Miau.PL

Kontynuacja watku Ani iastowskiej http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33909

Do Ani przyjechal Feliks z lodzkiego schroniska. Niestety u kocia w wyniku prawdopodobnie stresu i spadku odpornosci pojawil sie KK. Trzeba bylo wiec zabrac kociaczki od Ani. W tej chwili lobuzuja u mnie i oczywiscie czekaja na nowe domki. Mamusia kociakow rowniez.
A tu krotka relacja:

Poniedzialek
Wieczorem cala rodzinka zostala ulokowana u mnie. Przeprowadzka nie zestresowala maluchow zupelnie Zwiedzily wszystko w tempie ekspresowym, a potem zaczelo sie rozrabianie Wszedzie ich bylo pelno. Jak juz sie zmeczyly zabawami grzecznie poszly spac.
Potem przyszla ciocia Gosia i z miejsca zakochala sie w Pieknej Tak wiec Piekna ma juz domek, ktory bedzie cierpliwie czekal az koteczke bedzie mozna odlaczyc od mamy.

Wtorek
Dzien uplynal na zabawach, spaniu i jedzeniu. Razem z TZ-tem pilnowalismy tylko, zeby male nie zniknely w jakies "czarnej dziurze" Ale byla zabawa Kto by pomyslal, ze upilnowanie czworki kociat, to tyle zachodu.
Cala czworka ma sie w jak najlepszym zdrowiu. Nawet Grubciowi oczko sie poprawilo

Kocia mama caly czas dzielnie probuje przywolac dzieci do porzadku, ale male tornada, ani mysla byc grzeczne

Komu slicznego malego koteczka

I jeszcze fotki dla przypomnienia

Brawurka (zarezerwowana)


Piekna (zarezerwowana, domek juz na nia czeka )


Gucio


Grubcio

oj jak sie ciesze ze maluszki tak szybko sie zaaklimatyzowaly i brykaja w nowym miejscu. A jak tam Sabri przezyla przeprowadzke?

Ha, maluszki mają swój kolejny wątek!
Tak tak, Piekna zawładnęła sercem Gosi i już na nią czeka domek. A ja uwielbiam Grubcia, który ma przepiękny, wyjątkowo ciemny pyszczek. Jak agis zrobi mu portretowe zdjęcia, to sami zobaczycie:

Jestesmy po zakropieniu oczek. Nie bardzo sie to podobalo, tylko Grubcio szczesliwy, bo to nie jego kolej. On dostanie pozniej
A w kuwecie jedna luzna kupka. Niestety nie wiadomo czyja, sprobuje przydybac wlasciciela
Ogolnie to lobuzujemy, lobuzujemy, a potem znowu lobuzujemy Ile w takich maluchach energii

Przezylam chwile grozy Co jakis czas robie zbiorke maluchom i kolejno odlicz Niestety tym razem bylo tylko do trzech. Okazalo sie, ze Grubcio sie zgubil A najgorsze bylo to, ze nie moglam go znalezc. Szukalam, wolalam, kicialam i nic, a ten maly rozbojnik wlazl pod szafke i sobie tam smacznie zasnal

W kazdym razie banda juz w komplecie, ufff...

Ty się tak nie stresuj, bo na serce zejdziesz i jeszcze ja kociaki w spadku dostanę

Mój Grubcio-śpioszek

Zdjęcia nowe poproszę

Po wczorajszych poszukiwaniach srece jest w calosci, gorzej z czolem Mam dzisiaj na srodku czola piekna sliwe W trakcie poszukiwan Grubcia, tak wyrznelam glowa w szafke, ze caly Uklad Sloneczny zobaczylam
Za to Piekna wynagrodzila mi te chwile grozy, wywalal brzuchola do gory, do glaskania i wlaczyla malenki motorek Slodka jest niesamowicie

Ufff... Maluchy oporzadzone: zakropione, nakarmione i wymiziane Teraz uskuteczniaja zapasy Ciekawe kiedy im sie znudzi
Jutro idziemy do weta. Bedzie drugie odrobaczanie, no i wazenie. Ciekawe ile robaczki przytyly. Dwa tygodnie temu wazyly po 390 gram.

No i przypominam ze maluchy szukaja nowych domkow. Komu sliczna, malenka, brykajaca kuleczke?

