Madie pisze:Szalony Kocie, wiadomo już o której będzie dokładnie transport? Chciałabym zadzwonić do p. weterynarz i się umówić. Nie na ostatnią chwilę bo to bardzo niegrzeczne.



Szalony Kot pisze: dwa razy uprzedzalam, że może się załatwić i ze będzie miał podkłady zapasowe na podróż do zmiany (będzie miał, prawda?).
I zaznaczylam, żeby nie wypuszczać z transportera, nie dawać jeść, nie niepokoić b.
mam czarne myśli ,kot nie jadł 4dni. Pani wet mowila ,ze samo przejdzie. Oby pomoc nie przyszła za późno,skoro kot już słaniał się na nogach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości