Nie wiem, jak to się stało, że zaszła tak straszna omyłka, dlatego muszę sprostować ten post. To nie Marco/Office odszedł, tylkoKevin. cyt. "Mimo dobrych wyników krwi, zaistniało podejrzenie białaczki. Znowu gorzej się poczuł, mimo codziennych kroplówek i antybiotyku. Wybroczyny krwawe w oczach, niewydolny oddechowo, zmiany w śledzionie."
Śpij spokojnie malutki. [*]
Ostatnio edytowano Pt mar 12, 2010 18:54 przez -Buffy-, łącznie edytowano 2 razy
Bazyli, który zamieszka z nami jak tylko wrócimy z urlopu a dzięki cioteczce Boo nie czeka na nas w schronie a grzeje doopkę w domku i maltretuje biednego FUFKA Ale Oskar już sie nie może doczekać kumpla będzie wspólne świrowanko aaaaaaaaa jak ja to przeżyję