Miau.PL

W sobotę podczas spaceru znaleźliśmy domową , najprawdopodobniej porzuconą, domową kotkę. Jest młodziutka, zapewne poniżej roczku, trzykolorowa, z przewagą białego koloru.Ma ślicznie umaszczony pysio i zielone oczka. Wszystkie czynności jakie powinien umieć domowy kotek jak kuweta, spanie w łóżku , wystawianie brzuszka do głaskania to dla niej normalka. Niestety moje stado wyraźnie daje nam do zrozumienia ,że siódnego kota w domu nie zaakceptują. Fuczą , prychają, sikają gdzie popadnie. Szukamy więc dla niej domu. W tygodniu pojadę z nią do weterynarza ,żeby ją obejrzał. Wieczorkiem wstawię zdjęcia ślicznotki.

Zgodnie z zapowiedzią wklejam zdjęcia kici.

Niestety nie widać ślicznych zielonych oczek, ponieważ zdjęcie robione z lampą. Proszę może ktoś podpowie mi gdzie mogę jeszcze dodać ogłoszenie.

Najlepiej na allegro,wysłać maile do znajomych,może jak masz czas mogłabyś w kilku sklepach dać ogłoszenie,maleńka pewnie się komuś zgubiła.Możesz też wpisać sobie w google "ogłoszenia koty" czy coś w tym stylu i wszelkie stronki z ogłoszeniami się ujawnią.Trzymam kciuki:)

Sęk w tym, że my mieszkamy na wsi , a to jest wybitnie domowa kicia. Na wsi koty raczej nie załatwiają się do kuwety. Jako WC robi im pole orne, lub trawnik koło domu. Więc raczej sama się nie zgubiła. I bardzo dziękuję za informację.

Sliczna koteczka....

Ta kicia to koci anioł. Wszystko można przy niej zrobić. Wczoraj bez najmniejszego problemu podałam jej pastylkę na odrobaczenie. A znawcy tematu "tabletkowego" wiedzą jakie czasem bywa to trudne. W przyszłą środę mamy wizytę u weterynarza i jeżeli nie była sterylizowana to również zabieg.

Post piąty w tym temacie - mnóstwo serwisów
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29341
Kiciunia śliczna

Dziękuję za podane linki. A uroda i charakter koteńki faktycznie I klasa

Podnoszę śliczną tri.

Zazusia pisze:

ojojoj, jaka jestem piekna
kotka jak marzenie

Marzę o takiej kici - ale ja mam dom zakocony!
Kotuni lepiej by było w domu bezkocim lub zakoconym umiarkowanie.

Ja tez na razie nie mam jak... Pozostaje tylko podrzucic watek...

Zazusia, prześliczna ta kicia! I miała kupę szczęścia, że na Ciebie trafiła...
Mam nadzieję, że szybko uda Ci się znaleźć jej dobry dom

Zuzusia,a czy w razie czego mogłabyś ją podwieźć?Bo jak tak to ja u siebie na zoologicznym nakleję ogłoszenie,wkleję na stronkę naszego schroniska oraz w gabinecie weterynaryjnym.I napisz czy mogłabyś pokryś koszty sterylki i ile mniej więcej ma lat?:)

Na następną środę jestem umówiona z wetem. Będzie sterylizowana. I wet określi jej wiek. Ja myślę, że ona nie ma jeszcze roczku. Może transport forumowy by się udało zorganizować. I dziękuję za zainteresowanie.