Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2011 21:46 Dziewczyny, zmieńcie tytuł wątku

Na np. taki:
Człowiekolubny Bryś z białaczką rozpaczliwie szuka domu!

Albo coś w tym stylu :)
Wyrzućcie "Szczytno i bezradność". Zostawmy tylko Brysia - on jest teraz najpielniejszy.
Albo zróbmy Brysiowi nowy wątek, co?
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Nie kwi 03, 2011 21:48 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

horacy 7 pisze:
Marzenia11 pisze:A może to kwestia żwirku?? Bądź kuwety?? Ustawienia, wielkości itp. Sprawdzałyście to??

Dziewczyny zrozumcie nie zmuszę kogoś do zatrzymania kota.To nie moje mieszkanie i jeżeli ktoś sobie nie życzy nie zmuszę nikogo,nie każdy jest taki jak my.Jeżeli macie taki dom to Bryś chętnie skorzysta ja nie mam.


Tu nie chodzi o zmuszanie :!: Po prostu - jeśli to kwestia żwirku wystarczy kupić inny i problemu nie ma. Może być kwestia potrzeby drugiej i/lub wiekszej kuwety bądź przestawienia tej która jest w inne miejsce. To są rozwiązania - i przyczyny które często się za tym problemem kryją - nie trzeba nikogo zmuszać do przestawienia kuwety!! No chyba że trzeba to wtedy faktycznie - nic tam po kocie..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 03, 2011 21:56 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

Marzenia11 pisze:
horacy 7 pisze:
Marzenia11 pisze:A może to kwestia żwirku?? Bądź kuwety?? Ustawienia, wielkości itp. Sprawdzałyście to??

Dziewczyny zrozumcie nie zmuszę kogoś do zatrzymania kota.To nie moje mieszkanie i jeżeli ktoś sobie nie życzy nie zmuszę nikogo,nie każdy jest taki jak my.Jeżeli macie taki dom to Bryś chętnie skorzysta ja nie mam.


Tu nie chodzi o zmuszanie :!: Po prostu - jeśli to kwestia żwirku wystarczy kupić inny i problemu nie ma. Może być kwestia potrzeby drugiej i/lub wiekszej kuwety bądź przestawienia tej która jest w inne miejsce. To są rozwiązania - i przyczyny które często się za tym problemem kryją - nie trzeba nikogo zmuszać do przestawienia kuwety!! No chyba że trzeba to wtedy faktycznie - nic tam po kocie..

Jeżeli tak to widzisz to ja nie dyskutuje już bo szkoda mojego czasu i zdrowia od dobrych rad jest wiele osób zrobić coś trudniej zawsze można powiedzieć jestem daleko.Jeżeli tak to ma działać ,że robicie na nas nagonkę to przykro mi.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 03, 2011 22:00 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

horacy7 jaką nagonkę????
Odpowiedziałam na problem z qpą poza kuwetą. I tyle., Albo z tego skorzystasz albo nie. I tyle.
Wczoraj wyadoptowałam do ds koteczkę, ktora od jesieni waliła qpy poza kuwetę, a od tygodnia nie. Dostała nowy żwirek i biało-rudego kumpla. Dlatego tak Ci napisałam, bo przerabiałysmy ten temat i jestem na bieżąco.

Natomiast jesli tak będziesz odbierać rady i oferte pomocy to cóż.... fatycznie zastanowię się nad pomaganiem Wam... Bo do Szczytna się nie przeprowadzę, a w Olsztynie tylko bywam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 03, 2011 22:03 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

Horacy 7 - nie ma w tym Twojej winy, wręcz przeciwnie stajesz na rzęsach...
ja głośno myślę - przewieźć do wa-wy i spróbować zorgznizowaćnawet najgłupsze tdt u kogokolwiek z rodziny, znajomych w nadziei na to, że coś się wymyśli?

RATUNKU!!!!
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie kwi 03, 2011 22:05 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

Marzenia11 pisze:horacy7 jaką nagonkę????
Odpowiedziałam na problem z qpą poza kuwetą. I tyle., Albo z tego skorzystasz albo nie. I tyle.
Wczoraj wyadoptowałam do ds koteczkę, ktora od jesieni waliła qpy poza kuwetę, a od tygodnia nie. Dostała nowy żwirek i biało-rudego kumpla. Dlatego tak Ci napisałam, bo przerabiałysmy ten temat i jestem na bieżąco.

Natomiast jesli tak będziesz odbierać rady i oferte pomocy to cóż.... fatycznie zastanowię się nad pomaganiem Wam... Bo do Szczytna się nie przeprowadzę, a w Olsztynie tylko bywam.

Myślisz,że nie tłumaczyłam pewnych kwestii tej osobie ,może ktoś nie chce słuchać.Mi nie musisz tłumaczyć ja to wiem bo mam DT.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 03, 2011 22:06 Re: Szczytno-bezradność-brak adopcji.. Bryś białaczka :( DT ???

horacy 7 pisze:
Marzenia11 pisze:horacy7 jaką nagonkę????
Odpowiedziałam na problem z qpą poza kuwetą. I tyle., Albo z tego skorzystasz albo nie. I tyle.
Wczoraj wyadoptowałam do ds koteczkę, ktora od jesieni waliła qpy poza kuwetę, a od tygodnia nie. Dostała nowy żwirek i biało-rudego kumpla. Dlatego tak Ci napisałam, bo przerabiałysmy ten temat i jestem na bieżąco.

Natomiast jesli tak będziesz odbierać rady i oferte pomocy to cóż.... fatycznie zastanowię się nad pomaganiem Wam... Bo do Szczytna się nie przeprowadzę, a w Olsztynie tylko bywam.

Myślisz,że nie tłumaczyłam pewnych kwestii tej osobie ,może ktoś nie chce słuchać.Mi nie musisz tłumaczyć ja to wiem bo mam DT.


Przepraszam Cię bardzo, bardzo.

I jednak się wyłączę. Nie lubię obrazania się - horacy7 nie tedy droga.
Powodzenia!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 03, 2011 22:09 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

I tutaj tez będziecie się kłócić :roll: na jaki wątek wejdę zawsze jakieś ALE :roll:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie kwi 03, 2011 22:10 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

Tak to kwestia priorytetów - jak ktoś nie jest kociolubem to takie wyjaśnienai go nie obchodzą, nie interesuje go kocia psychologia...
My rozumiemy, ale żadne z nas nie oferuje swojego domu.

Ale przecież nam chodzi o los Bryśka.

Horacy 7 - jak myślisz, czy ma sens ciągnęcia Brysia do Wa-wy na razie szukania TTDT - z nadzieją, że tu coś będzie docelowo łatwiej znaleźć?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie kwi 03, 2011 22:10 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

CatAngel pisze:I tutaj tez będziecie się kłócić :roll: na jaki wątek wejdę zawsze jakieś ALE :roll:


Nie będę. Naprawdę. Wyłączę się, spoko.
Powodzenia kotuchy!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 03, 2011 22:17 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

Zmieniłam tytuł.

horacy 7 (Basiu), myślę, że osoby, które są na wątku wiedzą, że robicie co możecie. Wiem, że jest Ci ciężko, ale nie bierz tak wszystkiego do siebie. Jak tak czytam z boku to nie było tam niczego złego, żadnej nagonki. Tak to jest, że słowo pisane nie odda prawidłowych emocji i często przez pryzmat naszych emocji interpretujemy je inaczej.

Dziewczyny i panowie ;), wszystkie rady są bardzo cenne. Być może z nie wszystkich uda się skorzystać. Ale wszyscy mamy ten sam cel - pomóc jak największej ilości kotów. Radźmy sobie nawzajem, dzielmy się doświadczeniem bo wszyscy tego potrzebujemy.

Nie da się ukryć, że dwóm osobom ciężko jest działać, bo mało czasu, bo obowiązki prywatne i zawodowe. Ale robicie na prawdę dobrą robotę. I wszyscy kibicujemy żeby kociakom w Szczytnie było lepiej.

Trzymajmy się razem :ok:

Marzenia11 - wszyscy mamy lepsze i gorsze dni. Czasem bezsilność rozkłada. Pewnie ta rozmowa wyglądałaby zupełnie inaczej gdyby była twarzą w twarz. A tak suche słowa w necie i nieporozumienia gotowe. Zostań...

horacy 7, ACHA13 - podziwiam Was za to co robicie. Kibicuję i pomogę ile będę mogła.
po_prostu_kaska
 

Post » Nie kwi 03, 2011 22:19 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

Bardzo ładnie to opisałaś.
Ja już padam z nóg, bo poprzednia "noc w plecy" ale nie da rady zasnąć.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie kwi 03, 2011 22:58 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

A może płatna lecznica? Hotel dla zwierząt?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 03, 2011 23:07 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

meksykanka pisze:Tak to kwestia priorytetów - jak ktoś nie jest kociolubem to takie wyjaśnienai go nie obchodzą, nie interesuje go kocia psychologia...

Meksykanka, nie chcę krakać ale chyba już za dużo widziałam. To nie tylko "kocia psychologia", to bardzo często po prostu śmierć. I tego się najbardziej obawiam :( :cry: Nienawidzę mieć w takich przypadkach racji/przeczuć i oby moja intuicja mnie myliła, naprawdę chcę się mylić :(
To jest poczucie bezpieczeństwa nagle odebrane, masakryczne obciążenie fizyczne dla organizmu.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 04, 2011 5:26 Re: Szczytno - pieszczoch Bryś z białaczką DT!!! bo schronisko ?

Zaglądam i wychodzę do pracy ,wyjeżdżam służbowo do Białegostoku więc nie będę podglądać co na wątku.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 38 gości