Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

[mgska]

W kuchni sa saszetki rc digestive. Moze dla Balbinki bylyby dobre na te wymioty.

[kociarkowaaaa]

W kuchni sa saszetki rc digestive. Moze dla Balbinki bylyby dobre na te wymioty.

żadnych wymiotów nie znalazłam ale suche chrupki były całe zjedzone więc apetyt ma spory

Dzisiejszy dyżur był strasznie spokojny Dziękuję za pomoc Krystianowi i jego żonie koty zostały mega wymiziane
Wydaje mi się, że Milagros nie jadła wcale suchych chrupek, dałam jej te Sensitive i smakowały Dakocia nic mokrego nie chciała zjeść ale ciągle mlaskała suche
Jak wychodziłam przyjechała pani po Dakocie Super osoba, Dakocia będzie miała dobrze Nina chowa się pod sufitem na styropianie a to jest mega śmieszny widok
Rosa, Nina i Shakira miały apetyt jak zawsze Funia troszkę zjadła Gourmeta ale bardzo jej zasmakował przysmak łososiowy Dreamies
Kaszmir jest przekochana strasznie lubi być głaskana po otwarciu klatki sama wchodzi na kolana Nikita nowa czarna kotka jest strasznym pieszczochem
miałczy nie wydając dźwięku tylko otwiera pyszczek oraz daję baranki

[Krystian C.]

Nam też było miło wypieszczochać kociaki.
Cieszymy się z Anią, chociaż z łezką pożegnaliśmy się z Dakotą... wierzymy, że znalazła swój lepszy koci świat u dobrych ludzi.

Dakota podczas hopsania na kanapę ...





Nikita i Kaszmir ... ca przecudowne miziaki ... Nikita od razu dogadała się z moją żoną i ... z baranka jej. Kaszmir mnie oblegała







Szakira okupantka mojej żony ...


Znudzona Funia:


Babunia:


Rosa dała dzisiaj popalić Nince ...



Ninka na wysokościach ...


A ku ku ...


Niestety nie mam zdjęcia Milagros ... ale ledwo co wszedłem do pokoju i usiadłem w fotelu i już była na moich kolanach. Udała nam się kilkuminutowa wspólna drzemka.

Byliśmy w odwiedzinach u Arturka ... jest Fantastyczny !!

[kociarkowaaaa]

Kurcze zapomniałam dopisać Balbinka ma na karku wyrwane futerko może od drapania... Funia ma za uchem na karku wielkiego srupka! jak ona się musiała tłuc z kotami

[Georg-inia]

Kurcze zapomniałam dopisać Balbinka ma na karku wyrwane futerko może od drapania... Funia ma za uchem na karku wielkiego srupka! jak ona się musiała tłuc z kotami

niekoniecznie, zarówno "wyrwane futerko" jak i strup - to mogą być odczyny po zastrzykach

[Pinezkowa]

właśnie przeczytałam na fejsbuku, że Kaszmir też pojechała do domu. fajne wieści. jak dobrze, że mam fejsbuka, bo bym była w tyle z wiadomościami

noo, Funia biedna była na ogólnym, jak tylko zeskakiwała z parapetu wszystkie się przyczajały na nią i syczały i patrzyły jak na stworka z kosmosu. ale podobno ktoś ma przyjechać się z nią zapoznawać, więc może klaruje się jakiś domek dla niej. za co będę trzymać kciuki, bo naprawdę domku potrzebuje.
no i Nina albo Rosa też. widać, że obie panny chcą przewodzić stadem

[dilah]

