W-wa Koło. Kreska, długowłose cudo! Zdjęcia s. 14 i 16.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2006 10:02 W-wa Koło. Kreska, długowłose cudo! Zdjęcia s. 14 i 16.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kociaków jest pięć :( Na oko (wytężone) mają ok. 2,5 - 3 miesiące, wyglądają dosyć zdrowo i dorodnie. Są kompletnie i absolutnie dzikie. Urodziły się w piwnicy do której nie mamy dostępu. Na zdjęciach jest też ich mam (pręgowana trikolorka), ciotka (rudo-biała, ona też gdzieś tam ma swoje kociaki, odrobinę starsze od majóweczek, nie wiadomo ile i w jakim stanie), załapał się chyba też tatuś - wielki buro-biały kocur, którego trzeba wykastrować w trybie pilnym.

Jedno z kociąt ma mocno przedłużony włos. Inne jest rudo-białe ze śmiesznymi rudymi plamkami na grzbiecie. Nie mam pojęcia czy to chłopcy czy dziewczynki.

Ja nie jestem w stanie im pomóc. Mogę spróbować je złapać do klatki-łapki, ale co dalej? W domu, oprócz swojej piątki, mam trzy kocięta do adopcji, w tym Bieżnika z nawrotem kk. Całymi dniami nie ma mnie w domu, więc ciężko byłoby z oswajaniem.

Ten wątek to taki rzut na taśmę - czy znajdzie się ktoś, kto chciałby choć jednemu z tych kociaków pomóc? Oswoić, dać dom lub poszukać domu?

W bloku, w którym kocięta się urodziły, ktoś czasem truje koty (żeby nie było ich za dużo). Rok temu te kotki też miały małe - nie przeżyło ani jedno...
Ostatnio edytowano Pt lis 17, 2006 17:16 przez Jana, łącznie edytowano 9 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 25, 2006 14:03

jakie śliczne maleństwa... :( Podniosę..
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw maja 25, 2006 14:05

och te kocie bidy :(

podnoszę
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Czw maja 25, 2006 19:21

Hop dla kociat z Kola... nikt nie moze im pomoc?...

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Czw maja 25, 2006 23:30

Proszę o pomoc, bardzo proszę...

Gdybym mogła zajęłabym się nimi, ale nie mogę, w domu trzy nieszczepione kociaki w tym bardzo chorego Bieżnika... Po prostu absolutnie nie mam jak :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt maja 26, 2006 20:45

Podnoszę, bo sprawa pilna!!

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Sob maja 27, 2006 20:36

Mam warunki lokalowe i niestety tylko mogę dorzucić trochę cierpliwości i dobrych chęci bo nie wysupłam ani grosza na utrzymanie i szczepienia, nie mówiąc o ewentualnym leczeniu. Bardzo mi przykro.
Mamy już drobną wprawę w oswajaniu dzikiej piwnicznej kotki z Gocławia, jedynej, która przeżyła trucie kotów. Do wzięcia jest pięć kociąt? Może jakaś "wirtualna" adopcja wchodziłaby w grę?
Ostatnio edytowano Sob maja 27, 2006 21:05 przez Modjeska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob maja 27, 2006 21:05

Modjeska pisze:Mam warunki lokalowe i niestety tylko mogę dorzucić trochę cierpliwości i dobrych chęci bo nie wysupłam ani grosza na utrzymanie i szczepienia, nie mówiąc o ewentualnym leczeniu. Bardzo mi przykro.
Mamy już drobną wprawę w oswajaniu dzikiej piwnicznej kotki z Gocławia, jedynej, która przeżyła trucie kotów. Ile jest tych kociąt? Może jakaś "wirtualna" adopcja wchodziłaby w grę?


Powiedz słowo a zacznę ja łapać! Koszty biorę na siebie, mam trochę zapasów finansowych z funduszu na cały koci dramat na Kole, będziemy kombinować.

Kociaków jest pięć - ale nie wiem czy wszystkie uda się złapać. No i nie mam transportu...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 27, 2006 21:09

Mogę Tż-em po nie przyjechać np. jutro, ale muszę mieć jasną sytuację finansową- np karma. Bez tego nawet nie zacznę z nim rozmawiać. Masz orientację ile trzeba mieć kasy na odchowanie pięciu kociąt? A co z matką?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob maja 27, 2006 21:37

Modjeska pisze:Mogę Tż-em po nie przyjechać np. jutro, ale muszę mieć jasną sytuację finansową- np karma. Bez tego nawet nie zacznę z nim rozmawiać. Masz orientację ile trzeba mieć kasy na odchowanie pięciu kociąt? A co z matką?


Jutro nie, wysłalam pw. Nie wiem ile się uda złapać. Karmę kupię, przynajmniej na początek. Będę dzwonić jak tylko będę znać szczegóły.

Matkę będę łapać na sterylkę. Jest jedną z kilkunastu kocic, wobec których mam takie plany.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon maja 29, 2006 19:49

Na tym Kole jest jakiś gigantyczny "granat w szambo". :evil: Chyba karmicielki nigdy nie splamiły się sterylizacją żadnej kotki. Aż mi się wierzyć nie chce a taką niefrasobliwość ale chyba "ciemna" jestem w tej materii.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon maja 29, 2006 19:59

Witajcie! Mam w domu 17 kotów, więc wziąć dodatkowych nie mogę, bo brak miejsca, ale chętnie wesprę Modjeskę finansowo, tylko niech mi przekaże nr. konta. Mój adres guga@agora.pl Najlepiej zaraz, bo niedługo wychodzę z pracy i będę miała komputer dopiero w czwartek.

guga13

 
Posty: 130
Od: Czw maja 18, 2006 21:01
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon maja 29, 2006 22:26

Dzięki Guga. :lol: Jana dopiero będzie starała się złapać kociaki i wtedy da mi znać ile ich jest i czy udało się złapać całą piątkę. Jak będę wiedziała na czym stoję, odezwę się do Ciebie na pw. To może nie być wcześniej niż w czwartek. Bardzo Ci jestem wdzięczna bo życie ratujesz nie tylko kociakom ale i mi - rodzina by mnie chyba z domu wypisała gdybym nie miała wsparcia życzliwych kociarzy. :D :D :D :D :D
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto maja 30, 2006 8:52

No to ja trzymam kciuki za złapanie maluchów!

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 30, 2006 9:12

I ja trzymam za łapankę :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości