Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Dyżury:

sobota (31.10) - dilah
niedziela (01.11) - Pietraszka
poniedziałek (02.11) -Pietraszka
wtorek (03.11) - kociarkowaaa
środa (04.11) - Krystian i Ania
czwartek (05.11) -
piątek (06.11) - Pinezkowa
sobota (07.11) - dilah
niedziela (08.11) - Pietraszka
poniedziałek (09.11) -
wtorek (10.11) - Krystian i Ania
środa (11.11) - pyma
czwartek (12.11) -
piątek (13.01) -

wypisałam się z 5/11 bo zapomniałam, że wyjeżdżam :roll:

ale mogłabym wziąć 2/11 jakbyś się chciała Aga zamienić.

Ja o Sugarku napiszę - codziennie dostaje wit B12, steryd anaboloczny, probiotyk i kroplówki z nacl z odżywką i voluven. Z nacl troszkę już przystopowałam bo Sugar na sterydzie pięknie je. Wczoraj niestety zepsuł się wenflon, więc dziś musiałyśmy pojechać na założenie nowego. Potem dostała w kroplówce voluven na podniesienie poziomu albumin. Dużo je, dużo pije, dużo siusia, kupal też był. Jest jednak smutna i osowiała, martwi mnie bardzo jej brzuszek, bo zrobił się duży - a to mnie bardzo niepokoi. Od jutra dostanie espumisan - może to tylko gazy...

Martwimy się...

a może to kroplówka się nie do końca wchłonęła, Anetko, ile ona dostaje tego nacela dziennie?
trzymamy kciuki wraz z konku, żeby Sugarek odzyskał swój urok i przypomniał sobie, że najbardziej na świecie lubi głaskanie...

O Sugarku dziś pomyślałam jak tylko weszłam do kociarni... trzymam kciuki baaardzo :ok:

Byłam dziś długo, bardzo się ciesz z Frani i Kubusia, oboje odżyli baaaardzo, Franię trzeba czesać strasznie jej sierść wyłazi a ona na czesanie mruczy :1luvu:

oboje chętnie zjedli felixa z królikiem

Ptyś uwielbia miamora, niestety została tylko jedna saszetka na jutro.

Pati wyeksmitowałam z klatki na rzecz kotki z Konstantynowa, Pati ma cały szpitalik nie musi mieć klatki :twisted:

obie klatki odkażone, tamta mała a ta od okna duża i ze słońcem :ok:

Pati zaakceptowała tą zmianę, kotka z Konstantynowa zadowolona.

Z trzech dzikusów dwa z nich mruczały mi na rękach pingwin i Mela

Tolek ma zaklepany dom, przeprowadzka w piątek wówczas zabrałabym Melę do siebie

Pati kochana jak zawsze :!:

prośba do paparazzo jeśli uda się Wam zrobić jakieś fajne fotki plissss będę baaardzo wdzięczna, potrzebne do ogłoszeń.

Zrobiłam pranie, pozamiatałam wszędzie i pomyłam podłogi :ok:

Proszę przyznać się, kto kupił tego mopa microfibrowego :?:

koniecznie takiego chcę plissss :201494

Przywiozłam papier toaletowy i żel w kostce do wc, bo nie było.

Dziś z Agą i Izą miałyśmy łapankę na Stokach 4 dzieci zabezpieczona, 2 są u Agi a 2 na dt u osób które nam zgłosiły rodzinkę, kotkę zabrałyśmy do lecznicy, jest w lokalu klatka nr 3 unidox 1/2 raz dziennie do czwartku, potem sterylka i wypuszczenie.

pyma pisze:wypisałam się z 5/11 bo zapomniałam, że wyjeżdżam ale mogłabym wziąć 2/11 jakbyś się chciała Aga zamienić.

jeśli chcesz mogę się zamienić za trzeciego

Wieści z niedzieli:
dyżur spokojny, tylko było nasikane koło naszej szafy ubraniowej, poza tym jeden mały pawik w pokoju zabaw.
Alicja nie w humorze, nie chciała jeść, dopiero jak ją wymiziałam, to zjadła. Reszta ok.

