Wiem, że to może nie wyglądać zbyt dobrze - szukam kotki rasowej na forum gdzie kochamy wszystkie koty - ale naprawdę chciałabym jej pomóc.
Przyjaciółka miała kota przez kilkanaście lat, niestety kociak odszedł za TM. I ona wtedy mówiła, ze już nigdy więcej kociaka... Wiedziałam że to do czasu ale nie poganiałam, nie naciskałam. I stało się - przeczytała w gazecie o kociakach ragdoll i się zakochała. Tylko taki i żaden inny... Jasne, może kupić z hodowli i nie szukać na forum ale może tu jest gdzieś jakiś kociak tej rasy potrzebujący pomocy i kasa, którą wydałaby na zakup kotki może się przydać np. na leczenie...
Nie mamy nic przeciwko hodowlom i hodowcom ale jeśli można połączyć pomoc potrzebującej istocie to najpierw próbujemy tak

Koleżanka proponuje dom niewychodzący. Jest osobą mieszkającą w bardzo spokojnej okolicy, mieszka sama, czasem odwiedza ją córka z wnukiem, spokojnym chłopcem obeznanym ze zwierzakami. Oczywiście pełna opieka wet. i karma odpowiedniej jakości.
Domek jest w Szczecinie.
Koleżanki nie ma na miau więc pozwolę sobie występować w postaci "łącznika"

Czy jakaś koteczka ragdoll szuka domu??????