naszyjnika kupionego na kocim bazarku od magicmady

Kokos - wywalczone na all, co przy wolnym necie graniczy z cudem.
Ta bransoleta to cała historia
