
Teraz siedzę w łazience i fuczą na mnie 2 kocie panny, a ta Duża powiedziała, że nie mogę tu zostać, że musimy szukać dla mnie domu. Nawet teraz chętny jestem do mizianek, korzystam z kuwety i ładnie jem bez grymaszenia. Kto mnie zechce?



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
montes pisze:Przepraszam, za powolną reakcję, ale jestem w pracyMłody słodki mruczał i całował myszkę na sprężynce. A jak wchodzę do łazienki to brzucho wywala
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości