» Czw lut 01, 2007 15:02
Podpowiedzcie mi prosze jak ja mam to "logistycznie" rozwiązać. Kotka nie moge wziąść do siebie, bo mąż alergik. Z drugiej strony szukam domu dla niego i chciałabym, aby kot był odpchlony i odrobaczony, a nawet wysterylizowany. Przecież jak go odpchle i odrobaczę, to nie mogę spowrotem wpuścić do piwnicy. Gdzie ja mam go przechować . Czy Wy przechowujecie w domu ? Nie ma innych miejsc?
Jestem stosunkowo nowa. Pierwszemu kotu pomogłam w listopadzie (zgarnełam małego, juz porzuconego przez matkę z piwnicy i opiekuje sie nim moja mama ). Drugiego syku wzięła na przechowanie i znalazł dom. Wciągnęło mnie, bo ja "kociara" jestem. Chciałabym dalej pomagac i właśnie nadarza sie okazja, tylko że nie wiem jak. Napiszcie coś.