Przepraszam, ale wczoraj jak wyszłam rano tak z przerwą na karmienie maluchów wróciliśmy o 20:30 dlatego już nie miałam sił odpalać komputera, tym bardziej, że czwórka dzieciaków domagała się uwagi.
Donoszę więc dzisiaj, że Dakota planowo w domu już wczoraj późnym wieczorem miałam wieści, że z kocimi rezydentami są na dystans, ale nie ma agresji czy pofukiwań, jest obserwacja z psami gorzej, bo Dakota się ich bardzo wystraszyła, ale one są bardzo łagodne i przyjazne, więc wszystko z czasem, póki co od psiaków będzie izolacja. Dakota cały wieczór domagała sie głasków i uwagi.
Co do Kaszmir, to tak na prawdę Dakota znalazła jej dom bo Państwo byli zainteresowani Dakotą, a że ta miała już "zaklepany" dom, zaprosiłam Państwa do kociarni by poznali Rosę i Kaszmir (Państwo byli też u Tereski) i nie mogło być inaczej, Kaszmir ich oczarowała Kaszmir bez sterylizacji poszła do domu, na wtorek umówię ją do Ani na zabieg,nowi opiekunowie ją dowiozą i odbiorą, inaczej w klatce musiałaby być jeszcze do wtorku, więc wybralam tą pierwszą opcję. W domu jest kicia łagodna, wczoraj nawet to Kaszmir ja ofukała i zajęła miejsce na kanapie jakby mieszkała tam od dawien dawna, więc relacja też jak na pierwsze chwile jest dobra choc kocia rezydentka Frania woli ustapic nowemu przybyszowi.

[Duszek686]

Bardzo, bardzo się cieszę
Jeszcze marzy mi się domek dla Ninki - ona już tak długo czeka Widać, że ma już dość - dlatego się pewnie izoluje na tych pudłach
Rosa wcale nie jest aniołkiem, ani Funia, ani Szakira, Nina też nie - 4 indywidualistki w jednym pokoju to stanowczo za dużo
Trzymam kciuki za Szakirkę i za jej domek - oby się dogadała z rezydentami

Krystian - jeśli pozwolisz - porwę kilka fotek

[MaPi]

Nasza Funisława ma jutro odwiedziny potencjalnych nowych Opiekunów. Mam nadzieję, że pójdzie do tego domku. Napiszę jutro jak wypadła nasza radosna persica

[Pinezkowa]

to jeszcze kilka zdjęć z środy
nie wklejam naszych juniorek, które już rozpoczęły nowe życie, niech szybko zapomną i się aklimatyzują u siebie
Balbinka - cudna dziewczynka

Rosa, co zadziera nosa

Funia nic mi się nie rymuje za to Atla wymyśliła: Funia - z wyższych sfer dziunia

Ninka słodka jak malinka (patrzy na nas z góry)


Mila, która życie umila (tylko uwaga na pazurki tej kocurki)


i Szakira, la la la la, ma fakira (nic twórczego nie wymyśliłam)

przedostanie (mam nadzieję) głaski od cioci chrzestnej

[atla]

Funia - z wyższych sfer dziunia

[pyma]

Dyżury:

piątek (29.05) - pandap
sobota (30.05) - Pietraszka
niedziela (31.05) - atla
poniedziałek (01.06) - kociarkowaaaa
wtorek (02.06) -
środa (03.06) - mgska
czwartek (04.06) -
piątek (05.06) -
sobota (06.06) -
niedziela (07.06) - dilah
poniedziałek (08.06) - Duszek686
wtorek (09.06) -
środa (10.06) -
czwartek (11.06) -

[Duszek686]

Słuchajcie - nie wiem, czy będę mogła 8 czerwca wziąć dyżur - bo mogę musieć zawieźć auto do naprawy. Dziś wieczorem będę wiedziała - jeśli nie będę mogła wziąć 8 - to wezmę piątek 5 czerwca

[Pinezkowa]

Funia - z wyższych sfer dziunia

ach, no pewnie! na to nie wpadłam dzięki

[Krystian C.]

Cudowne wieści o Kaszmirce
Cieszę się, że miałem okazję ją poznać nim pojechała do domciu ... mam nadzieję, że odnajdą się w nowym otoczeniu