Małe kotki czarny i rudy

[Kattin]

Małe kotki oddam w dobre ręce .
Podkarpackie .

[ASK@]

Małe kotki oddam w dobre ręce .
Podkarpackie .

a skąd je masz?
Wiesz ,ze tutaj trudno o dom bo wszyscy prawie tymczasujemy.
Jednak by losowi pomóc powinnaś wkleić foty i coś o nich napisać.
A przede wszystkim porobić mega dużo ogłoszeń.

[kasumi]

A także wysterylizować matkę kociąt, za dużo jest kotów szukających domu, co widać choćby po tym forum.
Ogłoszenia na wielu portalach i zdjęcia to podstawa. Bez zdjęć ciężko znaleźć domek.

[VeganGirl85]

A także wysterylizować matkę kociąt, za dużo jest kotów szukających domu, co widać choćby po tym forum.

popieram- kotka też na tym zyska, będzie zdrowsza, silniejsza (każda ciąża i poród to ogromne obciążenie) i będzie żyła dłużej. W razie potrzeby postaramy się pomóc obniżyć koszt zabiegu.

[Kattin]

a skąd je masz?
Jednak by losowi pomóc powinnaś wkleić foty i coś o nich napisać.

Kotki są u mojej koleżanki ,wspólnie próbujemy znaleźć im dom.
Kotki mają 4 tygodnie , nie mamy pewności co do płci , prawdopodobnie to chłopcy. Zdjęcia wstawię w najbliższym czasie .

A także wysterylizować matkę kociąt, za dużo jest kotów szukających domu, co widać choćby po tym forum.

popieram- kotka też na tym zyska, będzie zdrowsza, silniejsza (każda ciąża i poród to ogromne obciążenie) i będzie żyła dłużej. W razie potrzeby postaramy się pomóc obniżyć koszt zabiegu.

Dziękuję .Kotka jest już bardzo w zaawansowanym wieku i wydaję mi się że sterylizacja nie wchodzi w grę . Hormony chyba też nie .

[mimbla64]

Dziękuję .Kotka jest już bardzo w zaawansowanym wieku i wydaję mi się że sterylizacja nie wchodzi w grę . Hormony chyba też nie .

Kattin skoro kotka może rodzić, to sterylizacja, jak najbardziej wchodzi w grę. Trzeba tylko przed operacją kotkę przebadać.

Sterylizacja może tez dobrze wpłynąć na zdrowie kotki, na przykład uchroni ją przed ropomaciczem. No i nie trzeba będzie znowu kotkom domów szukać.

[VeganGirl85]

Dziękuję .Kotka jest już bardzo w zaawansowanym wieku i wydaję mi się że sterylizacja nie wchodzi w grę . Hormony chyba też nie .

Kolejny poród może ją zabić. Warto to koleżance uświadomić. Kastracja czy hormony są znacznie mniejszym obciążeniem dla kotki niż poród i karmienie.