Strona 1 z 5
Z powodu wyjazdu pilne!

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:10
przez dorola
Za 4 tygodnie wyjeżdżam do sanatorium, a moja córka najprawdopodobniej w tym samym czasie będzie musiała położyć się na tydzień do szpitala. Dom i zwierzaki pozostaną pod opieką jej chłopaka, który może nie podołać obowiązkom i już zapowiedział ,że w razie czego pozawozi koty do schroniska.
Dlatego błagalne prośby: domki znajdźcie się!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1983989#1983989
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57988
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1983994#1983994
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57987
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57986
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2147092#2147092

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:18
przez iwop
przez tydzień nie podoła obowiązkom????? To chyba żart prawda?


Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:38
przez Edzina
Chyba troche ich jest... Moze ktos moglby pomoc?

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:47
przez Anja
Jakim cudem obcy czlowiek, moze porozwozic Wasze koty do schorniska?

Nie miesci mi sie to w glowie.
Nie macie zadnych porzadnych znajomych?


Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:56
przez genowefa
A może ktoś z forumowiczów mógłby pomóc w opiecie, na koci-łapci jest wątek catsitting.
pozdrawiam
Agnieszka

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 11:58
przez KamilaW
Szkoda, że z Bielsko-białej. Na tydzień spokojnie mogłabym się zwierzakami zająć.


Napisane:
Śro kwi 11, 2007 12:12
przez Gretta

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 13:21
przez Gocha17
hmm ... chlopak moze zartowal? "w razie czego odda ..."
inna sprawa, ze zwierzaki i tak czekaja na domki!

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 15:51
przez dorola
obawiam sie że wcale nie żartuje! zresztą moja córka zupełnie go popiera i uważa że to zrobiłam z domu schronisko i że trzeba z tym zrobić porządek. I bojęsię że okazja się nadarzy. Oni owszem lubią zwierzaki i nawet ten chłópak ma swoją kotkę ( u mnie na przechowaniu 8 miesiąc) no ale uważają że co za dużo to niezdrowo.

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 18:29
przez dorola

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 18:49
przez enigma
dorola pisze:obawiam sie że wcale nie żartuje! zresztą moja córka zupełnie go popiera i uważa że to zrobiłam z domu schronisko i że trzeba z tym zrobić porządek. I bojęsię że okazja się nadarzy. Oni owszem lubią zwierzaki i nawet ten chłópak ma swoją kotkę ( u mnie na przechowaniu 8 miesiąc) no ale uważają że co za dużo to niezdrowo.
a to nie Twoje mieszkanie?
nie za swoje pieniadze utrzymujesz koty?
nie daj sie, dorola

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 19:02
przez dorola
no właśnie ja utrzymuję koty! dobrze powiedziane. tylko, że akurat na to starcza mi mojej wypłaty, ja zaś jestem na utrzymaniu córki i syna,

Napisane:
Czw kwi 12, 2007 8:05
przez dorola
Każdy dzień przybliża nas do tego co nieuchronne

Napisane:
Czw kwi 12, 2007 8:38
przez puss
rany, dorola... jak mam Ci pomóc?

Napisane:
Czw kwi 12, 2007 9:47
przez dorola
stukaj ogłoszenia i trzymaj kciuki żeby coś wyszło! i klikaj na wątki tak żeby stale były na górze. Ja dzisiaj mam ostatni dzień czasu by posiedziec troche przy kompie