POMOCY Ciągły katar mimo szerokiej diagnostyki

POMOCY
Pisałam już kiedyś na forum o moim kocie Edku. W połowie grudnia dopadł go okropny katar, kichanie i charczenie. Dostawał antybiotyki, sterydy. Miał robione badanie na wirusy i bakterie- ujemne. Rinoskopia nic nie wykazała. Co robić? nie mam już pomysłu. Stymulowana była odporność- nie pomogło. Proszę o jakieś pomysły. Jestem wykończona całą sytuacją do tego za niedługo rodzę dziecko... nie będe w stanie zająć się kotem na sto procent. Mój stan psychiczny związany z sytuacją mocno się pogarsza.... Poszukuję jakichkolwiek poszlak.
Pisałam już kiedyś na forum o moim kocie Edku. W połowie grudnia dopadł go okropny katar, kichanie i charczenie. Dostawał antybiotyki, sterydy. Miał robione badanie na wirusy i bakterie- ujemne. Rinoskopia nic nie wykazała. Co robić? nie mam już pomysłu. Stymulowana była odporność- nie pomogło. Proszę o jakieś pomysły. Jestem wykończona całą sytuacją do tego za niedługo rodzę dziecko... nie będe w stanie zająć się kotem na sto procent. Mój stan psychiczny związany z sytuacją mocno się pogarsza.... Poszukuję jakichkolwiek poszlak.