Miaukun1 pisze:przeprasam ale to ja prowadze ta akcje jako przewodniczaca a nie dedi ale pan dalej wmawia ze to dedi . Jak pan nie wierzy ze dzieci cos same potrafia zorganizowac to pana pech
w naszej szkole nie ma akcj tnij bezdomnosc tzlko tak kolega nazwal swoj plakat bo rozmawialismy o roynzch akcjach i ta nazwa sie nam bardzo spodobala i tyle skad mielismy wiedziec ze pan sie o to obrazi i niech pan nas sie nie czepia.
nasza aukja w szkole samorzadu swietlicz nayzwala sie
wielka aukcja na pomoc zwierzetom + a nie zadne tnij ani ciach + dotarlo to do pana, chyba tak w koncu pan juz dzieckiem nie jest, chyba

Mam prośbę, spuść troszkę z tonu, ja z Tobą staram się rozmawiać uprzejmie, choć przyznam, tracę już cierpliwość w tej sprawie.
Odezwij się następny raz, kiedy już przeczytasz wątek, dobrze?
W jednym, chyba w drugim moim poście tutaj, jest cytat z dedi.
Zechciej się z nim zapoznać. Najwyraźniej nie masz pełnego przeglądu sytuacji.
Napisałem Ci już tak jasno, jak to tylko możliwe, w moim poprzednim poście, o co chodzi. A Ty znowu swoje...