W szpitaliku i dwóch dzikusków sajgon w klatce, u Meli normalnie.
Kotka z Konstantynowa dostała biegunki, dałam jej Intestinala, jak jutro się powtórzy sytuacja, to ja zgarnę do Ani (bardzo lubi się miziać, ale niewiele zjadła).
Dzika kotka nic nie jadła i nie piła (w związku z tym nie zjadła też antybiotyki wczoraj, jak jutro się powtórzy sytuacja z jedzenie, to też ją zabiorą do Ani, ropa jej cieknie z oka, dała się trochę pogłaskać, ale nie zjadła tego, co jej zostawiłam. Martwię się o nią

Odwiedziły nas dwie młode dziewczyny, chcą być wolontariuszkami, będę przychodziły w niedzielę, rodzice się zgadzają, będą miały zgody rodziców na piśmie (jedna z nich miała dziś zgodę, ale zapomniałam od niej ją zabrać), umówiłam się z nimi na przyszłą niedziele, bo akurat mam dyżur. Wymiziały dziś kociaki i pobawiły się z nimi

Kotów w szpitaliku na razie nie miziały.

Dyżury:

poniedziałek (02.11) -Pietraszka
wtorek (03.11) - pyma
środa (04.11) - Krystian i Ania
czwartek (05.11) - Kociarkowaaa
piątek (06.11) - Pinezkowa
sobota (07.11) - dilah
niedziela (08.11) - Pietraszka
poniedziałek (09.11) -
wtorek (10.11) - Krystian i Ania
środa (11.11) - pyma
czwartek (12.11) -
piątek (13.11) -
sobota (14.11) -
niedziela (15.11) -

Dzięki Julia :201494

Dyżur poniedziałkowy:
znów było nasikane przy szafce na buty, kurcze, nie wiem które to.
Frania nie ma zbytnio humoru (podobnie jak Alicja), chociaż ładnie je. Ganiała wczoraj się z Alicją, Balbinka gania Kubusia (oczywiście chodzi o miski z jedzeniem), ale Kubuś się nie zniechęca.
Ptyś ładnie zjadł Kattovit (którego Alicja już nie bardzo chce jeść, za to Agatka z chęcią). Kottovitu zostało chyba 2 puszki, więc zaraz się skończy. Agatka lubi Gourmeta paszteciki - to może zamówić trochę dla niej i Ptysia (bo on też lubi).

W szpitaliku Pati dokucza trochę kotce z Konstantynowa, to znaczy syczy na nią przez kratki od strony kuwety, że ta nie może spokojnie się załatwiać - założyłam tam zasłonkę, żeby miała spokój. Biedna miała wczoraj nadal biegunkę, więc ją zawiozłam do Ani - dostała zastrzyk, leki dla niej są na klatce (1/2 tabletki do jedzenia, rozpuścić w wodzie), do jedzenia Intestinala (na klatce leżą saszetki, a suche w kuchni), trzeba jej tez czyścić uszy i Ornidermyl wpuszczać, bo te uszy ma takie sobie. Wszystko rozpisałam na kartce, na klatce. Obserwujcie jej kupki, czy są już ok, bo jak nie to trzeba ją w środę znów zabrać do Ani. Ona się boi jeszcze trochę, ale lubi, żeby ją głaskać.

Dzikuska z klatki nr 3 też wczoraj była u Ani, bo kiepsko jadła, więc nie było jak jej antybiotyku podać, na szczęście wczoraj, jak przyszłam, to wszystko było zjedzone i woda w połowie wypita

, dostała od Ani zastrzyk w lecznicy i drugi do lokalu, trzeba jej go podać w środę (pod skórę) - ona jest dość łagodna, jak na dzikuskę, ale jak coś to mogę przyjechać w środę po pracy i jej ten zastrzyk podać - Aniu i Krystianie, dajcie znać, czy mam przyjechać. Do jedzenia nadal podawać jej 1/2 Unidoxu (jest na klatce) - jak zje to super, jak nie to trudno. Bardzo bym prosiła o informacje, czy zjada jedzonko i pije wodę. jak będzie wszystko ok, to w piątej jedzie na sterylkę.

