W-Wa MT -i Fąfel w końcu w domu :)

» Pon sie 06, 2007 8:05

Rano nie przyszedł na śniadanie, za to miałam w przedpokoju pełno ślinowych wymiotów

Wody się tylko napił, nosek zakropiłam. Już ucieka przede mną, bo widział to kto tak kotka męczyć?

» Pon sie 06, 2007 16:20

» Pon sie 06, 2007 21:32

Fąfelku, no co Ty? nie choruj :ok:

» Pon sie 06, 2007 22:47

kupa nadal wodnista :/
Dostaliśmy Biotyl w zastrzykach i prikaz zbadania kupy jak już będzie kupą a nie śmierdzącą wodą...

» Pon sie 06, 2007 23:34

A, potrzymam kciuki za kupe, a ci :ok:

» Wto sie 07, 2007 0:10

też kurna... za kupę :ok:

i zaproszę do licytacyi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63991
rade rade kum kum

» Wto sie 07, 2007 9:02

Gacusiowa Mama pisze:też kurna... za kupę
i zaproszę do licytacyi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63991
rade rade kum kum

jakie śliczne :love:

W nocy nie było kupy :mrgreen:

a rano przyłapałam go na podjadaniu suchego

» Wto sie 07, 2007 21:20

była kupa (ale zasrany wątek mam

)
płynna i zielonkawa

nie nadaje się do badania

Fąfel zjadł może z pół grama mięsa mielonego :/ Wychudł strasznie.

Zastrzyk mu zrobiłam bez problemów, miauknął tylko troszkę.

» Śro sie 08, 2007 8:08

Fąflisko zjadł intestinala ładnie

(kupa nadal pfuj :roll:

)

» Śro sie 08, 2007 8:26

Fąfel z Filutem

i w trójkę

» Śro sie 08, 2007 8:47

kurde, szkoda, że się do diagnostyki nie nadają kupy
może to jakaś bakteria wredna??

» Śro sie 08, 2007 8:54

Gacusiowa Mama pisze:kurde, szkoda, że się do diagnostyki nie nadają kupy
może to jakaś bakteria wredna??

na razie do badania poszła Elfia kupa, jak coś wyjdzie, to jest szansa, ze Fąfel to samo ma
poczekamy, złapiemy i jego kupę

» Śro sie 08, 2007 9:11

Kciuki nieustające za normalizację na froncie kupowym :ok:

» Śro sie 08, 2007 21:35

Z kupą jak jest to ine wiem, bo nie raczył się załątwić przy mnie

ale zaczął jeść :mrgreen:

dziś były tylko trzy kolacje :twisted:

no i się bawi
mamy Biotyl w zastrzykach na pokonanie biegunki
i już
koniec chorowania
na więcej się nei zgadzam

» Czw sie 09, 2007 6:57

Nie ma więcej chorowania!

Trzymajcie się, Klony, i Ty, Mysza. Zaraz zaglądam, co u Elfika...