Strona 1 z 3

SzukamDomuDlaMojejKotki(na stałe lub kilkumiesięczną opiekę)

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 11:28
przez Kotek29
Witam wszystkich,
Mam 6 letnia kotkę której niestety muszę znaleźć nowy dom :(
Kotka jest czysta, zdrowa, korzysta z kuwety i jest zwierzaczkiem typowo domowym.
Niestety pojawił się duży problem z którym już nie potrafię sobie poradzić :/
Od dziecka mam alergię na kocia sierść ale nigdy nic sobie z tego nie robiłam ponieważ również od dziecka w domu zawsze były te zwierzęta i nic się nie działo... do czasu!
Oo ponad 2 lat mam katar alergiczny - lekarz stwierdził alergia na sierść kota :(((
Do tej pory jakoś sobie radziłam ale w tej chwili problem jest już nie do przejścia - jestem w ciąży i nie mogę dłużnej mieszkać pod jednym dachem z kotem!

Kilka słów o zwierzątku:
Jest wysterylizowana, czysta i zdrowa.
Cała czarna z jasną plamką pod brodą.
Charakter ma raczej tchórzliwy, z ludzi wybiera raczej kobiety, myślę że jak była mała to musiała zaznać krzywdy od jakiegoś faceta :/ i ogólnie za nimi nie przepada.
Jest kotkiem typowo domowym, nigdy nie wychodziła na dwór.
Potrzebuje miłości i opieki jak każde zwierzątko nie jest mściwa,wie gdzie się załatwia wszystkie swoje potrzeby, je pokarm suchy i mokry (ja kupowałam niemiecki z LIDLA i jadła bez problemu) w dodatku zjada bardzo mało wystarcza jej jedna saszetka dziennie i trochę suchego pokarmu (koty domowe nie mające dużo ruchu nie potrzebują tyle pokarmu).


GDYBY ZNALAZŁA SIĘ DOBRA OSOBA KTÓRA ZECHCE PRZYGARNĄĆ KOTKA GWARANTUJĘ DOWÓZ W KAŻDE MIEJSCE NA ŚLĄSKU.


BARDZO PROSZĘ O PRZEMYŚLANE DECYZJE PONIEWAŻ JESTEM BARDZO ZWIĄZANA Z KOTKA I CHCIAŁABYM MIEĆ PEWNOŚĆ ŻE OSOBA KTÓRA ZECHCE SIĘ NIĄ ZAOPIEKOWAĆ POŚWIĘCI JEJ TROCHĘ CZASU I UWAGI ŻEBY KOTKA MOGŁA SIĘ ZAAKLIMATYZOWAĆ I DOBRZE POCZUĆ W NOWYM MIEJSCU.


POZDRAWIAM
KOTEK29

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 11:48
przez moni_f
nie rozumiem decyzji, z alergią moglaś mieszkać z kotem, a z ciążą nie możesz???? dlaczego???

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 12:08
przez Kasia D.
Kotek29 pisze:w tej chwili problem jest już nie do przejścia - jestem w ciąży i nie mogę dłużnej mieszkać pod jednym dachem z kotem!


A to dlaczego?? 8O

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 12:11
przez IKA 6
Nie rozumiem. Tez mam alergie od 20 lat. Biorę inhalatory i nie przeszkadza mi to w prowadzeniu DT dla kotów :twisted: :twisted: :twisted: Ale to stała sie ostatnio norma ciąża i kot na bruk - Przepraszam ale taka jest prawda :twisted: :twisted: :twisted:

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 12:15
przez Bungo
Lekarz stwierdził na oko, czy zostały zrobione testy?
Czy lekarz wie, że alergeny utrzymują się w pomieszczeniu długo i oddanie kotki nic nie da?

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 12:15
przez Kasia D.
Koteczka Jola, wyadoptowwana przeze mnie do Szczecina 4 lata temu . Na brzuchu swojej Pani, w ósmym miesiacu.

Obrazek

Jak widac, dla mądrych ludzi kot nie jest problemem w przypadku ciąży.
Dziecko urodziło się całe, zdrowe i bez alergii.

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 13:56
przez Kotek29
Mojej ciąży nic nie zagraża ze strony kotki, wyniki na toksoplazmozę są ok, w ciążę nie zaszłam wczoraj a 6 miesięcy temu !! do tej pory radziłam sobie z katarem ale jak w chwili obecnej nie jestem w stanie już w ogóle oddychać przez nos tylko ustami to dla kobiety w ciąży to jest OGROMNY problem ponieważ nie śpię w nocy (co chwile budzę się bo chce mi się pić ), a nie mogę brać żadnych leków ze względu na mój stan!!
Testy alergiczne były robione 2 lata temu jak i na samym poczatku ciąży - potwierdzające diagnozę sprzed lat - alergia na sierść kota!!!!!
Dodam że zdaje sobie sprawę że nie od razu będzie poprawa ale w takim razie może ktoś osądzający od razu moje postępowanie poda mi lepszy pomysł na wyjście z sytuacji???!!!!

Kotkę mam od 6 lat i gdyby nie pogarszający sie stan nie pomyślałabym o takim wyjściu!!!!!

dodam że to nie pierwsze dziecko w rodzinie i nie funkcjonuje u mnie zasada ciąża i kot na bruk !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisałam prośbę i bardzo proszę o kontakt osoby zainteresowane bo jeżeli nikt taki się nie znajdzie to mój kot na pewno nie wyląduje w schronisku co przemawia raczej za moimi dobrymi chęciami i intencjami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 14:05
przez Bungo
Faktycznie masz problem... Współczuję. Szczerze.

Czy dałaś ogłoszenia w gazetach i portalach ogłoszeniowych? Tu raczej trudno będzie o dom, bo jeśli przejrzałaś forum, to widzisz, że większość wątków to rozpaczliwe poszukiwania miejsca dla bezdomnych kotów.
viewtopic.php?f=13&t=29341 - tu znajdziesz adresy stron na których mozesz ogłosić swoją kotkę

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 14:22
przez Kotek29
Dziękuję Ci bardzo ... za te kilka słów i zrozumienie mojej sytuacji!!!

Szukałam wśród znajomych bo wydawało mi się że tak będzie najlepiej ... zawsze będę mogła ją odwiedzić, czy w ogóle wiedzieć co u niej :( ale niestety nikt nie chce się zaopiekować :(

ja ją wzięłam od ludzi których nie było stać na 3 kota w domu, była wygłodzona (miała 6 miesięcy a dostawała tylko mleko), jej sierść była w tragicznym stanie ... teraz jest w pełni zdrowa o pięknej, gęstej, błyszczącej sierści :) przykro mi że się znalazłam w takiej sytuacji...

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 14:33
przez gosiar
A może znasz kogoś, kto przygarnąłby kotkę na ostatnie miesiące ciąży i okres karmienia, tak żeby potem mogła do was wrócić?

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 14:41
przez Kotek29
Takie wyjście oczywiście tez jest możliwe, ale niestety jak już pisałam nikt nie chce ani na chwile ani na stałe !!!! zawsze walczyłam z moimi znajomymi i przekonywałam ze koty są fajne że w domu nikomu nie przeszkadzają swoją obecnością ALE NIKT NIE CHCE :(((((((((((((
Znajomi mi współczują bo widzą jak się męczę ale jak ktoś nie chce, nie lubi to zmusić nie mogę!!!

Ja miałam całe życie koty i wiem że to zwierzęta dla mnie ale są sytuacje w których nie ma się wyjścia :(:(:(:(:(:(:(

Re: Szukam domu dla mojej kotki :( czarnego dachowca - Śląsk

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 14:50
przez Poker71
Jeśli rozważasz (wg mnie najlepszą) opcję oddania kici czasowo, na jakieś np. pół roku, to zmień tytuł : szukam domu na kilka miesięcy. Ewentualnie przeanalizuj możliwość płatnego "tymczasowania" (ceny zwykle od 10 do 15zł za dobę, przy dłuższych okresach na pewno mniej)

Roboczo w tej chwili
1. zabroń kici wchodzenia do sypialni (nie tylkop w nocy, ale stale)
2. wymyj dokładnie wszystko w sypialni, łącznie ze ścianami i sufitem (dobrze by je było pomalowac...)
3. wypierz dokładnie wszystko co w sypialni, zwłaszcza pościel.
4. często i dokładnie wietrz sypialnię.

To że teraz się pozbędziesz kota nic Ci nie da.... bo MINIMUM pół roku to pozbycie się alergenów....

Zakaz wstępu na pewno będzie dla Was obu stresem, ale suma sumarum wyjdzie z pożytkiem

Re: SzukamDomuDlaMojejKotki(na stałe lub kilkumiesięczną opiekę)

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 15:00
przez Kotek29
Właśnie juz ograniczyłam jej wstęp do kuchni i sypialni ma jeszcze 2 inne pokoje :) sypialnia w związku z tym została pomalowana i ogólnie odświeżona co na razie nic nie dało bo śpię tyle co nic, nos zatkany na stałe :( ale dziękuje za dobre rady :)

Re: SzukamDomuDlaMojejKotki(na stałe lub kilkumiesięczną opiekę)

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 15:18
przez Poker71
AAha, i jak masz dywany kilimki i inne takie to też :| z sypialni dobrze się pozbyc lub często prać zasłony firany abażury i inne zbieracze kurzu. Jeśli w sypialni lampy mają abażury materiałowe: też myć albo won.
Sypialnię przez malowaniem myli? Bo to myc trzeba detergentem jakimś lepsiejszym zeby białko neutralizować.
Mam nadzieje ze odezwa sie dziewczyny które w ciązy miały alergię i kota.
APEL: Śląsk rusz się z TDT.

o alergii masz troche tu
viewtopic.php?t=31987
tam pisze myszka.www alergiczka, moze napisz do niej na pw jak sobie radzic poki jest kot?

Re: SzukamDomuDlaMojejKotki(na stałe lub kilkumiesięczną opiekę)

PostNapisane: Wto mar 16, 2010 16:37
przez Kasix.a
Ja tak jeszcze do tych co na początku wzięli się za krytykowanie.
Zdarzają się takie sytuacje, że nie można. Mogłybyście krytykować, gdyby wyrzuciła tą kotkę na bruk, oddała do schroniska. Ale ona szuka dla niej domu. Szuka dobrego, kochającego domu. Próbowała wszystkiego i nic. Od razu naskakujecie zanim dowiecie się wszystkiego. A co się okazało? Okazało się, że Kotek29 nawet pomalowała na nowo sypialnię, ograniczyła kontakt z kotem. Co świadczy tylko o tym, że próbowała już wszystkiego.
Naprawdę taka postawa jest godna tylko i wyłącznie pożałowania.


A Tobie Kotek29 życzę, żebyś znalazła dla kotki najlepszy dom na świecie ( sądzę, że wstawienie zdjęcia kotki może trochę pomóc- ludź wzrokowiec lubi widzieć kocisko ) i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i gratuluję ciąży :)