Strona 1 z 2

Bezi. Szukam domu! Zabierzcie mnie!

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 20:20
przez atiwoj
Witam.
Chcialabym napisac Czesc,ale nie jestem w tej chwili optymistycznie nastawiona do swiata,wiec wybaczcie.I jeszcze ten deszcz...
Chcialabym sie przedstawic,ale nie mam imienia,wlasciwie nic nie mam oprocz robakow i innych stworow,ktore siedza w moim brzuchu.Nawet nie jem,bo po co one i tak wszystko zjedza za mnie.
Mieszkam w tej chwilii pod krzaczkiem,bo w mieszkaniu,w ktorym kiedys mieszkalam jest pies.On szczeka na mnie i przegania mnie spod krzaczka.Przeciez ja nic nie zrobilam!
A tak w ogole to byla taka fajna pani dzis mnie odwiedzic,poglaskala,porobila zdjecia,a po rozmowie z moimi bylymi zmoczyly jej sie oczy i poszla.
Szkoda,tak fajnie bylo jak mnie glaskala...
A wiecie co jeszcze powiedziala?hmmm, ze jestem zachuda, he, dobra,ale za to mam duza glowe.

A to ja

Obrazek.

A tu watek o mnie na kotach

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49690

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 21:43
przez atiwoj
Przyszla.Ona jest jakas dziwna wode mi przynosi,a dopiero co deszcz padal.
A ja sobie elegancko pije wode z listkow.

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 22:37
przez iwona72
boszeee :cry:
ale sty bidna koteczko
ludziki
popatrzcie
bidulkaa
takaaaaa :cry:
gdzie domke jakis dla niej
i dobry lekarz??!!!

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 11:00
przez iwona72
w gore perelko
moze kots ci pomoze
i zabierze stamtad
od tych ludzi!!!

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 13:25
przez atiwoj
Dotalam imie Bezi.
W sumie jest mi to obojetne.
Marze o domku! Gdyby tego psa tam nie bylo to moze by mnie wpuscili.
Dzisiaj bylo zimno i mokro w nocy, nie moglam spac.Do tego dochodzi jeszcze halas pedzacych samochodow.
A Ci ludzie co chodza z psami to niech trzymaja je na smyczy,bo one mnie ciagle przeganiaja.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 13:33
przez Miciułka
Ile koteczka ma latek???Jak długo jest bezdomna???Czy jest po sterylce???Rozumiem,ze szukamy domku tymczasowego chociaż...Jakie jest nastawienie kitulki dpo innych zwierząt i ogólny stan zdrowia-pomijając robale???Zdięcia z opisem kotuni wyślij na www.kocie-zycie.prv.pl w podstronie kontakt bedziesz miała maila.Ja popytam wsród swoich znajomków.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 13:40
przez atiwoj
Szukam jakiegokolwiek domku.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 15:02
przez Miciułka
Odpowiedz na pytania...

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 15:15
przez atiwoj
Miciułka pisze:Ile koteczka ma latek???Jak długo jest bezdomna???Czy jest po sterylce???Rozumiem,ze szukamy domku tymczasowego chociaż...Jakie jest nastawienie kitulki dpo innych zwierząt i ogólny stan zdrowia-pomijając robale???Zdięcia z opisem kotuni wyślij na www.kocie-zycie.prv.pl w podstronie kontakt bedziesz miała maila.Ja popytam wsród swoich znajomków.


Kotka ma ok.9 miesiecy.Przypuszczam,ze od jakiegos miesiaca jest bezdomna.Niestety nie wiem jakie ma nastawienie do innych zweirzat,ale za to do ludzi jest bardzo przyjazna,nawet za bardzo(biorac pod uwage fakt,ze znajduje sie na ulicy,a wiadomo rozni ludzie sa na tym swiecie)
Oprocz tego,ze jest chuda to chyba nic jej nie dolega.
Wyslalam maila na maila znajdujacego sie na stronie www.kocie-zycie.prv.pl.
Bede u niej ok. 17 i sprawdze czy jest wysterylizowana.
Dziekuje bardzo za zainteresowanie.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 21:27
przez iwona72
w góre Bezi
przeciez ty zginiesz an tej ulicy
atiwoj
nie moze cie zabrac
bo rozmawialam z nia
ulitujcie sie
domki tymczasowe
ja nie moge wziąść
choc bardzo bym chciala pomoc

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 21:37
przez atiwoj
Bylam dzisiaj u niej.Kicia ma przerabane.Chciala wejsc do bramy i dostala lekkiego kopa,bylam swiadkiem.Boje sie,ze nastepnym razem moze byc mocniejszy.
Dowiedzialam sie,ze jest jakis karmiciel,ale nie udalo mi sie z nim spotkac.Bede probowac jutro.
Kicia garnie sie do ludzi,martwie sie,ze zrobi ktos jej krzywde.
Zdjecia nie oddaja jej urody.
Uwiezcie jest sliczniutka i bardzo drobna.

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 23:08
przez iwona72
atiwoj
wiesz co
jelsi nastepnym razem ma byc skopana
to zawieź ja do schroniska
lepszy schron
gdie nikt jej nie bedzie bil
i dadza jeść
niz smierć na ulicy :(

PostNapisane: Czw wrz 21, 2006 10:30
przez iwona72
Bezi
w gore
oby szybko
jakis tymczas domek
sie znalazl
bo będzie z toba krucho :!:

PostNapisane: Czw wrz 21, 2006 17:38
przez Wikulec
Do góry kiciu.

Szukamy dla Ciebie domku, trzymaj się tam dzielnie.

PostNapisane: Czw wrz 21, 2006 18:20
przez atiwoj
Bardzo dziekuje!
Czekam