Pozostałe kociaki (poza Melą) straszny Sajgon robią w klatce, trzeba te trzy kwiatki wyciągać i miziać, bo nadal są zeschizowane, ale mniej już na mnie wczoraj sykały niż w niedzielę

Rozmawiałam z Anią o Agatce - trzeba ja jednak ciachnąć i poszukać, czy jest wysterylizowana, bo badanie hormonów u kotek nie jest miarodajne. Ustalę z Ania jakiś termin może na przyszły tydzień.

Odwiedziła nas tez p. Natalia - przywiozła klatkę króliczą i trochę styropianu na budki

Poproszę pn 9.11

Z wczoraj.
Pawi nie było, nalane obok kuwety było. To musi być albo Balbinka albo Ptyś, bo reszta kotów doszła jak już sikanie poza kuwetą się zdarzało.

Frania w znacznie lepszym humorze, Kubuś natomiast odwrotnie, chodził za mną ale jak go głaskałam, to nie był jakiś zadowolony, nie wiem może obraził się, że mu za mało jeść dałam :roll:

Bardzo fajnie już sobie radzą na ogólnym, nawet miałam ich zostawić ale nie wiem jak u Kubusia z kupą.
Jak przyszłam był tylko jeden sik u nich w pokoiku, potem Frania zrobiła przy mnie komplet, Kubusia nie przyłapałam na tym.
Aga jak było wczoraj i przedwczoraj ?
No i Frani tym razem ja całą maść wcisnęłam do ucha, te strzykawki nie są za dobre, może uda mi się dziś dowieźć maść z lecznicy, chyba, że ktoś dziś będzie i przy okazji weźmie.
Balbinka i Agatka maja wilcze apetyty, wyjadają ze wszystkich misek.
Agatk była dla mnie bardzo milutka,nawet nie wiedziałam, że jest taką nakolankową kotką.
Alicja smutna

Szpitalik.
Dzikuska zjadła wszystko, w kuwecie pusto.
Maluchy zjedzone, w kuwetach pełno, zresztą u dwójki wszędzie pełno :roll:

Lola kotka z Konstatntynowa nadal ma biegunkę. Miała nie zjedzoną mokrą karmę. Jak jej dałam z tym lekiem do rozpuszczania również nie chciała ruszyć, więc dałam jej bez i zjadła, z resztą nie dziwię się jej, że nie chciała, bo to ma taki niemiły ostry zapach.
Dałam jej trochę leku w strzykawce ale dostała ślinotoku.

w witrynce w szpitaliku powinna być taka pastylka ziołowa na biegunkę, co kiedyś dostałyśmy od Korzeniowskiego
https://www.google.pl/search?q=Dia+Dog+ ... daOrT7M%3A
to jest taka saszetka biała z pomarańczowymi napisami Dia Dog & Cat z duża tabletką w srodku. dla kota - pół tabletki
można rozkruszyć i rozrobić z wodą, nabrać do strzykawki i podać do pyszczka.

Będę dzisiaj zrobić zastrzyk Dzikusce, to zgarnę Lolę z Konstantynowa do Ani

Pietraszka pisze:Będę dzisiaj zrobić zastrzyk Dzikusce, to zgarnę Lolę z Konstantynowa do Ani

To weź jeszcze oridermyl do uszu dla Frani proszę

To może udałoby się też z Balbisią pojechać i ten jej pęcherz sprawdzić :roll:

Albo ja zamknąć w klatce ze żwirkiem do badań - powinien być w szpitaliku i zbadać jej mocz?
Zależy mi bardzo na tym, by wyeliminować jej udział w tym sikaniu poza kuwetę :roll:

Pleaseeee

Sugarek była wczoraj na kolejnym usg - w brzuszku nie ma płynu na szczęście, słaba perystaltyka jelit nadal. Staramy się zmniejszać dawki sterydu, na tydzień odchodzimy od wit B12 i voluvenu i patrzymy co będzie. Dalej ma dostawac lactuloze i espumisan. Nie puszczajcie kciuków. Za półtora tygodnia powtarzamy krew. Żeby tylko jadła...

Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

Kto przegląda forum