Przygarnę kota - woj. dolnośląskie //nieaktualne

[Kamii]

Witam.
Bardzo chciałabym dać dom jakiemuś kociemu nieszczęściu. Byłam w okolicznym schronisku, ale z powodu panującej kociej grypy nie mogłam adoptować żadnego kota. Natomiast w forumowych ogłoszeniach po prostu zaginęłam i nie potrafię ich wszystkich ogarnąć. Kochający dom czeka na dorosłego kocurka lub koteczkę. Możliwy dojazd: Okolice Wałbrzycha lub Świdnicy.

kontakt na priv.

[Korciaczki]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0
Milenka spragniona kontaktu z cłżowiekiem- błaga o pilny dom!

Tranposrt nie będzie aż takim problemem- znajdzie się !

Koteczka ma ok. roku, jest piękna, czarna, lśniąca o dużych żółtych oczach. Jest oswojona. Znajoma "kociara" w drodze wywiadu ustaliła, że kicia została podrzucona z samochodu, miała ruję, bo ganiały za nią koty i niestety ale jest od kilku dni w ciąży. Uprosiła dziadka z bloku, aby ją wziął pod swój dach aż znajdziemy jej dom. Umówiłyśmy kicię na sterylkę, zaraz po niedzieli. Koteczka nie może i nie powinna być w tym domu, gdybym mogła już dziś bym ją zabrała. Dziadek brzydzi się kota, nie pozwala wstawić kuwety, na załatwianie wyrzuca ją z domu, choć ona nie ma ochoty wychodzić na zimno, a po sterylizacji tymbardziej jej nie chce. Oznajmił, że już jej nie przyjmie, kuwety absolutnie nie (a po sterylce nie może wychodzić). Edukowałam pana, ale niestety...... pilnie szukam kici domu chociaż na tymczasowo, kicia jest śliczna i bardzo lgnie do człowieka. Po sterylizacji nie chcemy jej dać do schroniska, to dla niej zbyt niebezpieczne...
Do Warszawy istnieje mozliwosć dowiezienia w weekend.
To jest właśnie MILENKA tak ją nazwałam:

[Korciaczki]

Napisz na wątku koteczki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... sc&start=0 coś o sobie

[elwira zięba]

może cypis: luzak, wariat szybszy od światła?


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86 ... sc&start=0

[fiona.22]

Kieleckie dziewczyny sie prezentują
W razie czego dowieziemy

Erania
Wiek: ok 3-4 lata
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Została znaleziona na ulicy. Koteczka została porzucona, ponieważ miała uczulenie na pchły i w momencie kiedy złapała pasożyty zaczęła wychodzić jej sierść. Erania była prawie łysa i poprzedni właściciel wystraszył się, że to jakaś choroba zakaźna. Jakiś czas po odpchleniu sierść zaczęła odrastać. Erania to domowa kotka, kontaktowa, przyjacielska. Jest wysterylizowana, zaszczepiona, zabezpieczona przed pasożytami. W stosunku do innych kotów początkowo przejawia dominacje. Szukamy dla kici odpowiedzialnego opiekuna.
Z tego wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72943






Mrówka
Wiek:ok 2 lata
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Mrówka to koteczka, która została zabrana z piwnicy razem z kociakami. Jest zaszczepiona na choroby zakaźne. Mróweczka to niesamowicie spokojna kicia, cichutka, grzeczna. Jest trochę nieśmiała i w stosunku do obcych zachowuje rezerwę. Obecnie przebywa w domu tymczasowym gdzie w ciągu pięciu dni zaaklimatyzowała się do nowych warunków. Bardzo ładnie dogaduje się z innymi kotami. Nie zaczepia, nie warczy. To kotka, która w stresującej sytuacji woli się schować. Mróweczka idealnie nadaje się do spokojnego domu, jako towarzyszka dla człowieka lub innego kota.





Cyklopka
Wiek: ok 3 lata
Płec: kociczka-wysterylizowana
Od dłuższego czasu błąkała się po ulicach i niestety najprawdopodobniej uległa wypadkowi. Koteczka straciła prawe oko, ma wybite zeby i uszkodzona przegrodę nosową. Cylkopka to bardzo kontaktowa, przymilna i mrucząca kotka. Wyczekuje okazji kiedy mogłaby się przytulić do człowieka czy otrzeć o nogi. Kotka bardzo dobrze sobie radzi bez oczka. Dogaduje się z innymi kotami. Cyklopka szuka wyrozumiałego, dobgo człowieka, który zaakceptuje ją taka jaka jest.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3883527#3883527




Lawina
Wiek: ok 2 lata
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Lawina to domowa kicia wyrzucona z domu. Okociła sie w środku zimy na jednym z podwórek w centrum Kielc. Ponieważ warunki w których zyła były niesprzyjające, kicia zdziczała. Kocia rodzina trafiła pod naszą opieke. Były cztery kociaki i niestety wszystkie chore na koci katar. Udało się uratowac tylko jednego malucha.
Początkowo po sterylizacji Lawina miała wrócić na wolność ale podczas pobytu w domu tymczasowym okazało się, że nie jest taka dzika jak nam sie wydawało. Przypomniała sobie jak się zyje wśród ludzi. Obecnie jest nakolankowa rozmruczana kicia, która toleruje inne koty oraz psy.
Z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2831673#2831673




Weja
Wiek: ok 3 lata
Płeć: kociczka-wysterylizowana
Weja to matka małej Lary z tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84327&highlight=
Weja urodziła kociaki w bramie w jednej z kieleckich kamienic. Maluchy zostały zagryzione przez psy. Udało sie uratowac tylko jednego kociaka. Mała Lara w wyniku pogryzienia straciła łapke.
Weja to sympatyczna, mrucząca kota, któr po kilku latach ulicznej tułaczki chciałaby w końcu znaleźc bezpieczny kąt.

[izydorka]

A może któryś z chłopaków

Dyzio albo braciszki?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87352

Siemka Cioteczki

[ewar]

Czytałam,że Kamii zdecydowała się na Milenkę.Cudownie.Wszystkie koty zasługują na dom,Milenka jest jednak w bardzo dramatycznej sytuacji.

[Kamii]

Czytałam,że Kamii zdecydowała się na Milenkę.Cudownie.Wszystkie koty zasługują na dom,Milenka jest jednak w bardzo dramatycznej sytuacji.

Ale postaram się znaleźć kogoś wśród moich znajomych, kto chciałby przygarnąć inne kocie nieszczęścia

[izydorka]

Fajnie
Powodzenia MIlenko, może i do innych uśmiechnie się szczęście

[Kamii]

Odświeżam wątek, gdyż Milenka trafi jednak do innego, ale na pewno bardzo ją kochającego domku.

[mamakuku]

A co się stało?

[Kamii]

Zbyt duża odległość, przez którą transport byłby bardzo męczący dla koteczki. Znalazła dom w Warszawie.

[malinka1]

Poznałam Kamii i jej mamę, rozmawiałam z nimi, to super domek dla kociaka. Niestety z Radomia trudno o transport, Milenka pojechała by dopiero na Wielkanoc do Walbrzycha, a wcześniej miała być do tej chwili w Łodzi. Miała też komplikacje po sterylce. Mimo wszystko byłyśmy zdecydowane, ale... w międzyczasie odezwał się dom z Warszawy, po prostu blisko i już pod koniec tygodnia Milenka może tam jechać, to tylko 1,5 godziny drogi. Przykro mi, ale tak będzie dla niej lepiej. Będę kibicować Kamii w szukaniu sierściuszka....

[Petka]

a może Aisha z tego wątku....cudna koteczka....pragnie mieć swego człowieka, mimo choroby
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88 ... highlight=

[malinka1]

Kamii, zmień w tytule, że "znów aktualne", bo czytając wątek na 1 stronie, każdy wyciągnie wniosek, że nieaktualne.