DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 07, 2010 8:36 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Meruee pisze:Cześć dziewczyny. Małe info o Waszym/ Naszym Trampku.

viewtopic.php?f=1&t=118130

Pozdrawiam.


super, dzięki
nie mam teraz czasu czytac za duzo, ale po pierwszych linijkach poprawil mi sie humor :ryk: kot niszczyciel :ryk:

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 07, 2010 10:51 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Ekhem, no bardzo się cieszę :P Sam blog też jest już aktualizowany, więc zapraszam i tam.
Obrazek

Meruee

 
Posty: 188
Od: Czw maja 20, 2010 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 07, 2010 13:10 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Jutro jedziemy ciachać Natusia. Musi zaczęła się ruja i musieliśmy znowu izolować koty. W sumie pierwszy raz mamy parę kociaków zbliżonych do siebie wiekiem, zawsze dochodziły pojedynczo koty "z przypadku", bo ktoś znalazł, komuś wciśnięto i jakoś nigdy nie zdarzyło się nam mieć rówieśników. :D Mam nadzieję, że przetrwam to rozpaczliwe miauczenie, bo Muśka oczywiście zostaje na razie u mnie w pokoju, co jej chyba nie jest za bardzo na rękę. :D

Shilay

 
Posty: 38
Od: Sob cze 12, 2010 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 09, 2010 23:34 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

gerardbutler pisze:przeraszam że się wtrącam w inny wątek ale co się dzieje z uszatką ? nie mogę znależć jej strony?

Niestety nie mam pojęcia o jakiego kotka chodzi...
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 09, 2010 23:35 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Shilay pisze:Jutro jedziemy ciachać Natusia. Musi zaczęła się ruja i musieliśmy znowu izolować koty. W sumie pierwszy raz mamy parę kociaków zbliżonych do siebie wiekiem, zawsze dochodziły pojedynczo koty "z przypadku", bo ktoś znalazł, komuś wciśnięto i jakoś nigdy nie zdarzyło się nam mieć rówieśników. :D Mam nadzieję, że przetrwam to rozpaczliwe miauczenie, bo Muśka oczywiście zostaje na razie u mnie w pokoju, co jej chyba nie jest za bardzo na rękę. :D


No to jak Musi się skończy rujka to też ją ciachnij,bo wiem,że to nie do wytrzymania ;).
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 09, 2010 23:44 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Mamy teraz 6 maleństw z pp wyciągniętych z paucha.Było 9.Cztery niestety nie przetrwały :((((.Są po transfuzji od naszych ozdrowieńców z Cyrklowej. Te,które pozostały mają się nieźle. Urządziłyśmy znowu mini szpitalik w przejściu na strych. Mają termoforki,podgrzewany kocyk,są nawadniane,dostają antybiotyki.2 niechętnie jedzą same więc karmimy strzykawką,reszta wcina aż im się uszy trzęsą.
ObrazekObrazek

Sinea

 
Posty: 991
Od: Nie lip 29, 2007 12:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 10, 2010 13:05 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

koteczki, jedzcie i zdrowiejcie... :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon paź 11, 2010 17:21 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

buuu...nikt sie nie odzywa w sprawie naszych ozdrowieńców :( zainteresowanie zerowe.
eh.

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 12, 2010 7:30 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

jak to nikt sie nie odzywa? w sensie, ze w wątku? ja caly czas mysle o kociakach, mam tez pytania na maila z FB, dziewczyny kibicują maluchom i ich opiekunkom :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto paź 12, 2010 9:47 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Paulinie chodzi chyba o pytania w sprawie adopcji. Rzeczywiście, znowu jakiś zastój. Ja mam ogłoszone trzy koty na wszystkich możliwych portalach i nic, zero telefonów...
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 12, 2010 10:29 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

ja tez zamiescilam ostatnio duzo ogloszen, na glownych portalach adopcyjnych i nic :( :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto paź 12, 2010 18:05 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Musia dostała hormony jak tylko skończyła się jej ruja, bo wetka powiedziała, że w przeciwnym razie trudno będzie trafić w termin. Więc w ciągu trzech miesięcy umówimy się z nią na zabieg żeby mieć z głowy. W ogóle kawał kota- waży teraz 3,3 kg... Aż się zdziwiłam, bo nie zauważyłam kiedy stała się tak duża. :D Natuś doszedł do siebie bardzo szybko po zabiegu. Ogólnie melduję, że oba koty zdrowe, ciągle rosnące, pochłaniające ogromne ilości jedzenia i wszystko w jak najlepszym porządku. ;)

Mam nadzieję, że reszta kociarni znajdzie domki.

Shilay

 
Posty: 38
Od: Sob cze 12, 2010 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 12, 2010 18:11 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

Efcia1 pisze:Paulinie chodzi chyba o pytania w sprawie adopcji. Rzeczywiście, znowu jakiś zastój. Ja mam ogłoszone trzy koty na wszystkich możliwych portalach i nic, zero telefonów...


Dokładnie o to mi chodzi :(
Ale dostałam propozycje żeby kociaki pokazać w TV :D może coś z tego będzie :)

Shilay pisze:Musia dostała hormony jak tylko skończyła się jej ruja, bo wetka powiedziała, że w przeciwnym razie trudno będzie trafić w termin. Więc w ciągu trzech miesięcy umówimy się z nią na zabieg żeby mieć z głowy. W ogóle kawał kota- waży teraz 3,3 kg... Aż się zdziwiłam, bo nie zauważyłam kiedy stała się tak duża. :D Natuś doszedł do siebie bardzo szybko po zabiegu. Ogólnie melduję, że oba koty zdrowe, ciągle rosnące, pochłaniające ogromne ilości jedzenia i wszystko w jak najlepszym porządku. ;)

Mam nadzieję, że reszta kociarni znajdzie domki.


Ciesze sie ze u Was wszystko dobrze. :ok:

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 13, 2010 9:00 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

paulina777 pisze:Ale dostałam propozycje żeby kociaki pokazać w TV :D może coś z tego będzie :)


Ostudzę Twój optymizm, Paulinko: byłam na takim nagraniu w telewizji jakieś trzy tygodnie temu. Po emisji nie było ani jednego telefonu! Byłam w szoku, bo słyszałam że po tych programach jest duży odzew. A na nagraniu były tylko dwa nasze koty: 4-miesięczny piracik bez oczka i piękna, kolorowa szylkretka. Nic, zero, null!!!
A, i wiedz, że samo nagranie odbywa się bezpośrednio na ulicy, tuż przy Świętokrzyskiej (spory ruch i hałas) i często też są psy z Palucha (u nas były dwa). Więc to muszą być koty mocno oswojone, żeby nie przeraziły się tej całej sytuacji, nie chciały nawiać (tym bardziej, że podczas nagrania zwierzęta trzyma pan z telewizji, nie właściciel...).
Ale może spróbujcie, a nuż Waszym kociastym dopisze więcej szczęścia?
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 13, 2010 10:01 Re: DRAMAT KOCIĄTEK UMIERALNIA WAWA PP! POMOC NADAL POTRZEBNA:((

faktycznie strach :?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości