FLECIK KOT DYMNY-już ma dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 20:01 FLECIK KOT DYMNY-już ma dom

Dwa tygodnie temu za sprawą ludzi, którzy nie są obojętni na los zwierzaków, trafił do mnie kocurek. :D
Jesień i zimę spędził w piwnicy dokarmiany przez dobre dusze. Kot ma trochę ponad rok, w każdym razie jest dorosły. Jest troszkę dzikowaty, życie nauczyło go ostrożności.
Pierwszy tydzień przesiedział w łazience ukryty za ekranem lub sedesem. Teraz chodzi po całym mieszkaniu. Umie korzystać z kuwety. Wie, gdzie stoją miski z jedzeniem. Nie jest wybredny, jak większość kotów, dla których los nie był łaskawy.
Nie lubi być brany na ręce, może kiedyś się do nich przekona. Na próbę głaskania reaguje prychaniem, ale nie jest agresywny. On tylko próbuje odstraszyć ludzkie ręce, bo nie wie co go spotka. Ale kiedy się go głaszcze, już po chwili zaczyna głośno mruczeć.
Jest bardzo bojaźliwy, ale tylko w stosunku do ludzi, ze zwierzakami rozumie się świetnie.
W zeszłym tygodniu został wykastrowany i raz odrobaczony.

A oto zdjęcia ślicznoty

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro mar 08, 2006 22:43 przez Dyzio, łącznie edytowano 1 raz
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie lut 12, 2006 22:05

piękny

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon lut 13, 2006 7:41

Do gory, cudo.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon lut 13, 2006 16:56

Kotek Flecik to kot garderobiany. Odkrył nową kryjówkę i całymi dniami przesiaduje w szafie. Za to wieczorem dokazuje z moim Dyziem, turlają się po mieszkaniu i urządzają na siebie polowania. Przy tym tratują Rudka. :roll: A oba koty są pokaźnych rozmiarów. :wink:

Flecik, czego nie widać na zdjęciach ma bardzo puchatą sierść, coś jak brytyjczyk. Jest taki misiowaty. Ma jeszcze jedna ciekawą cechę - wysunięty jęzorek i wygląda jak gapcio. Ale gapa to on nie jest , jest ciekawski i spostrzegawczy. Lubi spoglądać na ekran telewizora i chętnie ogląda się w lustrze, pacając własne odbicie. :lol:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw lut 16, 2006 11:13

Kocisko strasznie spadło, prosimy do góry :?
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw lut 16, 2006 12:40

Dziękuję magicmada i Fleur za podnoszenie wątku, niestety ja rzadziej mogę tu zaglądać.

Flecik po troszku przyzwyczaja się do życia wśród ludzi, choć nadal jest bojaźliwy. Do kuchni na jedzenie przychodzi wówczas, kiedy nikogo tam nie ma. :? Ale wczoraj wieczorem zdybałam go przy misce i zaczęłam głaskać. Kocurek zaczął mruczeć, wyginąć grzbiecik, ocierać się o moją rękę i nagle padł na podłogę wystawiając brzuchalek do głasków 8O .
A po chwili zerwał się na równe nogi i uciekł do pokoju. No cóż jeszcze straszek z niego, ale po malutku...

Dziś zamknęłąm szafę dla kotów. Po nocnych szaleństwach wszystkie ubrania znalazły się na podłodze utytłane w kłakach biało - srebrnych. :evil:
A swoją drogą, dlaczego Flecikowi wychodzą jasne kłaczki, a nie czarne, byłyby mniej widoczne.
Właśnie z katarem i gorączką czyszcze wszystkie ubrania i wierzcie mi nie jestem szczęśliwa. A koty dalej szaleją. :roll:
Zrobię im kilka fotek i zaraz wstawię.
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw lut 16, 2006 12:53

W ferworze zabawy nawet nie wiedzą, że je fotografuję

Obrazek

Właśnie Flecik próbuje zagryźć Dyzia

Obrazek

Dyzio się ” odgryza”

Obrazek

I po zabawie

Obrazek

Bohater wątku

Obrazek
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw lut 16, 2006 18:57

Piękny Flecik :D

Widać jakies postepy w stosunkach kocio-ludzkich?
Bo że ze zwierzetami kontakt na dobry to widac od razu :wink:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lut 16, 2006 19:17

Batka pisze:
Widać jakies postepy w stosunkach kocio-ludzkich?


Owszem Flecik mniej prycha, dziś nawet podszedł sam do mojej ręki. A kiedy chciałam go pogłaskać uciekł. :wink: Ale go złapałam i miziałam dotąd aż zaczął mruczeć. :lol:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pt lut 17, 2006 10:35

hop, kocie!

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lut 17, 2006 19:39

Po pierwsze szafa jest zamknieta dla kotów.

Po drugie otworzyły sobie szafkę z bluzkami mojego syna :roll: , ale się działo :lol:
W "nagrodę" zostały wyczesane, oba i to porządnie. I na dodatek podcięłam im pazury :twisted: . Podejrzewam, że nie pojęły związku wchodzenia do szafki z czesaniem, ale werbalnie do nich też nie trafiam.

A po trzecie chwalę się nowym podpisem, zrobionym oczywiście przez Fraszkę, wielkie dzięki. Patrzcie i podziwiajcie. 8)
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pon lut 20, 2006 21:43

Hop śliczniutki :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 21, 2006 10:56

Co za szczęście, że są dobre dusze, które nie pozwalają Flecikowi spaść z pierwszej strony. :lol:

U Flecika z dnia na dzień zachodzą zmiany, oczywiście na lepsze. Wczoraj już sam przyszedł do kuchni na śniadanie i wcale nie przeszkadzała mu moja obecność. Dziś nie przyszedł, bo rano dostał tabletke na odrobaczenie i już mnie nie lubi. :cry: Za to sam podszedł do mojego TŻ i dał i się pogłaskać, zresztą to wielki pieszczoch i głaskać sie lubi - jak go oczywiście się złapie. :wink:

Flecik ma wiele pasji, jedna z nich jest ogrodnictwo. Metodycznie co noc przekopuje moje kaktusy, sadząc je gdzie indziej. Kłopot w tym, że nie odkryłam jeszcze miejsca gdzie je przesadza. Za to na razie mam 2 puste doniczki. (rachunek się zgadza, bo 2 kaktusy rosły w jednej donicy). :?

Drugą pasją jest mieszanie łapą w garnkach. Na szczęście poprzednie koty mnie nauczyły, że gotuje się w garnkach zamknietych pokrywkami, ale nie nauczyły moich chłopców, że po nałożeniu barszczu z kiełbasą garnek się przykrywa z powrotem.
W związku z powyższym barszcz biały przestał być z kiełbasą. Ale nie mogę powiedzieć, że Flecik jest samolubny, bo podzielił sie nawet z psem - czego ślady było widać w całym mieszkaniu.

Inna pasją Flecika jest czesanie, wprost to uwielbia, przybiera wtedy niesamowite pozycje.
A teraz zapraszam do Flecikowej fotogalerii.

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro lut 22, 2006 22:51

Nikt do koteczka nie zaglada i spadamy :cry:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pt lut 24, 2006 10:37

up
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości