Strona 1 z 2

Poszukiwany do adopcji mały tygrys/ Śląskie

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 9:53
przez kinga&zuzia
Witam
Dzielnie szukamy z moją teściową kotka do adopcji, po tym jak żeśmy z męzem zdecydowali że nasz mały znaleźniak jednak zostaje u nas na trzeciego, teściowa która była już przygotowana do wzięcia go, postanowiła nie rezygnować i znaleźć jakiegoś bąbla.

Może ktoś z was zaproponuje jakiegoś tygrysa(dosłownie i w przenośni ;))
do 2lat i po sterylizacji/kastracji, płeć nie gra roli. Najchętniej z okolic Siemianowic Śląskich, ona sama ma problem z transportem- może go odebrać w Katowicach, Siemianowicach, Chorzowie.
Zależy nam również by kocio mógł mieszkać z innym kotem bo teściowa przez trzy miesiące w roku opiekuje się kotem z rodziny.

Muszę dodać, że kocio będzie nie wychodzące w 100% domowe, wypieszczone i wyprzytulane, rozpieszczane na maxa :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 10:00
przez aassiiaa
Moze "moj" Oman - zdjecia w podpisie mam.
To tygrys doslownie i w przenosni ale dzieciak.
Transport da sie zorganizowac :)

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 10:14
przez tangerine1
:D
Moze którys z naszych schroniskowców.
Na pierwszej stronie wątku sa zdjecia kotów.
Jest tam kilka niescisłości :oops: .
Fruzia1 i Wtorek sa juz w domu tymczasowym.
Fruzia do wydania juz teraz, Wtorkowi trzeba doleczyć biegunkę.
W domu tymczasowym jest też Kruszynka-zdrowa i do wydania.

Do wziecia sa tez wszystkie koty z kociarni :D .
Cudowny charakter ma Czarny Chłopczyk2 :1luvu:
Wszystkie koty sa wysterylizowane i zaszczepione.


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65437&start=0

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 10:29
przez kinga&zuzia
Wielkie dzięki za podpowiedzi, zaraz wysyłam jej wątki, będą rodzinnie wybierać(teściowa Śląsk my 400km od niej ).
Muszę jeszcze dodać, że teściowa nie zdecyduje się na kota nie wysterylizowanego/wykastrowanego, oraz chorego, kocha koty, miała trzy w domu przez ileś ostatnich lat, stąd takie warunki stawia nowemu domownikowi.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 10:39
przez Myszka.xww
to jeszcze zajrzyj tu:

www.azyl.org

tez na slasku ;)

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 11:58
przez Emiś
Ja mam takiego 6 tygodniowego maluszka. Gdy miał 3 tygodnie został osierocony i wraz z trzójką rodzeństwa przyniesony do mnie. Odkarmiłam butelką. Z tym, ze maluch jeszcze nie kastrowany. Ale zawsze możemy się umówić, że go ciachnę w lecznicy, gdzie mam praktyki za 6 miesięcy :) kocio ładnie korzysta z kuwetki, jest bardzo przytulasty, 2 razy już odrobaczony

Obrazek

więcej fotek tutaj

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 14:38
przez Mała1
a co powiedziałabys na Marcinka?

Obrazek

mieszka w DT w Katowicach

jego watek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67382

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 17:33
przez Ikotipies
Mój tymczasik Tygrysek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63 ... sc&start=0
6-miesięczny kocurek, mogę przetrzymać jeszcze ciut i oddać po kastracji.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:26
przez kinga&zuzia
Bardzo dziękuje za pomoc, wszyscy bardzo dziękujemy :)

Teściowa z małym no może nie takim małym śwagrem(16letnim) ;) podjęli decyzję, chcą Chilli :
http://azyl.schronisko.net/adopcja7385-0.html

Już z opiekunką malutkiej jesteśmy po rozmowie i jak tylko dojdzie do siebie po sterylizacji kocinka jedzie do nich :)

A świagier już dłuuuuuugo chciał kocinę w domu, bo ma kota ale jedynie przez trzy miesiące w roku, więc chce mieć swoje maleństwa, radość ogromna i wszyscy zaangażowani zostali do wymyślania drugiego imienia kocince.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:48
przez Adria
Ja mogę tylko potwierdzić :) Jutro Chilli będzie miała ogólny przegląd i myśle, że w przyszłym tygodniu będzie w swoim domku.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 22:16
przez kamil-ch
Tak się składa że ta mała tygrysica trafi do mnie. Cała rodzinka już wie i widziała zdjęcie tej cudownej kotki. Wszyscy czekamy z niecierpliwością na "wyniki przeglądu" :D

pozdro

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 15:07
przez kamil-ch
Chilli już jest w nowym domu... oto link do jej wątku

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 16:05
przez Ania_J
może ten szaraczek z huty, w poniedziałek czeka go kastracja...

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 16:37
przez Karolka
A może ten puchatek?

Ma 3 miesiące więc jeszcze za wcześnie na kastrację :roll: Ale jest w pełni zdrowy. :)

Obrazek

Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67887

Dowieziemy na Śląsk :wink:

PostNapisane: Wto lis 20, 2007 10:00
przez Ania_J
jakies decyzje zapadły :?:
Tytuś oczywiście zdrowy i zaszczepiony, wykastrowany i korzysta z kuwety :)