kociątko jest u mnie,
bryka jak u siebie, zaczepia psa, polując na jego łapy

wcina z takim zapałem, że nie da sie jej oderwac od miski
tylko jest jeden powazny problem....mała nie chce załatwiać się do kuwety
uporczywie załatwia się na szmatki....nawet gdy jest zamknięta w klatce gdzie ma tylko kuwetkę i poduszkę do spania, to ona załatwia się na poduszkę

to samo gdy biega po pokoju....obsiusiała posłanie psa i moją kołdrę....
ma ktoś pomysł jak temu zaradzić? ja narazie obserwuje ją i jak tylko widzę, że bedzie sioo to zaraz malucha pod pachę i do kuwety wsadzam....ale wiecie jak to jest....nie zawsze uda się małą przyuważyć

a jak raz nasiusia na swoje szmatki to potem one juz tak pachna, więc nadal na nie siusia
i tak to teraz wygląda, że mała śpi w kuwecie a sika na szmatki
ktoś się z tym spotkał - jakieś pomysły?
jeszcze co do Kruszynki....ona wyraźnie jest kudłata

znaczy się ma takie puchate, dłuższe futerko - normalnie cudo

i do tego pysio taki jakby trochę krótszy...moje spostrzeżenia może potwierdzić LimLim

obie się dopatrzyłyśmy takich cech...
fotki będą ale najwcześniej we wtorek...jutro nie dam rady, bo w pracy cały dzionek
echhh to na tylę z lini frontu
jutro Limku załąże może nowy wątek o małej, także narazie nie zamykaj może tego
pozdrawiam serdecznie