

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Ale dzisiaj nieprzyjemnieWieje silny, lodowaty wiatr, niezbyt fajnie mi się jechało do Kulek. Łaciatki od razu przybiegły, wymiziałam, a potem nakarmiłam i chwilę pomajtałam wędką. Sreberko też przyszła, troszkę zjadła i pobiegła w stronę knajpy. Przeszła przez tory, powąchała to, co miała w misce i zaczęła zagrzebywać
Pobiegła w las. Nie wiem, czy tam właśnie ma schronienie, nie jest do wyśledzenia absolutnie.
Domowe już najedzone, wyszalały się i śpią. Mam chwilę, może popełnię jakiś bazarek.
mir.ka pisze:ewar pisze:Ale dzisiaj nieprzyjemnieWieje silny, lodowaty wiatr, niezbyt fajnie mi się jechało do Kulek. Łaciatki od razu przybiegły, wymiziałam, a potem nakarmiłam i chwilę pomajtałam wędką. Sreberko też przyszła, troszkę zjadła i pobiegła w stronę knajpy. Przeszła przez tory, powąchała to, co miała w misce i zaczęła zagrzebywać
Pobiegła w las. Nie wiem, czy tam właśnie ma schronienie, nie jest do wyśledzenia absolutnie.
Domowe już najedzone, wyszalały się i śpią. Mam chwilę, może popełnię jakiś bazarek.
popełnij, bo dawno nie było
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości