Luzia pisze:(najważniejszy jest wiek, informacja czy już wykastrowany i oczywiście charakter, bo kuwetkowe są wszystkie są jak się domyślam - było by super jak by jeszcze dało radę określić do jakiego najlepiej domu dany kociak ma iść (z innymi zwierzakami czy bez, z dziećmi czy bez, wychodzący czy nie

)
Mam bardzo mało informacji na temat tych kotów, ich charakterów, trudno o zwięzłą charakterystykę. W większości są to koty powyciągane z różnych piwnic i innych dziur, płochliwe, bez socjalizacji. Pani Elżbieta, o ile wiem, żadnej pracy z nimi nie prowadzi. Zajęta jest głównie sprzątaniem, karmieniem itd. Jak któryś chce posiedzieć na kolanach, to posiedzi jak nie, to nie. Kolan zreszta jest tylko jedna para w tym domu.
Miłe ufne są Józek, Kropek i czarne rodzeństwo Madzia i Gucio.
Dzieci chyba by im nie przeszkadzały w domu.
Wszystkie z wyjątkiem Balbinki są wykastrowane.
Czy wychodzący dom, nie wiem. Wydawałoby mi sie, że raczej nie, ale to są tylko moje domniemania. Józek wychodził i skończyło się to dla niego kilkudniowym po bytem na drzewie i do domu dawnego już nie powrócił.
Kropek, o ile wiem, wcześniej żył wolno na bazarze. Jest spokojny i bardzo miły. Kiedy stałam blisko okna, wskoczył na parapet i zaczął ocierać się o moje ramię, kontaktowy chłopczyk z niego

Ma ok. 7 lat i problem zdrowotny polegający na tym, ze co 3 miesiące dostaje zastrzyk przeciwko astmie. Wiele kotów ma tam astmę i możliwe, że w innym środowisku tej astmy by nie miały. Jest sporym kotkiem, tak ok. 5 kg.