kwak pisze:To nie jest kwestia wiary w ludzi. Jestem pesymistą bo niestety mam wielkie doświadczenie z organizacjami typu non profit, społecznymi itp. Takie organizacje są obarczone, można by rzec, grzechem pierworodnym. Grzechem, który wynika właśnie z ich społecznego, niezarobkowego charakteru. Naprawdę nie chcę krakać i CCW życzę jak najlepiej, al e mam obawy co do świetlanej przyszłości tego związku.
a mi się wydaje, że właśnie teraz (obecnie) w tą kwestię musimy wierzyć, właśnie w ludzi i ich uczciwość i rozum a Oni o tym powinni wiedzieć i pewnie wiedzą 
 
Jak to wypełnią (a w to wierzę) znając np. Furby, to bedzie dobrze.
Pamiętaj, Kwak, że wszyscy dostaliśmy "lekcję" i głupotą kogokolwiek byłoby jej powtórzenie.
Światlana przyszłość to jedno, Fundamentem do wszystkiego są Ludzie, ich charaktery i świadomość, że działają dla Kotów i  ludzi których reprezentują lub będą reprezentować.
To wszystko zależy od nich.
 SHKRP w FIFE  przecież  pewni "ludzie" uśmiercili, właśnie ludzie
 a nie organizazja non profit była tego przyczyną a  zawiść, przekora i głupkowate wrażenie, że jak mam władze to mi wszystko wolno a choć to w Polsce dość pospolite, to jak widać nie zawsze się kończy dobrze dla "Janosików".
Za CCW trzymam Kciuki, kłody rzucane pod Was pewnie będą nie raz ale poradzicie sobie 
 
Ja w każdym bądź razie odbieram to wszystko  coraz bardziej pozytywnie, jeszcze troszkę i cała Polska kocio-wystawowo-fifowska  wróci do normalności 

 na przekór innym, którym bezsensowne pomysły typu " Pomysłowy Dobromir  

 w temacie jak utrudnić życie innym" chyba nawet nie przerosły umysłu dziecka 5-letniego  
 
ps. ostatnie słowa to o Nowym zarządzie Pana Sz. i Pani C.