Strona 1 z 1

Dom dla dwoch kotkow kilkumiesiecznych - lubuskie

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 13:58
przez Edzina
Mam chetnych na dwa kotki kilkumiesieczne. Tak do roku. Najlepiej jakby co najmniej kotka byla wysterylizowana a kocurek niekoniecznie.
Moze tez byc jeden kot, ale w planach jest drugi, wiec chyba lepiej jakby od razu sie lubily.
Umaszczenie tygrysie, podobne do bengalskiego, czyli cetki albo wzory. :-) Nie maja byc rude.
Kotki powinny byc miziaste, lubic dzieci i zalatwiac sie do kuwety. Beda wychodzace, ale to spokojna okolica, taka niby wies pod miastem.
Byli w schronisku, ale wszystkie sa co najmniej kilkuletnie.

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 14:04
przez Tusinka
U Czia w lubuskim są kotki do wydania, 2 pięne tygryski, zaszczepione, odrobaczone. Tu jest ich wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61323

Kociaki dostały szansę od losu i teraz szukają kochających domków.

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 14:06
przez Edzina
Tak. Wiem. Juz podeslalam im linka. :-)

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 14:37
przez Tusinka
dzięki, mam nadzieje że kociaki przypadną do gustu. :P

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 15:09
przez czia
odpowiedziałam juz na priv. Mam - rodzeństwo jest do adopcji, choć nie wysterylizowane jeszcze! Mają około 4-5 miesięcy. Mery może być sterylizowana po 18.09 bo mija wtedy 2 tyg. po szczepieniu. Jeśli poczekają to ciachnę, wypielęgnuję i dostarczę. Batman chyba później , zobaczymy co lekarz dziś powie, czy lekarstwa będą miały wpływ na termin kastracji. Nie pogniewam się jak domek dołoży do zabiegów, bo u mnie kolejne czekają na tymczas i zabiegi. Domek może być wychodzący, ale kociaczki śpią w domu i lubią bardzo kanapę i kolanka. Tak więc wolałabym żeby kotki spały w domku, a tylko w dzień brykały- przynajmniej na początku, zanim dorosną, bo potem wiadomo, same zdecydują, czy wolą w nocy polować?. Dzieci uwielbia Batman i chodzi przy nodze i łasi się, a Mery jak to kobietka ma humory. Szczegóły w podanym wyżej linku. Oczywiście dowiozę pod dom!

PostNapisane: Pon wrz 10, 2007 15:25
przez genowefa
A może moje Mruczusie słodkie, są dorosłe, ale młode (rok i dwa lata). To jest chodząca słodycz (zwłaszcza Mruczek), sama zresztą zobacz najnowsze foty: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61230&start=285
Foty są na każdej stronie w tym wątku.

Nie mam dzieci, więc nie wiem jak będą się zachowywać, ale to są spokojne koty i nie wyciągają pazurów na człowieka. Co najwyżej zaczną się wyrywać jak stwierdzą, ze dość już tych mizianek i czas na mordowanie myszki ;)

EDIT: Oczywiście oba są już ciachnięte, zdrowe, odrobaczone, zaszczepione.

PostNapisane: Wto wrz 11, 2007 8:15
przez czia
jak tam, maluchy spodobały się? Na żywo są jeszcze bardziej kochane!

PostNapisane: Wto wrz 11, 2007 14:00
przez Sin
Czy to nadal aktualne??

PostNapisane: Śro wrz 12, 2007 6:39
przez czia
i co z tym domkiem, nie zdecydowali się? Edzina masz jakieś wiadomości?

PostNapisane: Śro wrz 12, 2007 8:41
przez Edzina
Chyba na razie ich nie ma. Zdaje sie, ze mieli gdzies jechac. Musze odlozyc sprawe do poniedzialku, bo z kolei mnie nie bedzie i nie bede miala dostepu do netu raczej. Dam znac. :-)

PostNapisane: Pon wrz 17, 2007 8:02
przez czia
czy już może jest jakaś decyzja?

PostNapisane: Pon wrz 17, 2007 13:44
przez Edzina
Na pw. :-)

PostNapisane: Pon wrz 17, 2007 13:51
przez safiori
Może moje słodziaki mam rodzeństwo 2 kotki i dwa kocurki z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61114&start=210 kocurki czarne a koteczki jedna czarna druga tygryskowa

PostNapisane: Śro wrz 19, 2007 12:48
przez Edzina
No wiec tak: kolegi nie ma jeszcze do jutra. Ale.. dzisiaj do pracy przyszla mlodziutka, ok. 5 miesieczna koteczka. Milutka, mruczaca, troszke wychudzona. Jesli sie spodoba, to ona znajdzie dom, ewentualnie wezme wtedy tylko jednego jeszcze do pary.
A ktos zadzwonil do mnie, ze maja do oddania 10 i 8 letnie dwa kocury.. :( Niestety zazwyczaj jest wiecej do oddania niz chetnych za zabrania..