Bella i Amigo szukają domu - Bella już w domku :))

Aktualizacja 30 stycznia 2008
Amigo ma teraz około 7 miesięcy. Jest dorodnym, pięknym kocurkiem. Będzie na pewno spory, jak całkiem dorośnie.
Ma cudną buźkę i wesoło zadarty ogonek. Ma przemiły charakter i bardzo kocha swoją mamę. Został już wykastrowany.
Bella, jego mama, ma wspaniałe kształty
, bo lubi jeść, i jest niezwykle miłą, pełną chęci do zabawy kotką. Ma czyściutkie, piękne futro i śliczny nosek (co widać na zdjęciach - malowany
)
Byłoby cudownie, gdyby Amiś i Bella znaleźli wspólny dom, gdyż są do siebie bardzo przywiązani. Amiś bez Belli najwyraźniej nie czuje się pewnie, potrzebuje jeszcze maminej opieki.
To jest takie słodkie i kochane. Oboje są zaszczepieni, również na białaczkę.
Tak Amiś wygląda teraz (25 marca 2008). Piękny z niego kawaler !
Braciszek Amisia, czarny, piękny Don Pedro, ma już domek
-------------------------------------------------------------------------------------
Banerki dla rodzinki:

Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu
--------------------------------------------------------------------------
A tak było w sierpniu:
Szukam dobrych domów dla dzielnej mamusi Belli i jej dwóch synków, wesołych i kochanych chłopaczków.
Mamusia i jej dzieci zostały uratowane z żywieckiego schroniska przez Jolę K, były leczone na koci katar w lecznicy w Bielsku, a mamusia została tam wysterylizowana.
Kociaczki są rozkoszne.
Cięzko im zrobić dobre zdjęcia, bo są bez przerwy w ruchu i wszystkiego są ciekawe.
Bella jest bardzo proludzka, głośno mruczy i czeka na głaski.
Bardzo dba o swoje dzieci, które są przecież bardzo maleńkie, mają dopiero około 7 tygodni.
Kiedy wieźliśmy je z lecznicy do nas, do domu, cały czas myła je i uspokajała. Dzięki temu ich przeprowadzka odbyła się niemal bezstresowo.
Cała trójka jest kuwetkowa, ma dobry apetyt i dobry humor.
Oto mama:
Prawda, że cudna
?
To maluteńki buranio:
Jest tylko trochę większy od pchełki
.
A to jego braciszek, czarnulek:
Nie widać wiele, ale wiadomo, kociątko jest cudne.
Mam nadzieję, zę trafią się im najlepsze domki. Tyle już przeszły. Otarły się o śmierć. Były długo leczone.
Teraz są w świetnej formie i bardzo, ale to bardzo kochane.
Amigo ma teraz około 7 miesięcy. Jest dorodnym, pięknym kocurkiem. Będzie na pewno spory, jak całkiem dorośnie.

Bella, jego mama, ma wspaniałe kształty


Byłoby cudownie, gdyby Amiś i Bella znaleźli wspólny dom, gdyż są do siebie bardzo przywiązani. Amiś bez Belli najwyraźniej nie czuje się pewnie, potrzebuje jeszcze maminej opieki.

Tak Amiś wygląda teraz (25 marca 2008). Piękny z niego kawaler !


Braciszek Amisia, czarny, piękny Don Pedro, ma już domek



-------------------------------------------------------------------------------------
Banerki dla rodzinki:

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/4kfj][img]http://iup.in/img/guest/be4.gif[/img][/url]

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/4kfj][img]http://iup.in/img/guest/be23.gif[/img][/url]
Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu
--------------------------------------------------------------------------
A tak było w sierpniu:
Szukam dobrych domów dla dzielnej mamusi Belli i jej dwóch synków, wesołych i kochanych chłopaczków.
Mamusia i jej dzieci zostały uratowane z żywieckiego schroniska przez Jolę K, były leczone na koci katar w lecznicy w Bielsku, a mamusia została tam wysterylizowana.
Kociaczki są rozkoszne.
Cięzko im zrobić dobre zdjęcia, bo są bez przerwy w ruchu i wszystkiego są ciekawe.
Bella jest bardzo proludzka, głośno mruczy i czeka na głaski.
Bardzo dba o swoje dzieci, które są przecież bardzo maleńkie, mają dopiero około 7 tygodni.
Kiedy wieźliśmy je z lecznicy do nas, do domu, cały czas myła je i uspokajała. Dzięki temu ich przeprowadzka odbyła się niemal bezstresowo.
Cała trójka jest kuwetkowa, ma dobry apetyt i dobry humor.
Oto mama:

Prawda, że cudna

To maluteńki buranio:

Jest tylko trochę większy od pchełki

A to jego braciszek, czarnulek:

Nie widać wiele, ale wiadomo, kociątko jest cudne.
Mam nadzieję, zę trafią się im najlepsze domki. Tyle już przeszły. Otarły się o śmierć. Były długo leczone.
Teraz są w świetnej formie i bardzo, ale to bardzo kochane.