DUSZKA...zamykamy wątek :-))))

[pixie65]

To była najszybsza akcja adopcyjna w moim życiu...Propozycja Domku dla Duszki pojawiła się...godzinę po zamieszczeniu ogłoszenia...

I to jest TEN Domek

[Agalenora]

Jaka ładna! Kolorek znany z reklam whiskasa

[enigma]

wyjatkowo piekna
rzeklabym - zjawiskowa

[pixie65]

Uroda - urodą, ale jaki Charakter... Duszeńka jest niezwykle przylepnym kotem. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne traktuje jako okazję do mizianek...A przy tym nie jest namolna - po porcji głasków zwija się w kłębuszek i śpi...

[pixie65]

Duszko, hopsaj szukać domku...

[anecioreczek]

Piekność...

[pixie65]

Duszka ma Dom...Najwspanialszy, o jakim mogłam tylko marzyć: odpowiedzialny, ciepły, rozumiejący różne kocie "przypadki". Ale o ile w stosunku do ludzi Duszka jest niebywałym pieszczochem, o tyle na widok rezydentki zrobiła straszną awanturę. Mam nadzieję, że się dogadają...

i że Domkowi wystarczy cierpliwości

[pixie65]

Dzisiaj lepiej....Obywa się bez histerycznych krzyków Duszki. Kocia była na przeglądzie technicznym. Istnieje realne prawdopodobieństwo prowadzenia bogatego życia wewnętrznego...
Kamień spadł mi z serca jeśli chodzi o problemy z aklimatyzacją...Wygląda na to, że dzięki cierpliwości i rozsądkowi Dużych dziewczynki powoli nawiążą przyjacielskie relacje...A nowa koleżanka Duszki jest PRZEPIĘKNA, chociaż gdybym zobaczyła "luzem" nie uwierzyłabym, że to kotka...Jest bardzo dużym kotem i nie dziwię się, że Duszka wczoraj narobiła wrzasku jak ją zobaczyła...

Duszka ma więc FANTASTYCZNY domek , który objawił się błyskawicznie (w godzinę po pojawieniu się oferty) i okazał się tym właściwym....

Niewykluczone, że Domek zamelduje się na forum i poprowadzi Koci własny wątek.....

[Syku]

bravo!:)

[pixie65]

Zamykamy wątek

[LU]

Wita domek Duszki Najlepiej będzie, jak pierwszy mój post będzie właśnie w tym wątki i będzie dotyczyć kiciuli.
Duszka zaprzyjaźniła się z Łasicą dość szybko. Gdzieś po miesiącu doszły do etapu lizania się nawzajem. Zwłaszcza po sterylizacji było widać, jak Łasica przejęła się leżącą bezwładnie siostrą - obwąchiwała ją, myła, pilnowała...
A o samej Duszce... kicia jest uparta i charakterna. Co jakiś czas sprawdza, czy może złamać jakąś zasadę lub chociaż ją nagiąć. Ale jak się na nią gniewać, kiedy po chwili robi słodkie oczka i wtula się w ramiona? Potrafi być też namolna... ruja się raczej nie liczy, ale największy koncert daje w porze jedzenia, a po wzięciu na ręce potrafi długi czas ugniatać łapkami, wić się, wbijać pod ramię - jakby chciała się człowiekiem owinąć jak kołdrą
To by było na tyle. Pixie, dzięki za wszystko. Podziękowania również dla tych osób, które trzymały kciuki za Duszkę

Pozdrawiam!

[pixie65]

Witam Domek Duszki na forum!
To teraz definitywnie ZAMYKAMY WĄTEK i czekamy na nowy wątek Duszki i Łasicy na Kotach...Z fotami oczywiście

To ja Wam jeszcze raz pięknie dziękuję....