Strona 1 z 5

Ślepaczek Kacperek ma wspaniały dom :)

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 12:41
przez dorcia44
Kacperek to niewidomy kocurek z tego wątku..

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97252
dzikusek wystraszony sytuacja ,zmianą miejsca ,nie znanymi zapachami ,moimi futrami w liczbie mnogiej.

Oczy w opłakanym stanie .
Wizyta u dr. Garncarza dała nam nadzieje na uratowanie oczu ,ale wzroku już nie da się przywrócić

:cry:

Uczy się żyć .

Jest już oswojony ,miziasty ,nawet mi mruczy :wink:

codziennie zabiegi pielęgnacyjne ,czyli przemywanie oczu i zakraplanie Difadolem i Tobrexem.
codziennie tez wizyty u weta na antybiotyk.
Efekty już mamy ,oczka są zdecydowanie lepsze. :D

śmiało porusza się po mieszkaniu ,tz. mini kuchni ,wskakuje na okno ,po kuwecie lub koszu do bielizny ,radzi sobie świetnie .
Wyleguje się na słoneczku .
Ładnie kuwetkuje
apetyt wysmienity

bawi się ,przewraca ,robi fikołki ,wyglada na bardzo szczęśliwego kociaka .

niestety ze względu na mój stan za zwięrzęcenia w domu zostać u mnie nie może szukamy mu domku ,takiego najnajnaj.

Obrazek

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 12:57
przez LimLim
Cudny tygrunio z niego :D

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 12:58
przez Gretta
Prześliczny :love:

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 13:07
przez sherina
za domek dla Kacperka :ok: :ok:

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 13:12
przez kaja888
widziałam na żywo - przepiękny, kochany :)

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 13:26
przez magdaradek
przecudny :D ślepaczki są bardzo kochane :D

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 14:26
przez villemo5
I z reguły są kotami podłogowymi, co oznacza, że nie wspinają się po firankach :D

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 14:35
przez magdaradek
o właśnie!! cóż za atut :D

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 16:06
przez pisiokot
villemo5 pisze:I z reguły są kotami podłogowymi, co oznacza, że nie wspinają się po firankach :D


Taaa, akurat :roll:.
Moja niewidoma Kimisia wlezie wszędzie. Samodzielnie wskakuje m.in. (krzesło, parapet, lodówka i hyc) na górne szafki kuchenne. I nie tylko.

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 18:51
przez magdaradek
no to nie buja się na firankach tylko dlatego pewnie, że już jako dorosłej kocicy nie wypada hihihihi.....
czyli można powiedzieć, że niewidomy kot doskonale sobie radzi :D

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 21:35
przez dorcia44
Kacperek szaleje ,już zna każdy zakątek w kuchni ,doskonale skacze ,uwielbia wylegiwac się na słoneczku ,na parapecie :wink:

a jak szaleje z myszką i Tytkiem :lol:

Tytek to oaza spokoju i cierpliwości ,kupił już sobie nieufnego malucha :wink:
na noc jednak go zamknę ,jeszczę się boje tak go zostawić...

PostNapisane: Pt lip 31, 2009 7:07
przez dorcia44
Kacperek wita się z rana ,już po sniadanku ,dziś szef kuchni czyli ja zaserwował
animonda z jagnięciny
kurak gotowany
suche stoi stale.

bryka teraz po oknie ,jak sie odezwę to kita w górę :D

takie koty najbardziej ujmują,z dziczka zrobić przylepca....byle tylko dobry domek się znalazł

On zasługuje na wszystko co najlepsze ,nawet za tą opiekę jaką sprawował ,tam na wolności nad innymi kociakami ,jak mył im pysie i oczka....

PostNapisane: Pt lip 31, 2009 7:28
przez dorcia44
teraz Kacperek Karmelek Marcelek biega z innymi tymczasami po pokoju ,własnie zbierałam swojego storczyka z podłogi :twisted: :wink:

Obrazek

PostNapisane: Pt lip 31, 2009 7:52
przez magdaradek
Kacperek bardzo do mojego Rysia podobny. Tylko mój Rysio widzi, choć jedno oczko tylko 5% i zamglone. Buraski są super :D

PostNapisane: Pt lip 31, 2009 8:01
przez anita5
Cudeńko!