Alicja z powrotem w domu!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 25, 2007 2:50 Alicja z powrotem w domu!!!

Alicja ma już założony temat w dziale koty. O tutaj!
Ale nie udało jej się dotychczas znaleźć domu, nawet tymczasowego, a to kwestia życia lub śmierci! Może w Kociarni będzie miała więcej szczęścia?

Alicja jest niesterylizowaną, 4 letnią kotką. Oddał ją właściciel: żona zaszła w ciązę, a zdaniem lekarza kotka stwarzala zagrożenie bakteriologiczne dla plodu 8O
Alicja bardzo źle znosi pobyt w schronisku, nie chce jeść, wygląda już jak szkielet kota obciągnięty skórą. Gdy do nas trafiła, była otyła. Poważnie obawiamy się o jej życie!!!
ONA MUSI SZYBKO ZNALEŹĆ DOM!!! CHOCIAŻ TYMCZASOWY!!!

Sytuacja nie byłaby tak trudna, gdyby nie to, że Ala, gdy trafiła do schroniska, zaczęła zachowywać się agresywnie. To co prawda naturalna reakcja na tak drastyczną zmianę warunków, ale poprzedni właściciele (zresztą dopiero na nasze wyraźne pytanie) powiedzieli, że ataki agresji zdażały się u kotki już wcześniej. Alicja miala usuwane kamienie z pęcherza moczowego. Może jej zlość była spowodowana bólem, albo po prostu wlaściciele nie umieli się z nią obchodzić? O ludziom, ktorzy oddali własnego kota do schroniska, nie można ufać!

Teraz Alicja jest grzeczna, łasi się, jest spragniona uwagi i kontaktu z czlowiekiem, ale ciągle nie wierzy nam na tyle, by pozwolić się wziąć na ręce.

Potrzebny jest dom, ale dom szczegolny. Jej przyszly opiekun powinien mieć doświadczenie w kontaktach z kotami, najlepiej, żeby nie mial psów ani małych dzieci, chyba że jedne i drugie da się przekonać, żeby nie zbliżały się do kotki, bez jej wyraźnej zachęty. W schronisku Ala nauczyła się tolerować inne koty, choć i przy łączeniu z nimi wskazana by była ostrożność. Przy tym wszystkim, to na prawdę miła kotka, ktora przez 4 lata funkcjonowała w ludzkiej rodzinie. To ludzie zawiedli :cry:

A oto nasza Ala:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... b9f90b2fd6
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 70c93.html
Ostatnio edytowano Pt maja 11, 2007 1:29 przez millarca, łącznie edytowano 3 razy

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Czw sty 25, 2007 8:32

Błagam, pomóżcie!!!! :cry: :cry: :cry:

chociaż jakiś tymczas......

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 25, 2007 16:17

Biedna bura kicia. Bardo pilnie potrzebuje domu.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sty 25, 2007 19:19

Sądzę, że skoro Alusia w schronisku zaakceptowała jakoś inne koty, to i w domu byłoby to możlwe, ewentualnie po jakiejś kwarantannie w kuchni czy łazience. Gorzej niestety z psami, zwłaszcza takimi trochę narwanymi.
Widziałam Alusię, mizałam pod bródką, a przecież widziała mnie pierwszy raz w życiu. Czyli nie jest aż tak agresywna. Ostatnio było na forum trochę takich historii z niby to agresywnymi kotami, które tak naprawdę były tylko zestresowane przez ludzi nie umiejących się z nimi obchodzić. Tamte znalazły domki przynajmniej tymczasowe. Chcę wierzyć, że i do Alusi los się uśmiechnie. Tylko że czasu jest coraz mniej. Ona po prostu zmarnieje :( . W jej wypadku trudno mówić np. o kroplówkach, bo jak podać kroplówki kotu bojącemu się rąk ludzkich. To tylko jeszcze większy stres. A bez jedzenia kotka po prostu umrze.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 26, 2007 0:54

:cry:

hreidar

 
Posty: 84
Od: Czw sty 18, 2007 21:07

Post » Pt sty 26, 2007 9:26

podrzucam. pomóżcie... :cry:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 26, 2007 10:37

słuchajcie,
jak to jest, że czasem domek na cito znajduje się w ciągu godziny czy pół godziny, a ta bidulka czeka już ponad miesiąc ??!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 26, 2007 10:43

Domki zgłaszać sie po piekna kicie
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sty 26, 2007 13:12

dokładnie; domki, hej, zgłaszać się...

Line

 
Posty: 204
Od: Pt paź 28, 2005 11:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 26, 2007 15:40

Ja nie mogę kici wziąć :(
Ale jeśli chodzi o utrzymanie kici w domku tymczasowym, mogę się finansowo dołożyć.

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 26, 2007 15:42

no to cudownie.
niech ją jeszcze ktoś zabierze z tego schronu!!!

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 26, 2007 21:15

Do góry Alusiu!!!!!!!!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 27, 2007 13:44

No już, do góry!
Po domek!!!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 27, 2007 15:57

Alicja jest chora. bardzo ładnie dała się przebadać weterynarzowi. Oczywiście dostaje leki, ale na nasze pytanie, co mamy zrobić, żeby ją wyleczyć, weterynarz odpowiedział: znajdźcie jej dom! :cry:

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Sob sty 27, 2007 16:08

Irma_g napisała na Kotach w wątku Alicji , że może dać jej dom tymczasowy
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 18 gości