No i po wizycie. Maluszki rosna jak na drozdzach.
Piekna wazy 600 gram. Nie dziwi mnie to ona najwiecej wcina
Druga po niej grubaska jest Brawurka. Troszke mniej niz 600 gram wazy.
Gucio wazy 580, a najgorzej wypada Grubcio - 550 gram. Co nie chce dopasowac swojej wagi do imienia
Ogolnie kociaki maja sie dobrze. Zostaly dzisiaj odrobaczone drugi raz. Bedziemy jeszcze oczka zakraplac, no i resztki swierzbiku trzeba wybic.
Nastepne odrobaczenie za 2 tygodnie, a za 3 bedzie pierwsze szczepienie

Kocia mamusia tez w kondycji dosc dobrej. Co prawda nie przytyla, ale wetka powiedziala, ze o wiele lepiej wyglada Jak tylko przestanie karmic maluszki, zaczniemy leczenie problemow z tylnymi lapkami.

To świetnie, że maluszki rosną i tyją i że kotka też w lepszej kondycji

Zdjęcia!

Chyba dobre wiesci mam. Dzisiaj Brawurka miala gosci Potencjalny opiekun przyszedl ja zobaczyc. Zostal wypytany, chyba o wszystko. Umowa adopcyjna wreczona i bez protestow przyjeta Teraz zobaczymy, czy domkowi starczy cierpliwosci na czekanie na koteczke, no i czekamy na kolejne odwiedziny.

Jutro natomiast, Piekna bedzie miala gosci. Przyjdzie p. Gosia ze swoja corka. Przyniosa Pieknej zabawki To juz drugie odwiedziny

A w niedziele, kolejni goscie. Tym razem do Gucia Zobaczymy, jaki bedzie rezultat wizyty.

Dobrze, ze tylko cztery kociaki sa, bo niedlugo drzwi by sie przestaly zamykac I tylko "banda" ma wszystko w swoich malutkich noskach. Nic sobie nie robia z gosci. Lobuzuja, "wysysaja" mamusie albo spia.
Wszystkie sa slodkie.

Brawurka zostala domowa alpinistka Nie ma takiej wysokosci, ktorej by nie pokonala Wspina sie, a to na transporter, a to na kanape, ewentualnie po nodze
Gucio - mala papuzka, probuje robic, to co jego siostra. Niestety wspinaczke wysokogorska ma opanowana w duzo mniejszym stopniu i czesto robi bec!, na szczescie z malych wysokosci
Natomiast Piekna i Grubcio namietnie oddaja sie zapasom. Najfajniejsze sa w kuwecie, oczywiscie Pewnie im sie wydaje, ze to maly ring

A biedna kocia mama tylko biega to za jednym, to za drugim i probuje przywolac do porzadku, albo w grupke zbic, zeby wszystkie miec przy sobie. Niestety jest to niewykonalne

A teraz Was "pokatuje" fotkami maluchow
Milego ogladania

Zaczniemy od Grubcia. Wlasciwie mojego ulubienca. Najbardziej przytulny. Pcha sie na kolana i wystawia brzuchola do glaskania.

Zwiedzanie kanapy. Kociaki przeniosly sie z parteru na pieterko


Grubcio zdziwiony. Czyz nie ma slodkiej minki?


A masz!!! Niedobry klonie


Hmm... Komu by tu wskoczyc na glowe??


Grubio - killer myszek. Myszki przyniosla dla kociakow p. Gosia - przyszla opiekunka Pieknej. Kazdy dostal po jednej, ale to Grubcio najbardziej szaleje
Warczy, syczy Strach sie bac


No i po myszce Mniam


"A teraz to juz prosze mi nie robic zdjec, bo ide spac."
Po skillowaniu myszki :610: Grubcio uklada sie do snu.

To teraz Brawurka :

Nie bron sie tak smarkaczu! I tak sie zlapie :szczerbaty:


No i mowilam Mam cie!


Ktos mi przerwal sniadanie...


Ale dobre bylo...


Brawurka bedzie w przyszlosci modelka Juz teraz uczy sie kroku...


Wymowny gest


Gryzienie lapki

Nastepna w kolejce Piekna.

Przyczajony tygrys...


Piekna nie bylaby taka piekna, gdyby nie...

...toaleta


... troche gimnastyki (to pewnie jest kocia joga )


... troche aktywnego wypoczynku (wspinaczka wysokogorska)


... i zwyklych spacerow :


I jeszcze maly portrecik


Piekna dziekuje za poswiecenie chwili na ogladniecie fotek i idzie spac. Tylko najperw sie wygodnie umosci na Sabri.