Puchata szylkretka z białym-znalazła dom w Bydgoszczy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2005 11:11

mirka_t pisze:Jaka jest Mrusia można wywnioskować ze słów mojego niby TŻ-ta do niej.
„Inne koty biegają jak szalone po meblach a ty nie. Ty nie jesteś kot ty jesteś sowa. I jaką dziwną masz sierść, taką mięciutką. Pan będzie głaskał i głaskał. Wskakuj na ramię i idziemy do mojego pokoju. Nie damy sowy wywieźć.”
Mrusia to najspokojniejsza i najbardziej miziasta kotka, jaką miałam okazję poznać. Jeśli wypływa to z faktu, że ma domieszkę krwi kota perskiego to zaczynam lubić persy (ale te zgolone).



Wypływa to z faktu, że jest szylkretką :wink: :D Mam też w domu taką piękną szylkretkę, sama nie podejdzie, ale jak już zacznę ją głaskać chciałaby aby to robić cały czas, a sierść ma najfajniejszą z wszystkich moich kotów, taka mięciutką :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw paź 27, 2005 22:16

Nie damy sowy wywieźć.

:wink:

Kacha

 
Posty: 39
Od: Wto lip 19, 2005 16:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 29, 2005 15:12

Tak wygląda Mrusia dzisiaj.

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lis 04, 2005 15:37 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 03, 2005 13:35

zyczylabym Ci Mirko, zeby Mrusia u Ciebie zostala (i nie watpie ze tak by sie stalo) gdybym nie wiedziala ile masz kotow.....
:kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty:
(naprawde? Gizmo zostaje?) :D

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Czw lis 03, 2005 14:16

Też bym sobie życzyła, aby Mrusia u mnie została, bo jest wyjątkowo miłą i grzeczną kotką. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że trochę u mnie posiedzi. Ładna, miła i bezproblemowa kotka nie ma powodzenia to czego można się spodziewać dając do adopcji Gizmo. Jest tak brzydki, że nawet nie próbuję szukać dla niego innego domu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 04, 2005 11:42

mirka_t pisze:Też bym sobie życzyła, aby Mrusia u mnie została, bo jest wyjątkowo miłą i grzeczną kotką. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że trochę u mnie posiedzi. Ładna, miła i bezproblemowa kotka nie ma powodzenia to czego można się spodziewać dając do adopcji Gizmo. Jest tak brzydki, że nawet nie próbuję szukać dla niego innego domu.


Mirka nie pisz tak o Gizmie. Moja córka jest nim zachwycona i po wizycie u Ciebie mówiła tylko o nim. Miała do mnie nawet pretensję, że się uparłam na Tycię, bo gdyby ona miała decydować to na 100% wyszlibyśmy od Ciebie z Gizmo,"ale matka( tzn ja) uparła się na Tycię".
Weronika ma nosa jeśli chodzi o kochane koty. Myślę że to coś znaczy.A ponadto ja sama jestem zdania, że to bardzo ładny kot, ma taki trójkątny pyszczuś :love: .Widziałam jaki jest kontaktowy i kochany. Ta osoba, która wzięła by go do siebie, zakochałaby się w nim w 5 minut i dostałaby od niego w zamian to co koty dają najmilszego.

A oczko przecież nie wygląda tragicznie i pewnie wystarczyłaby mała korekta i doszłoby do normalnego stanu.

On nie może się nie podobać, bo jest ładny.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt lis 04, 2005 15:48

Gizmo nigdy nie będzie miał ładnych oczu. Trzecia powieka z lewego oka została już usunięta.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 04, 2005 15:52

Szkoda, myślałam, że można coś z tym zrobić. Ale kochany jest i potrafi to pokazać, nie zaprzeczysz? A nosek i puffeczki za to maładniejsze niż przeciętny kot.
O!
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt lis 04, 2005 16:00

No kochany to on jest. Pieszczoch do potęgi a i witalności można mu pozazdrościć.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 04, 2005 16:14

i jeszcze ma futerko takie gładkie i lśniące, zapomniałam dodać.
Doskonale to oddaje to drugie zdjęcie.

Na pewno ktoś by go chciał. Przecież on ma oczy, a koty bez jednego oczka niejednokrotnie znajdowały domy choćby tu na forum.
:ok: kciuki za domek dla niego i to bardzo dobry domek
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw lis 10, 2005 11:22

Jeszcze wczoraj myślałam, że Mrusia nie potrafi się bawić. Dzisiaj rano spotkało mnie miłe rozczarowanie, kiedy Mrusia zaczęła ganiać po pokoju z piłeczką pingpongową. Bawiła się jak małe kocię nie zważając na pozostałe koty, które były chyba w lekkim szoku. Wyglądała jak wielka puchata kulka w pogoni za mała kuleczką. Na razie to jedyna zabawka, która zainteresowała Mrusię, więc idę kupić większą ilość piłeczek gdyż mają dziwną zdolność do znikania.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 11, 2005 10:27

Za kochający domek dla Mrusi :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 15, 2005 20:29

A Mrusia czeka i czeka.

Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 15, 2005 20:56

Mrusia to najwspanialsza kotka, jaką znam. Wszystkie moje koty są miłe i kochane, ale Mrusia ma w sobie coś takiego, co ujmuje za serce i ciężko sprecyzować co to jest. Moje obawy, że nie będzie szczęśliwa wśród innych kotów nie sprawdziły się. Dystans między nią a resztą kotów zmniejsza się. Najważniejsze dla Mrusi to mieć swojego człowieka, do którego można się przytulić i z nim porozmawiać. Spokojna, delikatna, kochająca człowieka kotka.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 16, 2005 12:51

Napisałam do ciebie na PW. Mam GG ale nie umię z niej korzystać.Jestem bardzo bardzo zainteresowana.Przeważnie działam na stronach zakoconych

hszalkowska

 
Posty: 295
Od: Wto lis 01, 2005 2:10
Lokalizacja: Warszawa-Śródmieście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości