CK Bill - dobry człowiek potrzebny dla kalekiego kota

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 03, 2007 22:40

hej
dawno mnie nie bylo
co tam u Billa?
moze juz ma jakis domek???
a jak tam jego zdrówko?
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Śro sty 03, 2007 22:58

ryśka pisze:

Bill ma przedziwny zwyczaj wołania na pomoc zaraz po skorzystaniu z kuwety. Mam przyjść i podsprzątać, bo kotu smierdzi :lol:


OOO nadałby sie na duet z Filem :lol: jako uzupełnienie Bila : Fil sie drze jak chce skorzystać z kuwety, wszyscy muszą sie dowiedzieć ze Król Lasu :wink: w drodze do tronu 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 03, 2007 23:08

Przez epidemię panleukopenii musieliśmy się wstrzymać ze wszystkimi zabiegami. Bill na szczęscie nie miał żadnych objawów. Myślałam, ze już w tym tyg. uda mi się pójść z nim do lecznicy by umówić wyrywanie ząbków, ale niestety sama mam grypę, więc dopiero w przyszłym tyg. się wybierzemy.
Wpuszczam do niego dzieciaki, jeśli tylko chcą, bo wyrosły na tyle, że już nie ma ryzyka, że im w zabawie zrobi krzywdę, a seksualnie się uspokoił. A tak - przynajmniej ma towarzystwo i nie nudzi się.
Słodki jest niezmiennie. Domku dlaniego póki co jednak nie widać.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sty 04, 2007 8:45

ryśka pisze:Słodki jest niezmiennie. Domku dlaniego póki co jednak nie widać.

Znajdzie się na pewno. Tylko może trzeba dłużej poczekać - przecież to ma być zupełnie wyjątkowy dom dla zupełnie wyjatkowego kota :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro sty 10, 2007 17:13

Bill jest już w trakcie przygotowania do zabiegu. W sobotę jeszcze raz idziemy na zastrzyki. Ważne, żeby opuchlizna z dziąseł zeszła choć trochę. Jutro bedziemy znać wyniki badania krwi.
Zabieg umówiony na poniedziałek, w samo południe.
Przy okazji prawdopodobnie pozbędziemy sie jajek (ufffff!!).
Kciuki bardzo potrzebne.
Bill nie cierpi transporterka - muszę wsadzac do górą, bo po dobroci nie wejdzie ;) Za to na stole w lecznicy jest super-grzecznym-kotem, nawet przy pobieraniu krwi i kłuciu tyłeczka.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sty 11, 2007 9:58

:ok:
kciuki są, będzie dobrze.
No i który porządny kot lubiłby transporterek :)

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Czw sty 11, 2007 18:49

Kciuki :ok::ok::ok::ok::ok::ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sty 11, 2007 19:17

:ok: :ok: :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sty 15, 2007 10:26

To już dzisiaj... za godzinę wyjeżdżamy do lecznicy. Bill głośno protestuje przeciwko brakowi jedzonka.

boję się jak nie wiem co :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 15, 2007 10:36

Na pewno pojdzie wszystko dobrze :)

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon sty 15, 2007 10:54

Trzymajcie się :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon sty 15, 2007 12:45

Mam go odebrać dopiero wieczorem, ok. 17 bedę dzwonić do lecznicy.
W poczekalni złamaliśmy do spóły zasady CK i Bill siedział na kolanach zamiast w transporterku. Był tym zachwycony. Będzie miał wyrwane wszystkie zęby poza samym przodem.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 15, 2007 18:40

Trzymam cały czas i czekam na dobre wieści :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 15, 2007 19:07

Co u Billa?
Jak po zabiegu?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sty 15, 2007 19:11

Wróciliśmy! :) Póki co wszystko wygląda dobrze, jest już całkowicie wybudzony i teraz bedziemy sie głaskać w łazience 8) Czuje sie chyba wcale nie najgorzej :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 476 gości